
Grupa Wagnera w przyszłości już bez Prigożyna?

W najnowszym raporcie, amerykański Instytut Badań nad Wojną poinformował, że przyszłość zbrojnej najemniczej Grupy Wagnera jest niejasna, ale zapewne będzie ona dalej działać bez Jewgienija Prigożyna. Oceniając, że Władimir Putin zamierza zatrzymać Siergieja Szojgu na stanowisku ministra obrony.
Grupa Wagnera i relacje z Putinem
.Instytut podkreśla, że w swym poniedziałkowym wystąpieniu Władimir Putin zachęcał najemników z Grupy Wagnera, by przyłączyli się do rosyjskich sił zbrojnych i nadal walczyli przeciw Ukrainie oraz uczestniczyli w innych rosyjskich operacjach zagranicznych. Określił też organizatorów sobotniego buntu Grupy jako zdrajców i choć nie wymienił Prigożyna z nazwiska, to jego „przemówienie pozostawia niewiele miejsca na jakiekolwiek pojednanie z nim” – pisze ISW.
Zdaniem instytutu słowa Putina świadczą o tym, że Siergiej Szojgu, którego kompetencje podważał Prigożyn, najpewniej na razie utrzyma stanowisko.
„Przyszłość Grupy Wagnera jest niejasna, ale najprawdopodobniej nie będzie w niej Jewgienija Prigożyna i być może nie przetrwa jako oddzielny czy jednolity twór” – uważa ISW, choć jest zdania, że część najemników może udać się w ślad za Prigożynem na Białoruś.
Jednakże jeśli Kreml będzie wywierać na Białoruś presję, to nie zapewni ona Prigożynowi ani najemnikom z Grupy Wagnera prawdziwego schronienia. Gdyby zostali oni oskarżeni o zdradę stanu, Alaksandr Łukaszenka prawdopodobnie przystanie na ich ekstradycję – ocenia instytut.
Rekonstrukcja w rosyjskim dowództwie wojskowym
.„Rosyjskie źródła nadal spekulują jednak o zmianach w rosyjskim dowództwie wojskowym. Rosyjscy blogerzy wojskowi rozpoczęli kampanię promującą gubernatora obwodu tulskiego Aleksieja Diumina w miejsce Szojgu jako ministra obrony (…). Inni blogerzy wojskowi twierdzą, że rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa bada obecnie związki Diumina z Prigożynem” – czytamy.
Według ISW zbliżony do Kremla bloger nie wykluczył też przetasowań na innych stanowiskach kierowniczych, np. w sztabie generalnym rosyjskich sił zbrojnych.
Grupa Wagnera kontra Putin
.Rywalizujące ze sobą rosyjskie klany przygotowują się na kolejny etap walk: ochronę swojego stanu posiadania i walkę o potężne zasoby, które pozostaną po upadku reżimu – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Edward LUCAS.
W tekście pod tytułem „Jaki koniec Putina?” Edward LUCAS odwołuje się do Prigożyna, który jak podkreśla „rozpoczął swoją karierę jako zaufany kucharz Putina, wyrósł na jednego z głównych graczy rosyjskiej polityki. Jego Grupa Wagnera skupia najbardziej znanych rosyjskich najemników, wzmacniając potencjał militarny Federacji Rosyjskiej w Afryce i Syrii, a także na Ukrainie, gdzie zasila linię frontu wypuszczonymi z więzień przestępcami. Takich grup jest więcej. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ma swoją własną prywatną firmę wojskową o nazwie Patriot. Potentatowi Giennadijowi Timczence służy grupa Redut (Reduta), która wcześniej chroniła jego interesy związane z handlem zasobami naturalnymi. Prywatną armią poszczycić się może również czeczeński watażka Ramzan Kadyrow, traktujący republikę, którą rządzi, jak mafijne lenno”.
PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LK