Han Duck-soo, p.o. prezydenta Korei Południowej, usunięty z urzędu

Han Duck-soo

Han Duck-soo, pełniący obowiązki prezydenta Korei Południowej, został w piątek usunięty z urzędu w wyniku głosowania w parlamencie, co pogłębia chaos polityczny wywołany przez kontrowersyjną decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego przez jego poprzednika, Yoon Suk-yeola.

Kim jest Han Duck-soo, p.o. prezydenta Korei Południowej?

.Han przejął obowiązki głowy państwa po tym, jak prezydent Yoon został zawieszony przez parlament 3 grudnia w związku z jego decyzją o ogłoszeniu stanu wojennego – posunięciu, które wywołało globalne oburzenie.

Jak twierdzi South China Morning Post, to pierwsza sytuacja w historii Korei Południowej, kiedy usunięto ze stanowiska pełniącego obowiązki prezydenta. Zgodnie z prawem, funkcję tę obejmie teraz minister finansów, Choi Sang-mok.

Spór o Sąd Konstytucyjny

.Kluczowym elementem kryzysu jest skład Sądu Konstytucyjnego, który musi rozstrzygnąć, czy parlament miał prawo usunąć Yoona z urzędu. Obecnie sąd liczy jedynie sześciu członków, zamiast pełnego składu dziewięciu sędziów.

Każdy wyrok sądu wymaga poparcia sześciu głosów. Oznacza to, że jeden głos przeciwko decyzji parlamentu przywróciłby Yoona do władzy.

Han Duck-soo, dotychczasowy premier, został oskarżony przez opozycję o blokowanie nominacji trzech nowych sędziów, co uniemożliwia sądowi pełną działalność. Według Jo Seoung-lae, deputowanego Partii Demokratycznej, działania Hana to „bezpośrednie wyzwanie dla Konstytucji i prawa”.

Han bronił swojej decyzji, argumentując, że nominacje sędziów powinny być wynikiem konsensusu między rządzącą Partią Siły Ludowej (PPP) a opozycją. „Konstytucja i prawo wymagają, aby w sprawach o tak dużej wadze prezydent nie podejmował jednostronnych decyzji” – podkreślił Han.

Yoon Suk-yeol w obliczu zarzutów

Tymczasem Yoon Suk-yeol, zawieszony prezydent, stoi przed perspektywą poważnych zarzutów karnych, w tym o bunt, które mogą skutkować karą dożywocia, a nawet śmierci. Yoon został wezwany po raz trzeci na przesłuchanie w sprawie wprowadzenia stanu wojennego. Policja intensyfikuje dochodzenie, przeszukując m.in. prezydencki bunkier oraz analizując nagrania z kamer monitoringu.

Polityczny chaos w Korei Południowej odsłania głębokie podziały między rządzącymi a opozycją. Sprawa składu Sądu Konstytucyjnego oraz zarzuty wobec Yoona Suk-yeola będą kluczowe dla przyszłości kraju, który od kilku tygodni znajduje się w stanie poważnego kryzysu instytucjonalnego.

oprac. Michał Kłosowski

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 grudnia 2024