Hiperkonkurencyjność i hipertransakcyjność - nowe słowa Ursuli von der Leyen

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oceniła, że UE weszła w erę „hiperkonkurencyjności i hipertransakcyjności” w geopolityce, dlatego musi twardo negocjować, także z najbliższymi partnerami. Dodała, że UE jest gotowa na rozmowy z USA i pogłębienie współpracy handlowej z Chinami.
Szefowa Komisji Europejskiej o relacjach Unii z USA i Chinami
.Szefowa Komisji Europejskiej wystąpiła w Brukseli na konferencji ambasadorów UE i stwierdziła, że wizja świata zmierzającego w kierunku większej współpracy i hiperglobalizacji jest już przestarzała. Dzisiaj państwa wykorzystują swoje zasoby jako broń w stosunkach z innymi krajami, budują sfery wpływów, a nawet grożą przejęciem terytoriów innych państw. Weszliśmy w erę hiperkonkurencyjności i hipertransakcyjności w geopolityce – oceniła Ursula von der Leyen.
Z tego powodu UE musi podejmować wykalkulowane decyzje odnośnie do tego, co się jej opłaca i być gotowa na nieustępliwe negocjacje nawet z wieloletnimi partnerami. Ursula von der Leyen ostrzegła jednak przed wyścigiem za wszelką cenę, opowiadając się za wzmocnieniem relacji ekonomicznych, na których zyskają Europejczycy, w tym związanych z tworzeniem nowych miejsc pracy i obniżką cen.
Przewodnicząca KE dodała, że należy spodziewać się coraz częstszych gróźb ze strony innych państw, dotyczących użycia narzędzi przymusu gospodarczego, takich jak np. cła. Ostatnie kilka dni pokazało, jak szybko może dojść do eskalacji – zauważyła Ursula von der Leyen. W ostatnich dniach prezydent USA Donald Trump nałożył cła na Chiny, które odpowiedziały cłami odwetowymi, Meksyk (25-procentowe cła importowe na ten kraj zostały tymczasowo zawieszone), a także zagroził cłami Kanadzie (tutaj zapowiadane cła również zostały na razie zawieszone) oraz UE.
Ursula von der Leyen zapewniła, że jeśli chodzi o relacje z USA, to UE jest gotowa na twarde negocjacje z nową administracją i obronę europejskich interesów. Musimy zwłaszcza pracować nad tymi obszarami, gdzie nasze interesy są zbieżne. Od krytycznie (ważnych) łańcuchów dostaw po nowe technologie. Musimy rozwiązać wszelkie spory i stworzyć podstawy dla silniejszego partnerstwa – powiedziała szefowa KE.
Polityk podkreśliła, że UE i USA reprezentują prawie 30 proc. światowego handlu towarami i usługami oraz ponad 40 proc. światowego PKB. Europejskie firmy w Stanach Zjednoczonych zatrudniają 3,5 mln Amerykanów, a kolejny milion miejsc pracy opiera się bezpośrednio na handlu z Europą. Wartość wymiany handlowej między nami wynosi 1,5 bln dolarów. Stawka jest więc wysoka po obu stronach – zauważyła przewodnicząca KE. Przypomniała, że w ostatnich miesiącach UE wzmocniła swoje partnerstwa handlowe m.in. z Ameryką Płd. (umowa z państwami Mercosuru), Meksykiem i Szwajcarią, a także wznowiła negocjacje z Malezją i pogłębia relacje w regionie Morza Śródziemnego, w tym z Jordanią. Ponadto jeszcze w tym miesiącu KE zorganizuje posiedzenie w Indiach, a w marcu – spotkanie w RPA.
Ursula von der Leyen zapowiedziała też, że najbliższy rok będzie „intensywny, jeśli chodzi o relacje z Chinami”. Obchodzimy półwiecze stosunków dyplomatycznych z Chinami. To, jak będziemy nimi zarządzać w przyszłości, będzie decydującym czynnikiem dla naszego dobrobytu gospodarczego i bezpieczeństwa. Chiny są ważnym partnerem handlowym, odpowiadają za około 9 proc. naszego eksportu towarów i ponad 20 proc. importu – wymieniała polityk. Jak dodała, UE zamierza nadal minimalizować ryzyko w relacjach gospodarczych z Chinami, ale będzie też starać się znaleźć sposoby na pogłębienie stosunków handlowych i inwestycyjnych z tym krajem.
Europa pozbyła się złudzeń
.Jeżeli zależy nam na prawdziwym pokoju, musimy radykalnie przedefiniować podstawy europejskiej architektury bezpieczeństwa. Rosyjska inwazja otworzyła Europie oczy. Obróciła w gruzy nie tylko ukraińskie miasta, ale również wiele naszych założeń na temat bezpieczeństwa. Wiele osób utrzymywało przez dziesięciolecia, że jego ostateczną gwarancją są wzajemne więzi gospodarcze. Wszyscy wiemy, że Europa kupowała rosyjski gaz. Dzięki temu Moskwa miała już nigdy nie rozpętać nowej wojny na Starym Kontynencie. Okazało się to złudzeniem. Putin przehandlował dobrobyt swojego kraju za własne imperialne ambicje. Nasze uzależnienie od Rosji stało się atutem w jego rękach – mówiła Ursula von der LEYEN podczas swojego wystąpienia na GLOBSEC Forum 2024.
Musimy zwracać uwagę na aspekt bezpieczeństwa w kontekście wszelkich podejmowanych przez nas działań. Musimy zacząć postrzegać Unię jako projekt służący z natury rzeczy zapewnianiu bezpieczeństwa. Europa Środkowa ma tutaj pierwszoplanową rolę do odegrania. Musicie być filarem europejskiego bezpieczeństwa. Musicie być filarem, na którym oprze się przyszłość Unii. Liczę na Was.
Tekst całego wystąpienia Ursuli von der LEYEN można przeczytać na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pod linkiem: Ursula von der LEYEN: Europa pozbyła się złudzeń.
Jowita Kiwnik Pargana/PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb