Historia klimatu. Susze najdotkliwsze od 400 lat

susza

Susze, które nawiedzały Europę od 2015 r., były najdotkliwsze w skali ostatnich 400 lat – informują naukowcy na łamach „Nature Communications Earth & Environment”.

Susze w europie

.W latach 2015-2018 zachodnią i środkową Europę nawiedziły dotkliwe susze. Były one najbardziej ekstremalne w skali ostatnich 400 lat, mimo że wcześniej, w XVII i XVIII w., zdarzały się kilkuletnie suche okresy na kontynencie – piszą naukowcy z australijsko-niemieckiego zespołu.

O tym, że susze z ostatnich lat były wyjątkowe w skali kilku stuleci, świadczą badania słojów drzew. Zespół pod kierunkiem Mandy Freund z University of Melbourne (Australia) i Gerharda Helle z GeoForschungsZentrum Potsdam (Niemcy) analizowali skład fizykochemiczny słojów drzew (izotopy węgla i tlenu) z 26 miejsc w całej Europie.

Fazy klimatyczne

.Naukowcy odkryli kilka faz klimatycznych, przez które przechodziła Europa w ostatnich stuleciach. Lata 1600-1650 należały do wilgotnych, zwłaszcza w środkowo-zachodniej i północno-zachodniej Europie. Następnie przez ok. dwa stulecia panował klimat bardziej suchy, a ok. 1875 r. nastał klimat umiarkowany w porze letniej, który utrzymywał się do połowy XX w. Od tego czasu widoczny jest stały trend w kierunku coraz bardziej suchego klimatu.

Zdaniem badaczy wyjątkowa intensywność najnowszych okresów suchych, niespotykana w ciągu ostatnich 400 lat, może wynikać z oddziaływania człowieka na klimat.

Zmiany klimatyczne

.Australijski pisarz i autor książek, Prof. Julian CRIBB, , na łamach „Wszystko co Najważniejsze” twierdzi, że: „Niestety, wszystko wskazuje na to, że nadchodzi czas znacznie bardziej ponury. Niemal każdy dzień przynosi świeże doniesienia o kolosalnych niezamierzonych skutkach działalności człowieka na całej planecie – rozległe powodzie, dziesiątki tysięcy szalejących pożarów, burze pyłowe zmiatające wierzchnią warstwę gleby z pól, fale upałów, wyschnięte rzeki i jeziora, topniejące lodowce, niewyobrażalne straty wśród zwierząt i wszelkich istot żywych – kurczące się lasy, malejące zarybienie, zatruta woda i żywność, zanieczyszczone oceny i powietrze, zmniejszająca się ilość tlenu w atmosferze, głód, rozprzestrzenianie się nowych chorób, masowa migracja (350 milionów ludzi rocznie), pojawienie się potężnych nowych technologii, których skutków nie znamy i nie kontrolujemy, a także ogólnoświatowy wysyp podstępnych, złośliwych kłamstw na temat wszystkich tych kwestii”.

„Wymienione zjawiska są fizycznymi przejawami tego, co Rada na rzecz Przyszłości Człowieka określiła mianem „egzystencjalnego zagrożenia” dla ludzkości. Choć kryzys ten jest uznawany przez wielu naukowców i pojedynczych obywateli za rzeczywisty, większość rządów, korporacji i polityków raczej niechętnie akceptuje jego istnienie pomimo dowodów, które mają przed oczami” – pisze prof. Julian CRIBB w tekście „Nadchodzi katastrofocen”.

Walka z globalnym ociepleniem

.Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze” i profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk w tekście „Walka ze zmianami klimatu. Damy radę?„, zauważa, że: „Dzisiejsze problemy niejako wymuszają postawienie pytania o przyszłość polityki klimatycznej i szanse na jej ostateczny sukces. Biorąc pod uwagę głęboko zakorzenione przyzwyczajenia ludzi do dotychczasowego sposobu życia oraz ich coraz powszechniejsze, wobec dominujących prawie wszędzie wąskich, partyjnych sporów, przekonanie o braku wpływu na bieżące wydarzenia polityczne, trudno być optymistą, jeśli chodzi o zakres i skuteczność często nerwowo podejmowanych inicjatyw obywatelskich. Dochodzi do tego fakt, iż mimo dobiegających ze strony wielu rządów deklaracji o konieczności zasadniczych zmian w walce ze zmianami klimatu otwarta pozostaje kwestia finansowania koniecznych działań”.

„Może więc w tej sytuacji główną rolę w realizacji skutecznej polityki klimatycznej przypisywać powinniśmy szeroko rozumianemu biznesowi? Wielu przedsiębiorców staje się bowiem dzisiaj w pełni świadomych, że owa, dla wielu nieco abstrakcyjna wizja świata przyjaznego naszemu naturalnemu środowisku to jedna sprawa, a opracowywanie nowych technologii i wprowadzanie na rynek nowych produktów i usług to sprawa druga, potencjalnie niezwykle korzystna biznesowo” – pisze prof. Michał KLEIBER.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/EG

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 marca 2023