Holandia wyśle na Ukrainę 18 myśliwców F-16

F-16

Holandia wyśle na Ukrainę osiemnaście myśliwców F-16, poinformował w piątek premier Mark Rutte. Szef rządu napisał na portalu X (d. Twitter), że przekazał już tę informację prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.

Myśliwce F-16 dla Ukrainy

.„Dostawy F-16 to jedno z najważniejszych zobowiązań dotyczących wsparcia wojskowego dla Ukrainy” – napisał Rutte. Premier zaznaczył jednocześnie, że zanim samoloty będą mogły zostać faktycznie dostarczone, należy spełnić szereg kryteriów, takich jak wymagania dotyczące personelu i infrastruktury.

Holenderski rząd obiecał już wcześniej Ukrainie dostawę myśliwców, bez skonkretyzowania ich ilości. „Swoją decyzją Holandia potwierdza, że nadal angażuje się w zapewnianie Ukrainie wsparcia, jakiego potrzebuje w walce z rosyjskim agresorem” – pokreślił szef rządu.

Rutte nawiązał także do ubiegłotygodniowej decyzji Rady Europejskiej o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. „Postęp, jaki osiągnęła Ukraina, jest imponujący, a Holandia jest jej gotowa pomóc w kontynuowaniu reform niezbędnych w procesie akcesyjnym” – napisał holenderski premier.

Musimy pomóc Ukrainie!

.Dyplomaci z państw zachodnich widzą to, że Ukraina potrzebuje pomocy. Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” piszą o tym William COURTNEY oraz Peter A. WILSON, pracownicy RAND Corporation. „Wojska polskie i ukraińskie są modernizowane i należą do najsilniejszych w Europie. Armia ukraińska jest zahartowana w boju i przystosowana do nowoczesnych działań wojennych o wysokiej intensywności”.

„Stany Zjednoczone obecnie utrzymują w Polsce skromne siły rotacyjne – około 10 000 żołnierzy. Na Ukrainie nie ma ich wcale. Zwiększenie tej liczby w przyszłości może być niezbędne, by skutecznie odstraszać Rosję, poprawić logistykę i zapewnić wsparcie wysokiej klasy. To ostatnie może obejmować wywiad, obserwację i rozpoznanie, obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową, artylerię, samoloty, środki walki elektronicznej i operacje specjalne. Stany Zjednoczone już zapewniają niektóre z tych elementów” – piszą eksperci.

Pomoc Stanów Zjednoczonych

.„Zwiększona liczba wojsk USA w Polsce i Ukrainie stworzyłaby zapewne nowe możliwości. Ze względu na silną rosyjską obronę przeciwlotniczą Stany Zjednoczone powinny wystawić myśliwce F-35 typu stealth, uzbrojone w pociski nowej generacji. Ponadto siły amerykańskie mogłyby wprowadzić zaawansowane pociski precyzyjnego rażenia dalekiego zasięgu (PrSM – Precision Strike Missile) w miejsce pocisków balistycznych ATACMS, które wkrótce prawdopodobnie zostaną dostarczone Ukrainie” – wyjaśniają William Courtney i Peter A. Wilson.

„Kwestią wymagającą rozpatrzenia jest rozmieszczenie wojsk amerykańskich i sojuszniczych w Polsce i Ukrainie po zakończeniu wojny. Jeśli Rosja pozostanie agresywna lub wojna z Ukrainą zakończy się niestabilnym kompromisem terytorialnym, rozmieszczenie znacznych sił amerykańskich i sojuszniczych w Polsce i Ukrainie, a także w krajach bałtyckich i innych państwach okaże się niezbędne. Z drugiej strony, jeśli po wojnie Moskwa stanie się mniej niebezpieczna, a jej armia będzie znacznie osłabiona, ponadto jeśli Ukraina wygra wojnę lub dołączy do NATO, może się okazać, że rozmieszczenie znacznych sił Sojuszu i USA w regionie nie będzie konieczne. Prawdopodobnie jednak nie będzie można całkowicie zrezygnować z ich obecności” – twierdzą specjaliści.

PAP/Andrzej Pawluszek/WszystkocoNajważniejsze/AB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 grudnia 2023