Ilu bojowników utracił Hamas w wojnie z Izraelem?

Ilu bojowników utracił Hamas

Przez ponad 15 miesięcy wojny w Strefie Gazy izraelska armia zlikwidowała blisko 20 tys. bojowników Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu – ogłosił 21 stycznia szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Herci Halewi. Dodał, że w Libanie wojsko zabiło ok. 4 tys. członków Hezbollahu.

Ilu bojowników utracił Hamas?

.Dowódca uzupełnił, że na Zachodnim Brzegu zlikwidowano blisko 800 terrorystów. Halewi przedstawił te szacunki podczas przemówienia, w którym ogłosił, że 6 marca ustąpi z zajmowanego stanowiska. Generał zaznaczył, że zrealizuje w ten sposób swoją złożoną jeszcze w październiku 2023 r. zapowiedź „wzięcia odpowiedzialności za porażki wojska podczas ataku 7 października”.

Hamas i inne palestyńskie organizacje terrorystyczne najechały tego dnia południe Izraela, zabijając ok. 1200 osób i porywając 251. Atak rozpoczął wojnę w Strefie Gazy. Od niedzieli obowiązuje zawieszenie broni. Odchodzący dowódca wezwał do przeprowadzenia śledztwa, które zbadałoby wszystkie aspekty działania państwa przed i w trakcie tego największego w historii Izraela ataku terrorystycznego.

Po 7 października izraelskie wojsko i organy rządowe były krytykowane za nieskoordynowaną i często zbyt późną reakcję na najazd. Ugrupowania opozycyjne i środowisko rodzin ofiar i zakładników Hamasu domagają się powołania niezależnej od rządu państwowej komisji śledczej. Premier Benjamin Netanjahu nie zgadza się jednak na jej powstanie.

Osłabienie Hamasu i Hezbollahu

.Generał Halewi w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na ostatnie sukcesy izraelskiej armii, w tym poważne osłabienie Hamasu i Hezbollahu i wyliczył straty zadane tym terrorystycznym organizacjom. Podkreślił, że po 7 października izraelska armia znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, ale prowadziła intensywną kampanię „na siedmiu frontach”, a jej sukcesy militarne zmieniły sytuację na Bliskim Wschodzie.

Według kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia Strefy Gazy podczas wojny zginęło ponad 47 tys. mieszkańców tego terytorium, a większość zabitych stanowiły kobiety, dzieci i seniorzy. Dane resortu są powszechnie uznawane za wiarygodne, chociaż instytucja nie rozróżnia ofiar cywilnych od zabitych bojowników. Hamas nie podaje liczby swoich strat, ale przedstawiciele tej organizacji mówili, że liczby prezentowane przez izraelską armię są zawyżone. Gazańska obrona cywilna szacuje, że pod gruzami leżą jeszcze ciała ponad 10 tys. zabitych, a ich wydobycie może potrwać ponad 100 dni – poinformowała 21 stycznia telewizja BBC. Przez 15 miesięcy walk w Strefie Gazy zginęło też ponad 400 izraelskich żołnierzy.

Wojna Jom Kipur

.Monika KRAWCZYK, na łamach „Wszystko co Najważniejsze”, w tekście „Wojna Jom Kipur. 50 lat później” podnosi temat zsynchronizowanej agresji Egiptu i Syrii na Izrael w 1973 r., która została przeprowadzona w czasie żydowskiego święta Jom Kipur.

„Wojna rozpoczęła się po południu. Trwał dzień Jom Kipur 1973 r. Państwo Izrael istniało już ćwierć wieku, było weteranem dwóch wojen i kilku zbrojnych kryzysów wywołanych przez kraje sąsiednie, niepogodzone z istnieniem obcej cywilizacji w świecie zdominowanym przez islam. Izrael stał im ością w gardle. Ważne święto religijne wydało się doskonałym momentem, aby wymierzyć kolejny cios. Wojska Egiptu (od strony Kanału Sueskiego) i Syrii (na południu Wzgórz Golan) przeprowadziły zsynchronizowany atak, zaskakując Siły Obrony Izraela. Główne walki trwały intensywnie przez trzy tygodnie – w dniach 6–25 października. W tym czasie Izrael stracił 2656 żołnierzy. Izraelczykom udało się przeprowadzić błyskawiczną mobilizację. Paradoksalnie żandarmeria miała nieco łatwiej: zamiast chodzić od domu do domu z kartami powołań, przychodziła po prostu do lokalnej synagogi, gdzie zastawała większość rezerwistów uczestniczących w modlitwach świątecznych. Rabini zezwolili powołanym na wcześniejsze zakończenie postu i prowadzenie pojazdów. Kongregacje odmówiły modlitwy za Siły Obrony Izraela i siły bezpieczeństwa. Młodsi rabini również musieli opuścić zgromadzenie, aby zasilić natychmiast korpus kapelanów i … Chewra Kadisza (bractwa pogrzebowego)”.

.”Słowa starożytnego hymnu liturgicznego Unetane tokef, mówiące, że to w tym dniu postanowione zostaje na kolejny rok, „kto będzie żył, a kto zginie”, i to w dodatku jaką śmiercią, nabrały niezwykle realnego znaczenia. W miastach widać było ruch pojazdów wojskowych, w których ludzie ubrani byli nadal w tałesy czy odświętne białe kitle, które przy modlitwach miały upodabniać ich do aniołów, aby wzbudzić miłosierdzie Wszechmogącego. Zatem „armia aniołów” została wysłana do walki… Radio w Jom Kipur było całkowicie głuche. Po prostu nie nadawano żadnych audycji, więc w studiu nie było zupełnie nikogo. O godzinie 14.00 w Jerozolimie zawyły syreny, powodując panikę. Społeczeństwo było całkowicie zaskoczone. Wcześniej nie dyskutowano w mediach o eskalacji napięcia, część meldunków wywiadu, jak okazało się w śledztwie już po zakończeniu wojny, została zignorowana przez klasę polityczną, sztab generalny też wykazał się niefrasobliwością w pewnych aspektach. Błędne okazały się teoretyczne kalkulacje, że do nowej wojny będzie należało się jeszcze szykować. Spodziewano się jej, ale bliżej 1975 r., kiedy to armia egipska miała zostać zaopatrzona w pierwsze zamówione w Moskwie samoloty MIG” – pisze Monika Krawczyk.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/monika-krawczyk-wojna-jom-kipur-50-lat-pozniej/

PAP/Jerzy Adamiak/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 stycznia 2025