Innowacyjność Polski coraz mniejsza - raport PIE
Według danych European Innovation Scorebaord Polska wypadła coraz gorzej pod względem innowacji. Wyniki naszego kraju są piątymi najsłabszymi spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Głównym problemem Polski jest niewystarczająca innowacyjność środowiska naukowego oraz coraz mniejsza ilość młodych badaczy.
Co ogranicza innowacyjność naszego kraju?
.PIE wskazało w Miesięczniku Makroekonomicznym, że zgodnie z najnowszą edycją raportu European Innovation Scorebaord, Polska znalazła się na piątym od końca miejscu pod względem innowacyjności gospodarki w krajach UE. Głównym problemem – jak napisano – jest mała innowacyjność środowiska naukowego oraz brak aktywów intelektualnych. Chodzi m.in. o niski odsetek absolwentów studiów doktoranckich, w tym studentów zagranicznych, oraz niską liczbę zgłoszeń patentowych PCT. Z kolei wysoko cenione są zaawansowane zastosowania projektowe oraz odsetek populacji z wykształceniem wyższym.
Gorzej od Polski sklasyfikowana została Słowacja, Łotwa, Bułgaria i Rumunia.
Innovation Scoreboard to corocznie publikowany raport Komisji Europejskiej, którego autorzy oceniają i porównują innowacyjność państw członkowskich UE oraz innych wybranych konkurentów. Obejmuje on 32 wskaźniki innowacyjności, za pomocą których mierzy się różne aspekty działalności badawczo-rozwojowej, potencjału innowacyjnego i gospodarki opartej na wiedzy. Komisja klasyfikuje państwa w 4-elementowej skali: liderzy innowacji, silni innowatorzy, umiarkowani innowatorzy oraz wschodzący innowatorzy. Polska znajduje się w ostatniej kategorii – wschodzących innowatorów.
W pierwszej piątce liderów innowacyjności znalazły się Dania oraz pozostałe państwa skandynawskie. Wyjaśniono, że wysokie wyniki Danii wynikają m.in. ze sprzedaży innowacji oraz inwestycji w rozwój umiejętności technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT), takich jak bezpieczeństwo cyfrowe, sieci biznesowe, internet rzeczy, technologie mobilne czy chmura obliczeniowa. Kolejną grupę, tzw. silnych innowatorów, tworzą główne gospodarki kontynentalne – Francja, Niemcy i państwa Beneluksu. Zaznaczono, że poza UE bardzo innowacyjnym krajem europejskim jest Szwajcaria.
Z kolei państwa południa, czyli Włochy i Hiszpania, sklasyfikowane zostały jako umiarkowani innowatorzy.
Natomiast większość państw Europy Środkowowschodniej znalazła się w grupie wschodzących innowatorów. Wyjątkiem są niektóre państwa bałtyckie, np. Estonia i Litwa oraz Czechy, które osiągnęły status umiarkowanego innowatora.
O znaczeniu oświaty
.„Jak tlenu potrzebujemy do życia silnych i twórczych uniwersytetów, jako głównych instytucji kształtujących społeczeństwo wiedzy przez promocję jakości i doskonałości w nauczaniu, badaniach naukowych i działalności innowacyjnej oraz przez umożliwienie szerokiego dostępu do nauki i rozwój oferty kształcenia ustawicznego” – zaznacza prof. Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze”.
„Niestety, otaczające nas rewolucyjne zmiany w sposobie przekazu i dostępności informacji mają swoje drugie oblicze. Przy wszystkich swych niezaprzeczalnych zaletach technologie teleinformatyczne wywołują wiele problemów, w tym narastającą z każdym dniem sprawę fałszywych informacji, czyli powszechnych już niestety fake newsów.
Wiele osób sądzi, że jeśli problem ten związany jest z rozwojem technologii, także technologia powinna po prostu znaleźć na niego receptę. Ale to niestety naiwna wiara, sprawa jest bowiem daleko bardziej skomplikowana i dotyczy głębokich tajemnic ludzkiej percepcji świata, a w szczególności istoty procesu nabywania przez nas wiedzy. Adoptujemy informacje pochodzące z różnych źródeł pod warunkiem jednak, że jesteśmy w stanie przypisać im dostateczną wiarygodność. Nie mamy wyjścia, nie prowadzimy przecież samodzielnie głębokich studiów nad każdym z dostrzeganych przez nas problemów i wiara w wystawiane przez innych świadectwa ich natury staje się naszym rozumieniem rzeczywistości.
Wierzymy na przykład bez zastrzeżeń, że GPS w naszym samochodzie prowadzi w pożądane przez nas miejsce, a zapisana nam przez renomowanego lekarza kuracja poprawi nasz stan zdrowia. Twórców tych informacji obdarzamy po prostu wysoką wiarygodnością wierząc w dodatku, że zwodzenie nas nie byłoby w ich interesie. A to dopiero początek procesu rozpowszechniania pozyskanej wiedzy, ochoczo bowiem przekazujemy dalej świadectwo jej wiarygodności wielu naszym rozmówcom” – zaznacza profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk, prezes PAN 2007-2015, minister nauki i informatyzacji 2001-2005.