IPN zidentyfikował kolejne ofiary totalitaryzmów

ofiary totalitaryzmów

Imiona i nazwiska 20 ofiar reżimów totalitarnych, których szczątki specjaliści IPN wydobyli z bezimiennych mogił ogłoszono w piątek w Belwederze. W trakcie uroczystości z udziałem przedstawicieli władz, IPN i Kancelarii Prezydenta rodzinom ofiar totalitaryzmów wręczono noty identyfikacyjne.

Zidentyfikowane ofiary totalitaryzmów

.W Belwederze zakończyła się uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar, które zginęły w wyniku działań terroru komunistycznego i zbrodni niemieckich. Ogłoszono nazwiska 20 osób, których szczątki zostały odnalezione i zidentyfikowane w ramach działań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej.

Na liście znaleźli się: Edward Borkowski, Napoleon Ciukszo „Waligóra”, Walenty Czaiński, Leopold Daniec „Leszek” lub Józef Daniec ps. „Jastrząb”, Wojciech Duśko, Edmund Kasprzyk „Lech”, Ludwik Kawik „Czujny”, Ludwik Kłósko „Wigura”, Jan Kowalski (ur. 1917), Jan Kowalski „Bystry” (ur. 1927), Józef Lewicki „Józef”, Marian Misiak „Anioł”, Tadeusz Obtułowicz „Juhas”, Alojzy Ogrocki, Tomasz Piątek, Witold Poliński, Henryk Skałecki „Suchy”, Henryk Szwejcer, Eugeniusz Tomasik „Kruk” i Władysław Wójcik.

W trakcie ceremonii minister Wojciech Kolarski odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy. „Nie ma dostatecznie pięknych słów, odpowiednio okazałych pomników i wystarczająco podniosłych uroczystości, aby wyraziły cześć i wdzięczność wobec najwierniejszych synów i córek RP. Czynimy jednak co w naszej mocy, by ich nazwiska i czyny znalazły się w kronikach naszej ojczyzny. Nie ustajemy w staraniach, aby spełnić powinność Antygony wobec wszystkich, których doczesne szczątki spoczywają w ukrytych lub zapomnianych mogiłach. Każdy nasz rodak, który odważnie i z honorem walczył o wolną Polskę przeciw totalitarnym reżimom, zasługuje na godny pogrzeb z pełnym ceremoniałem wojskowym” – napisał prezydent.

„Każdy rodak, który odważnie i z honorem walczył o wolną Polskę przeciw totalitarnym reżimom, zasługuje na godny pogrzeb z pełnym ceremoniałem wojskowym” – napisał prezydent Andrzej Duda w odczytanym liście.

Przypomniał, że wraz z 20 osobami, których dotyczą wręczane noty identyfikacyjne, „w sumie udało się ustalić tożsamość 260 spośród żołnierzy konspiratorów i działaczy niepodległościowych, pochowanych dotąd w bezimiennych grobach”. „W tym gronie znaleźli się uczestnicy wojny obronnej 1939 r., obydwu konspiracji zbrojnego podziemia antyniemieckiego i antykomunistycznego, niezłomni obrońcy tożsamości, wolności i niezawisłości Polski. Ci, którzy w walce z sowieckimi i niemieckimi agresorami ponieśli śmierć na polu walki, w egzekucjach jako ofiary zbrodni sądowych lub nieludzkich tortur w komunistycznych i hitlerowskich więzieniach. Już po raz 10. krewni bohaterów otrzymają oficjalne dokumenty potwierdzające tożsamość ich odnalezionych zmarłych. Tych z państwa, którzy reprezentują tu dzisiaj swoich wspaniałych bohaterskich bliskich proszę o przyjęcie wyrazów szacunku i głębokiego współczucia. Ufam, że ten symboliczny akt przybliża zamknięcie bolesnego rozdziału w państwa rodzinnych historiach” – podkreślił prezydent.

Identyfikowanie ofiar

„Nasi archeologowie, poszukiwacze, historycy z Biura Poszukiwań i Identyfikacji odwiedzili 400 miejsc w Polsce i na świecie, podejmując szczątki narodowych bohaterów, których sukcesywnie identyfikujemy i po dekadach doprowadzamy do zasłużonego pogrzebu. Tych, dla których jedyną wartością była niepodległa od dwóch okupacji – niemieckiej i sowieckiej – Polska. Tych, którzy nie godzili się na to, aby Polska w 1945 r. stała się sowiecką kolonią. Żołnierzy września 1939 r., żołnierzy największej podziemnej armii świata – Armii Krajowej, podziemia poakowskiego, partyzantów i bohaterów z Narodowych Sił Zbrojnych i Batalionów Chłopskich” – powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki.

Jak podkreślił „instytut zawsze powraca po tych, którzy Polskę mieli w sercu”.

Dodał, że w grupie osób, których personalia ogłoszono, nie było cenzusu wiekowego. „Wśród nich będą tacy, którzy urodzili się, gdy Polski już nie było i gdy Polski jeszcze nie było przez cztery kolejne pokolenia, jak Tomasz Piątek urodzony w roku 1906, w okresie międzywojennym działacz Stronnictwa Ludowego, konsekwentnie partyzant Batalionów Chłopskich w czasie okupacji niemieckiej, a po 1945 r. człowiek wielkiego serca, dający dach nad głową, schronienie żołnierzom polskiej wolności. Za to przez komunistyczny rząd został skazany i zamęczony w więzieniu w Raciborzu. Ale są też tacy, którzy nie przeżyli wieku nastoletniego, jak Jan Kowalski «Bystry» rocznik 1927. Zbyt młody, by bronić ojczyzny w 1939 r., ale gotowy, by bronić polskiej niepodległości po 1945 r.” – wyjaśnił.

Ofiary totalitaryzmów

Wśród zidentyfikowanych jest Walenty Czaiński. Urodził się 6 lutego 1915 r. w Miłosławiu w powiecie wrzesińskim. W czasie kampanii wrześniowej brał udział w walkach toczonych przeciwko Niemcom przez 38 Dywizję Piechoty WP w okolicach Lwowa, gdzie poległ pomiędzy 16 a 18 września 1939 r. Został pochowany w zbiorowej mogile w miejscowości Dobrostany w województwie lwowskim. Szczątki Czaińskiego zostały odnalezione i ekshumowane w trakcie prac prowadzonych w listopadzie 2014 r. przez ukraińskiego partnera na zlecenie byłej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, przy współpracy Konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie.

Na liście ogłoszonej w Belwederze figuruje m.in. nazwisko Mariana Misiaka „Anioła”. Urodził się 30 grudnia 1925 r. w Sielcu w dawnym powiecie włodzimierskim. Podczas wojny został wywieziony na roboty do Niemiec. Za próbę ucieczki został osadzony w karnym obozie pracy. Następnie skierowano go do budowy okopów nad Sanem, skąd uciekł i powrócił do rodzinnych Żarek w powiecie zawierciańskim. Tam dołączył do oddziału partyzanckiego Batalionów Chłopskich por. Mieczysława Filipczaka „Mietka”. Działał w nim do czasu wkroczenia armii sowieckiej w styczniu 1945 r. Po przejściu frontu zgłosił się na ochotnika do WP, z którego zbiegł w lipcu 1946 r. dołączając do oddziału partyzanckiego ppor. Mieczysława Kozłowskiego podporządkowanego poakowskiej organizacji konspiracyjnej Armia Polska w Kraju. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych zorganizowanych przez oddział. Został aresztowany w sierpniu 1946 r. i przeszedł brutalne śledztwo. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie z 4 grudnia 1946 r. został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano przez rozstrzelanie 17 stycznia 1947 r. w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. Szczątki Misiaka zostały odnalezione podczas prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN w październiku 2018 r. na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Innym odnalezionym przez IPN jest Ludwik Kawik „Czujny”. Urodził się 20 października 1911 r. w Łękawicy w powiecie tarnowskim. Podczas wojny należał do struktur Obwodu Armii Krajowej Tarnów kryptonim „Tartak”. Prawdopodobnie na skutek donosu został aresztowany przez gestapo w nocy z 30 listopada na 1 grudnia 1943 r. Po przesłuchaniach w siedzibie gestapo przy ul. Urszulańskiej 18 w Tarnowie, został osadzony w tarnowskim więzieniu, skąd w połowie grudnia 1943 r. przewieziono go do więzienia policyjnego przy ul. Montelupich w Krakowie, gdzie zmarł 27 kwietnia 1944 r. Szczątki Kawika odnaleziono we wrześniu 2022 r. na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Niektóre z osób zidentyfikowanych przez IPN zmarły podczas odbywania kary więzienia. Tak było w przypadku urodzonego 1 maja 1926 r. w Woli Sławińskiej (ob. w granicach Lublina) Henryka Skałeckiego „Suchego”. Od czerwca 1944 r. był łącznikiem na placówce Lipniak w Konopnicy, dowodzonej przez Bolesława Banaszka „Burzę”, a następnie Stanisława Chrzanowskiego „Ciemnego” ze Zgrupowania Armii Krajowej – Delegatury Sił Zbrojnych – Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość mjra Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. W lipcu 1945 r. zranił nożem pijanego żołnierza „ludowego” Wojska Polskiego, który zaatakował bagnetem zebranych przed sklepem ludzi. Został aresztowany w grudniu 1945 r. i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z 2 maja 1946 r. skazany na karę trzech lat pozbawienia wolności. Był więziony na Zamku w Lublinie, a od lipca 1946 r. w Raciborzu, gdzie zmarł 23 marca 1947 r. Szczątki Skałeckiego odnaleziono podczas prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN w czerwcu 2021 r. na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Raciborzu.

Biuro Poszukiwań i Identyfikacji

.Instytut Pamięci Narodowej prowadzi działania zmierzające do odnalezienia i identyfikacji ofiar reżimów totalitarnych oraz czystek etnicznych w ramach działalności Biura Poszukiwań i Identyfikacji instytutu. Łącznie zidentyfikowano ponad 260 osób. W wyniku działań IPN odnaleziono i podjęto szczątki ponad dwóch tysięcy osób.

Przy identyfikacji szczątków IPN od kilku lat korzysta z narzędzia udostępnionego przez Federalne Biuro Śledcze Stanów Zjednoczonych (FBI) systemu CODIS.

Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN prowadzi działania poszukiwawcze na terenie całego kraju oraz poza jego granicami. Zespół specjalistów przebadał kilkadziesiąt miejsc w Polsce, prowadził także prace m.in. na Ukrainie, Białorusi, Łotwie, w Gruzji, na Litwie, w Szwajcarii oraz w Niemczech. W 2023 r. zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadził prace w kilkudziesięciu lokalizacjach w Polsce. Był to m.in. Cmentarz Wojskowy na Powązkach, Cmentarz Osobowicki we Wrocławiu, teren jednostki wojskowej w Rembertowie, teren Górek Czechowskich w Lublinie. Przeprowadzono także kilka etapów prac poszukiwawczych w Mucznem w Bieszczadach, gdzie poszukiwano szczątków Polaków – ofiar zbrodni OUN/UPA z 1944 r. Rozpoczęto także prace poszukiwawcze na terenie cmentarza św. Wojciecha w Łodzi, gdzie odnaleziono dotychczas szczątki czterech ofiar niemieckiego obozu dla dzieci i młodzieży. Przeprowadzono prace poszukiwawcze poza granicami kraju, m.in. dwa etapy badań na terenie Kalwarii Wileńskiej w Wilnie, gdzie odnaleziono szczątki żołnierzy Armii Krajowej, poległych w Bitwie pod Krawczunami podczas operacji „Ostra Brama” w 1944 r.

Naszym obowiązkiem jest pamiętać

.„Pamięć o doświadczeniach przeszłości jest naszym obowiązkiem – wobec ofiar, ale i wobec przyszłych pokoleń, którym tę pamięć jesteśmy zobowiązani przekazać” – pisze prof. Piotr GLIŃSKI, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

„Rankiem 1 września 1939 r. zrzucone z niemieckich samolotów bomby unicestwiły wieluński szpital Wszystkich Świętych, a następnie olbrzymią część Wielunia – pozbawionego strategicznego znaczenia miasteczka, którego zniszczenie stanowiło pierwszą odsłonę II wojny światowej. Była to zarazem zapowiedź charakteru tej wojny – bezgranicznego, totalnego barbarzyństwa najeźdźców, braku elementarnego poszanowania przez nich wartości ludzkiego życia, a wręcz ustanowienia jednym z nadrzędnych celów strategicznych wojny – eksterminacji narodów stanowiących przeszkodę na drodze do budowy niemieckiej wizji nowego, totalitarnego ładu świata, ich unicestwienia, skazania na niepamięć i niesławę” – pisze minister.

„Niewiele ponad dwa tygodnie później, 17 września 1939 r., broniąca się wciąż przed niemiecką nawałą Rzeczpospolita Polska doznała kolejnego ciosu. Związani postanowieniami zbrodniczego paktu Ribbentrop-Mołotow sowieccy sojusznicy III Rzeszy przekroczyli swoimi wojskami granicę polskiego państwa, przynosząc inną odmianę totalitarnego porządku wraz ze stanowiącymi jego konsekwencję masowymi mordami, wywózkami i łagrami, których ofiarami stały się setki tysięcy Polaków” – pisze prof. Piotr Gliński.

PAP/Maciej Replewicz, Daria Porycka/WszystkocoNajważniejsze/AB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 2 grudnia 2023
Fot.: IPN/Mikołaj Bujak