Izrael zniszczył syryjską flotę wojenną
Izraelskie okręty rakietowe zniszczyły flotę wojenną Syrii w operacji przeprowadzonej wieczorem 9 grudnia – poinformował minister obrony Izraela Israel Kac, który przebywał w bazie morskiej w Hajfie.
Izrael zniszczył syryjską flotę wojenną
.Israel Kac podkreślił w komunikacie, że operacja ta była elementem szerokiej kampanii, mającej na celu wyeliminowanie strategicznych zagrożeń dla Izraela. „Armia izraelska przeprowadziła w ostatnich dniach operacje w Syrii, aby uderzyć i zniszczyć zdolności strategiczne, które zagrażają państwu Izrael. Marynarka wojenna przeprowadziła wczoraj wieczorem z wielkim sukcesem operację mającą na celu zniszczenie floty syryjskiej” – napisał Kac.
Dodał, że siły izraelskie są rozmieszczane w strefie buforowej między Syrią a zajmowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan. Minister przyznał też, że nakazał utworzenie „sterylnej strefy obronnej” w południowej Syrii, bez stałej obecności tam sił Izraela, aby zapobiec wszelkim zagrożeniom terrorystycznym. Kac ostrzegł także nowych przywódców Syrii, aby nie podążali „ścieżką Asada”, obalonego w niedzielę syryjskiego dyktatora.
Jak poinformowała brytyjska agencja bezpieczeństwa morskiego Ambrey, siły izraelskie zaatakowały co najmniej sześć syryjskich okrętów wojennych w porcie w Latakii. Nie stwierdzono widocznych uszkodzeń infrastruktury portu. Z kolei syryjskie źródła bezpieczeństwa poinformowały, że izraelskie wojsko zaatakowało instalację obrony powietrznej w pobliżu Latakii.
Czym i kiedy skończy się ta wojna?
.Na temat tego jakie są szanse, iż w nieodległej przyszłości Palestyna zostanie w pełni uznana na arenie międzynarodowej za niepodległe państwo oraz czy są szanse na kompromisowe zakończenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Jacek HOŁÓWKA w tekście „Czym i kiedy skończy się ta wojna? Okruchy politycznego porządku”
„Palestyna jest osobnym tworem politycznym i jednocześnie jej nie ma, ponieważ nie jest uznawana za państwo. Zgodnie z konstytucją uchwaloną w roku 1994 ma prezydenta wybieranego rzekomo we własnym kraju, w wyborach powszechnych na 5-letnią kadencję. Istnieje rzekomo jednoizbowy parlament mający ponad 130 posłów. Taka atrapa państwowości została ustalona w styczniu 2013 roku, gdy prezydent Mahmud Abbas mocą własnego dekretu przekształcił Autonomię Palestyńską w Państwo Palestynę. Jednak to państwo jest uznawane tylko przez pewne kraje i nie jest członkiem ONZ. Rezolucją Zgromadzenia Ogólnego A/67/L.28 z 26 listopada 2012 r. przyznano Palestynie status nieczłonkowskiego państwa obserwatora (status of non-member observer state). W Polsce Palestyńskie Władze Narodowe mają własną ambasadę, a w Ramallah istnieje ambasada polska na terenie Palestyny. I choć Palestyna nie ma własnych sił militarnych ani instytucji wyspecjalizowanych w ochronie pokoju i prawa, ma flagę, godło i hymn. Zamieszki i konflikty muszą w zasadzie same zamierać albo może je kontrolować ad hoc powoływana lokalna milicja bądź armia Izraela”.
.”Powstaje oczywiste i niepokojące pytanie, czy żądania polityczne ludności arabskiej zamieszkałej na terenie Palestyny wyraża w tej sytuacji Hamas. Pytanie jest dobre, ale wiarygodnej odpowiedzi znaleźć nie można w sytuacji, gdy Palestyna posiada tylko niepaństwową autonomię nadzorowaną przez nadrzędny kraj. Sama ludność nie wie, czym jest dla niej Hamas, ponieważ nie jest zorganizowana i nie może swobodnie wypowiadać swoich żądań. Otoczenie jest również skłócone. Niektóre kraje na Półwyspie Arabskim domagają się uznania państwa palestyńskiego, jednak żydowscy mieszkańcy Izraela nie zamierzają godzić się na ograniczenie własnej autonomii na terenie swego własnego państwa. Powstał podręcznikowy przypadek konfliktu niedopuszczającego kompromisowego rozwiązania. Świat patrzy, milczy, słabo protestuje i czeka na cud. Tymczasem wojna na terenie Izraela jest realna i okrutna. Wywołuje olbrzymie straty materialne, liczne ludzkie tragedie i wzmacnia wzajemną nienawiść, która rozlewa się coraz szerzej” – pisze prof. Jacek HOŁÓWKA.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ