"Czuję błogosławieństwo w swojej kruchości" - papież Franciszek

Podczas gdy wierni Kościoła katolickiego niepokoją się o to, jak czuje się papież, ten odpowiada, że „odczuwa błogosławieństwo, które kryje się w kruchości”. Tak napisał 2 marca 2025 r. w pozdrowieniach na niedzielę, przekazanych wiernym z kliniki Gemelli.
„Błogosławieństwo w kruchości” – jak czuje się papież Franciszek?
.Biuro prasowe Watykanu stara się odpowiadać na pytanie o to, jak czuje się papież Franciszek, codziennie rano, wydając krótkie komunikaty. „Noc była spokojna, Papież nadal odpoczywa” przekazano w niedzielę 2 marca.
Franciszek przebywa w klinice Gemelli od 14 lutego, od kiedy zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. Od tego dnia nie odbyła się żadna audiencja generalna ani niedzielne rozważania połączone z modlitwą Anioł Pański. Mimo to Franciszek stara się przekazywać od siebie choć kilka słów do wiernych właśnie w niedziele, również w tę 2 marca.
„Siostry i bracia, nadal przesyłam wam te myśli ze szpitala, gdzie, jak wiecie, przebywam od kilku dni, w towarzystwie lekarzy i pracowników służby zdrowia, którym dziękuję za uwagę, z jaką się mną opiekują” – napisał w rozważaniach na Anioł Pański, opublikowanych przez biuro prasowe Watykanu.
„Czuję w sercu błogosławieństwo, które kryje się w kruchości, ponieważ właśnie w takich chwilach uczymy się jeszcze bardziej ufać Panu; jednocześnie dziękuję Bogu za to, że dał mi możliwość dzielenia się ciałem i duchem stanem tak wielu chorych i cierpiących ludzi” – napisał Franciszek.
„Ze szpitala wojna wydaje się jeszcze bardziej absurdalna”
.Dodał również podziękowania za modlitwy, jakimi otaczany jest w swojej chorobie przez „tak wielu wiernych z wielu stron świata: odczuwam całą waszą miłość i bliskość, a w tym szczególnym czasie czuję się tak, jakbym był „niesiony” i wspierany przez cały lud Boży. Dziękuję wam wszystkim! Modlę się również za was”.
Jak do każdych pozdrowień dołączył także intencję swojej osobistej modlitwy.
„Modlę się przede wszystkim o pokój. Stąd wojna wydaje się jeszcze bardziej absurdalna. Módlmy się za cierpiącą Ukrainę, Palestynę, Izrael, Liban, Mjanmę, Sudan i Kiwu” – napisał papież Franciszek.
Od początku pobytu papieża w szpitalu w mediach co jakiś czas pojawiają się spekulacje, dotyczącego tego, czy z związku z chorobą papież rozważa swoją rezygnację. Przebywający obecnie w Watykanie Michał KŁOSOWSKI, zastępca redaktora naczelnego „Wszystko co Najważniejsze” ucina te spekulacje jasno: Franciszek uważa papiestwo za posługę ad vitam, na całe życie. „To medialne zamieszanie nie uwzględnia tego, że Franciszkowi zależy przede wszystkim na dobru Kościoła i że zwykł walczyć do końca. Nie służy też nikomu, pogłębiając medialną panikę, której jednak ani w Rzymie, ani w Watykanie nie widać” – pisze red. Kłosowski.
Watykanista odpowiada również na pytanie, skąd w ogóle biorą się obecnie takie głosy. „Wielu z tych, którzy o możliwej rezygnacji mówią, nie ukrywa, że przyjęliby ją z radością.”Krytycy Franciszka często wywodzą się z konserwatywnych kręgów Kościoła i polityki, które zarzucają mu rozluźnienie doktryny i zbyt dużą otwartość na świat. To oni oraz media mówią o tym, że rozwiązanie podobne do tego, które przyjął Benedykt XVI, jest możliwe. W ich opinii pontyfikat Franciszka charakteryzuje się nadmiernym akcentowaniem kwestii takich jak ekologia, migracja czy dialog międzyreligijny kosztem tradycyjnego nauczania moralnego. Wielu z tych, którzy o możliwej rezygnacji mówią, nie ukrywa, że przyjęliby ją z radością” – pisze red. Kłosowski.
Cały jego esej można przeczytać tutaj: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/czym-jest-konsystorz-i-kto-chcialby-rezygnacji-papieza/
ad/WszystkocoNajważniejsze