Jak zagłosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Jak zagłosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Aby zagłosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, należy postawić znak X w kratce przy nazwisku jednego kandydata na karcie do głosowania.

Oddajemy głos na jednego kandydata

.Głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego odbędzie się 9 czerwca, w godzinach od 7 do 21. Wyborcy mogą sprawdzić miejsce głosowania w Centralnym Rejestrze Wyborców, poprzez stronę gov.pl (w zakładce „twoje dane”).

Do lokalu wyborczego trzeba wziąć dokument tożsamości ze zdjęciem; dokument pozwoli na znalezienie wyborcy w spisie i dopuścić go do głosowania. Jeśli zaś wyborca będzie korzystał z zaświadczenia o prawie do głosowania, komisja dopisze go do spisu wyborców.

Wyborcy otrzymają jednostronicową kartę do głosowania z listami kandydatów zarejestrowanymi w danym okręgu wyborczym (w kolejności zgodnej z wylosowanymi numerami). Na każdej liście będzie od pięciu do 10 nazwisk kandydatów. Na dole każdej karty znajdzie się informacja o sposobie głosowania. Karta do głosowania na pierwszej stronie będzie opatrzona pieczęcią obwodowej komisji wyborczej oraz wydrukiem pieczęci okręgowej komisji wyborczej.

Aby zagłosować, należy wpisać znak X w kratkę znajdującą się po lewej stronie nazwiska wybranego kandydata. Za nieważny uznaje się głos, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X lub zagłosuje na więcej niż jedną osobę.

Nie wolno wynosić kart do głosowania poza lokal wyborczy, ani też odstępować komukolwiek takiej karty. Przepisy karne Kodeksu wyborczego mówią, że grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2. Do urny musi być wrzucona kompletna karta głosowania. Karta, której część została oderwana i niewrzucona lub wrzucona osobno, będzie uznana za nieważną.

Możemy zagłosować na 53 europosłów

.W tegorocznych wyborach do PE w Polsce można zagłosować na 53 europosłów, o jednego więcej niż poprzednio.

Listy wyborcze wystawiło łącznie 11 komitetów, z czego 7 zarejestrowało kandydatów we wszystkich 13 okręgach. Są to: Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Trzecia Droga – Polska 2050 – Polskie Stronnictwo Ludowe, Lewica, Konfederacja, Bezpartyjni Samorządowcy – Normalna Polska w Normalnej Europie oraz Polexit.

Listy wyborcze zarejestrowały też komitety: Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców w 6 okręgach, Normalny Kraj w 5 okręgach, Ruch Naprawy Polski w 2 okręgach oraz Głos Silnej Polski w jednym okręgu.

W wyborach do PE nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów. Liczba ta będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów. Najpierw zlicza się w skali kraju głosy na konkretne komitety wyborcze i odsiewa te komitety, które nie przekroczyły 5-proc. progu (według Kodeksu wyborczego w wyborach do PE 5 proc. próg obowiązuje także komitety koalicji). Mandaty dzieli się między pozostałe komitety w skali kraju. Dopiero po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom rozdziela się je pomiędzy poszczególne listy tych komitetów w okręgach, zaś mandaty uzyskują kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów.

Zalety demokracji przewyższają jej wady

.Prof. Jacek HOŁÓWKA zaznacza w artykule, że polityka może ponownie stać się areną współpracy i porozumienia, a nie tylko walki i stawiania partnerom niespełnialnych żądań. Może się opierać na porozumieniu, a nie tylko na wymuszaniu.

Opisuje on kilka z wielu wersji demokracji. Jedna z nich to demokracja populistyczna. Ta wersja opiera się na spisie obywatelskich uprawnień. W demokracji każdy może korzystać z wolności słowa, praworządności, równości głosów podczas wyborów i uprawnień przyznawanych wszystkim członkom wspólnoty. Niedopuszczalna jest tylko dyskryminacja kogokolwiek bez właściwego usprawiedliwienia. Nie wolno nikomu odebrać prawa głosu na podstawie koloru skóry lub wiary religijnej. Wolno, jeśli utraci prawa obywatelskie lub się ich wyrzeknie. Lub jeśli uznany zostanie za głęboko upośledzonego umysłowo.

Trzecia wersja to demokracja liberalna. Szeroko rozumiana wolność z wersji trzeciej to coś innego niż szerokie uprawnienia obywatelskie z wersji drugiej. Wersja trzecia przyjmuje za pierwszą, że demokracja nie zezwala na ograniczanie osobistych uprawnień, a ponadto chce zapewnić opiekę prawną instytucjom gwarantującym nieingerencję w sprawy osobiste. Akcentuje rozdział władz politycznych, przestrzeganie prawa, jawne metody kontroli władz i – co najważniejsze – utemperowanie woli ludu. Żądanie nieingerencji i nieinterwencji w sprawy dotyczące jedynie tych osób, które są osobiście zainteresowane jakąś kwestią, ma większe znaczenie niż przestrzeganie jakichkolwiek norm obyczajowych lub konwencjonalnych.

Czwarta wersja demokracji to demokracja uczestnictwa. Ten ustrój jest konstruowany na wzór systemu politycznego obowiązującego w starożytnych Atenach. Ateńczycy na przykład łatwo rezygnowali z życia prywatnego. Większą wagę przywiązywali do wyćwiczenia w sobie postawy obywatelskiej niż rodzinnej. Dorosły człowiek dzielił swe życie na dwie części. To, co prywatne, było całkowicie oddzielone od życia publicznego i zasłonięte przed wścibskimi spojrzeniami. Rozdzielenie osobistych nadziei i ambicji na dwie części – prywatną i publiczną – pozwalało każdemu obywatelowi w swej roli publicznej silniej utożsamiać się z innymi obywatelami niż z członkami własnej rodziny i jednocześnie ułatwiało wytworzenie własnego stylu życia w relacjach prywatnych. Życie publiczne było zatem silnie odgrodzone od życia prywatnego i zasady demokratyczne obowiązywały tylko w życiu publicznym. W życiu prywatnym panowała nieskrępowana tolerancja. To eliminowało społeczne uprzedzenia i łagodziło publiczne niechęci.

Piąta wersja demokracji skierowana jest na ograniczenie uprawnień spontanicznie pojawiających się w działalności ekonomicznej. Demokracja nie pozwala na wyzysk – jej zdaniem. Rządy ludu zakładają prawo do publicznego egzekwowania zadowalających warunków utrzymania, czyli wymagają wprowadzenia prawa, które gwarantuje odpowiednio wysokie zarobki w rozmaitych branżach gospodarki. Ta forma demokracji całkiem się wyklucza z ekonomicznym leseferyzmem, czyli z trzecią wersją rządów ludowych, omówioną wyżej.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 czerwca 2024