
Jaki przebieg może mieć ukraińska kontrofensywa?

Zachód życzy Ukrainie sukcesu w kontrofensywie, jednak niewiele osób wie, kiedy się ona rozpocznie, ani kiedy się zakończy – napisał tygodnik „Economist” na swoim portalu. Zdaniem brytyjskiego portalu ukraińska kontrofensywa może zatrzymać się tuż przy granicy z Półwyspem Krymskim.
.Ukraińska kontrofensywa ma się rozpocząć w najbliższym czasie, lecz niemal nikt nie zna bliższych szczegółów. Jedynie pięć osób wie wszystko o planowanej operacji – zauważył „Economist”, powołując się na słowa szafa Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksija Daniłowa.
Rosyjskie fortyfikacje obronne
.Dnia 12 kwietnia brytyjski wywiad wojskowy poinformował, że Rosja zakończyła budowę trzech linii obronnych wzdłuż 120-kilometrowego odcinka frontu w obwodzie zaporoskim w oczekiwaniu na ukraińską ofensywę w kierunku Melitopola. Wyzwolenie Melitopola pomoże Ukrainie przerwać most lądowy między okupowaną częścią Donbasu a Krymem – zaznaczył „Economist”.
Ukraińska armia prowadzi obecnie głównie działania następujące jedno po drugim – najpierw ostrzał artyleryjski, potem ofensywa lądowa, a powinny być to działania skoordynowane – zwrócił uwagę Franz-Stephan Gadi, analityk wojskowy. Dodał, że wynika to z mało elastycznych dowódców wykształconych jeszcze w systemie sowieckim i braku właściwych szkoleń. Poprawa ukraińskiego dowodzenia i kontroli była priorytetem szkolenia ukraińskich dowódców wysokiego szczebla, które odbyły się niedawno w Niemczech – poinformował tygodnik.
Kiedy rozpocznie się ukraińska kontrofensywa?
.Termin ofensywy jest też niepewny ze względu na czynnik pogodowy; we wschodniej części Ukrainy teren może pozostawać podmokły aż do początku maja. Zachodni analitycy wyrażają też pogląd, że jedna trzecia ukraińskich brygad, pomimo otrzymywania sprzętu z zachodu, może nie być w pełni wyposażona i wyszkolona przed kontrofensywą, co może ułatwić siłom rosyjskim ich ewentualne odparcie.
Ukraińska kontrofensywa – potencjalny przebieg
.”Zachodni urzędnicy zaznajomieni z przygotowaniami Ukrainy nie są pewni, jak sprawy się zakończą. Ukraińcy mogą rozpocząć kontrofensywę jedynie, jeżeli będą pewni zwycięstwa. Rosjanie mogą skupić się na zwabieniu nacierających wojsk ukraińskich do „stref śmierci”, gdzie chcą nakryć je zmasowanym ogniem artyleryjskim – pisze „Economist”, dodając, że możliwa jest też sytuacja przeciwna. Przełamanie rosyjskiej obrony może sprawić, że ukraińska armia stanie u wrót Krymu, co umożliwi jej zaatakowanie tamtejszych baz i portów, a w konsekwencji odcięcie rosyjskich statków od Morza Azowskiego.
Potrzeba dalszego wspierania Ukrainy
.Na temat konieczności udzielania wszelkiej możliwej pomocy broniącej się przed rosyjskim agresorem Ukrainie, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Piotr GLIŃSKI w tekście “Pomoc dla Ukrainy jest naszym cywilizacyjnym obowiązkiem”. Autor zwraca w nim uwagę, iż pomoc ta nie tylko powinna obejmować wsparcie militarne, humanitarne, czy gospodarcze, ale również działania mające na celu ochronę ukraińskich zabytków i dziedzictwa kulturowego.
“Wojna wywołana rosyjską agresją spowodowała śmierć i cierpienie setek tysięcy ludzi, ale także ogromne straty materialne, w tym te, które dotykają warstwy symbolicznej. Codziennie widzimy, jak Rosjanie niszczą kulturę i bogate dziedzictwo Ukrainy – bezpośrednio, pociskami, które trafiają w zabytki i instytucje kultury, oraz pośrednio, poprzez wywoływanie kryzysów w dostawach energii. Konwencja haska z 1954 r. mówi jasno, że niszczenie dóbr dziedzictwa czy dóbr kultury podczas konfliktów jest zbrodnią wojenną. Dlatego od pierwszego dnia wojny jesteśmy zaangażowani we wspieranie instytucji kultury i ochronę dziedzictwa na Ukrainie. Pozostajemy w bezpośrednim kontakcie zarówno z ministrem Ołeksandrem Tkaczenką i Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy, jak i z ukraińskimi instytucjami – muzeami, instytucjami artystycznymi, bibliotekami, archiwami”.
“Już na początku wojny powołaliśmy Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, które organizuje i koordynuje transporty z materiałami do zabezpieczenia archiwaliów, zabytków i muzealiów. Centrum wykorzystywane jest jako hub przez instytucje kultury na całym świecie – przez Polskę na Ukrainę dociera pomoc zarówno z placówek muzealnych, instytucji kultury, jak i organizacji międzynarodowych. Transporty zawierają m.in. agregaty prądotwórcze, skrzynie, koce gaśnicze, wełnę mineralną, płyty OSB, rury poliestrowe, gaśnice czy worki na piasek. Wspieramy też Ukraińców w fizycznym zabezpieczaniu zabytków na miejscu. Ponadto polski rząd zaangażował się w powołanie postulowanego przez władze w Kijowie Funduszu Trójkąta Lubelskiego na Rzecz Digitalizacji Dziedzictwa Kulturowego na Ukrainie. Polskie instytucje uczestniczą w skanowaniu obiektów dziedzictwa kulturowego Ukrainy oraz tworzeniu cyfrowej platformy do ich archiwizacji, ochrony, rozwoju i rozpowszechniania”.
.“Wspierając Ukrainę w ochronie jej kultury i dziedzictwa, musimy pamiętać, że poruszamy się w sferze niezwykle delikatnej, o wielkim symbolicznym znaczeniu dla narodu ukraińskiego. Dlatego, deklarując naszą gotowość do przyjmowania ludzi i dóbr kultury, musimy to czynić z wielkim wyczuciem i szacunkiem. W wymiarze symbolicznym ewakuacja dóbr kultury jest pewną ostatecznością – oferując naszą gotowość do ochrony zbiorów czy części zbiorów ukraińskich instytucji kultury, nigdy nie naciskaliśmy i nie będziemy naciskać w tej sprawie” – pisze prof. Piotr GLIŃSKI.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ