
Polska inwestuje coraz większe środki w politykę socjalną. Jakie konkretnie świadczenia przysługują matkom i ojcom?
Jakie świadczenia przysługują w Polsce rodzicom?
.Rodzice mający na utrzymaniu dzieci, mogą korzystać z oferowanych przez państwo świadczeń pieniężnych.
Pierwszym z nich jest świadczenie rodzicielskie z programu „Rodzina 500+” w wysokości 500 zł na dziecko do ukończenia 18. roku życia. Świadczenie to jest niezależnie od dochodu rodziny. Od 1 stycznia 2024 r. świadczenie wychowawcze zostanie podwyższone do wysokości 800 zł miesięcznie na dziecko.
Ponadto – jak poinformował resort – na uczące się w szkole dzieci w wieku od 7. do 20. r. życia – a w przypadku dzieci niepełnosprawnych do 24. r. życia – przyznawane jest świadczenie „Dobry start” w wysokości 300 zł jednorazowo na dziecko w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym, niezależnie od osiąganego dochodu rodziny.
Do rodziców mających na utrzymaniu dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia kierowane jest również świadczenie „Rodzinny kapitał opiekuńczy”, którego celem jest przede wszystkim częściowe pokrycie wydatków związanych z opieką nad drugim i kolejnym dzieckiem. Wysokość świadczenia to 12 tys. zł. Rodzice sami wybierają, czy chcą otrzymywać po tysiąc zł miesięcznie przez rok, czy po 500 zł miesięcznie przez dwa lata.
Zasiłek rodzinny
.Rodzicom do ukończenia przez dziecko 18. roku życia lub ukończenia nauki w szkole, (jednak nie dłużej niż do ukończenia 21 roku życia albo do 24. roku życia, jeżeli kontynuuje naukę w szkole lub w szkole wyższej i legitymuje się orzeczeniem o umiarkowanym albo znacznym stopniu niepełnosprawności), przysługuje zasiłek rodzinny.
Warunkiem uzyskania prawa do pobierania zasiłku rodzinnego jest spełnienie kryterium dochodowego, które wynosi 674 zł miesięcznie na osobę w rodzinie lub 764 zł, jeśli członkiem rodziny jest niepełnosprawne dziecko. Nie oznacza to, że osoby, które przekroczą ten próg nie mają prawa do zasiłku. W ich przypadku obowiązuje tzw. mechanizm „złotówka za złotówkę”.
Wysokość zasiłku rodzinnego wynosi miesięcznie 95 zł na dziecko do ukończenia 5 roku życia, 124 zł na dziecko od 5 do 18 roku życia oraz 135 zł na dziecko w wieku od 18 do ukończenia 24 roku życia.
Osoby, którym przyznano prawo do pobierania zasiłku rodzinnego, mogą ubiegać się także o dodatki do niego. Są to: jednorazowy dodatek z tytułu urodzenia dziecka w wysokości tysiąca zł; dodatek z tytułu wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej w wysokości 95 zł miesięcznie; dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka w wysokości 193 zł miesięcznie na dziecko, lecz nie więcej niż 386 zł na wszystkie dzieci (w przypadku dzieci niepełnosprawnych kwotę dodatku zwiększa się o 80 zł); dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego w wysokości 400 zł miesięcznie; dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka niepełnosprawnego w wysokości 90 zł miesięcznie na dziecko do ukończenia 5 roku życia lub 110 zł miesięcznie na dziecko pomiędzy 5 a 24 rokiem życia; dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego w wysokości 100 zł na dziecko raz w roku szkolnym oraz dodatek z tytułu podjęcia przez dziecko nauki poza miejscem zamieszkania w wysokości 113 zł miesięcznie w związku z zamieszkiwaniem dziecka w miejscowości, w której znajduje się szkoła lub 69 zł miesięcznie w związku z dojazdem dziecka do szkoły.
Inne świadczenia rodzicielskie
.W rodzinach, w których dochód na osobę nie przekracza 1922 zł netto, rodzicom przysługuje tzw. becikowe, czyli jednorazowa zapomoga w wysokości 1000 zł z tytułu urodzenia się dziecka.
Z kolei osobom, które nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego lub uposażenia macierzyńskiego, bez względu na osiągane dochody, przysługuje świadczenie rodzicielskie w wysokości 1000 zł miesięcznie przez rok (52 tygodnie) po urodzeniu dziecka, a w przypadku urodzenia wieloraczków ten okres może być wydłużony nawet do 71 tygodni.
Minister rodziny i polityki społecznej poinformowała, że w tym roku nastąpią też zmiany w świadczeniu z funduszu alimentacyjnego. „Od 1 października wysokość kryterium dochodowego uprawniającego do tej formy wsparcia zwiększy się z 900 zł do 1209 zł” – zaznaczyła.
Rodziny z co najmniej trojgiem dzieci mogą korzystać z Karty Dużej Rodziny, czyli systemu zniżek i dodatkowych uprawnień. Karta Dużej Rodziny funkcjonuje zarówno w instytucjach publicznych, jak i w prywatnych firmach.
Świadczeniem skierowanym do rodziców, którzy wychowali co najmniej czworo dzieci, jest rodzicielskie świadczenie uzupełniające, potocznie nazwane świadczeniem „Mama 4 plus”. Jest ono adresowane do kobiet i mężczyzn po 60. roku życia. Wysokość świadczenia wynosi tyle, co gwarantowana minimalna emerytura. Taką kwotę dostają osoby, które nie pobierają emerytury ani renty i nie mają dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania.
Upadł mit wysokiej dzietności w największych polskich miastach
.„Duże miasta stały się najzwyczajniej w świecie centrami położniczymi, które obsługują większą część reszty kraju” – pisze Mateusz ŁAKOMY, ekspert ds. demografii.
Jak podkreśla, „Polska jest krajem borykającym się z problemami związanymi z niską dzietnością. Wielu krajom naszego regionu udało się zwiększyć dzietność po okresie największej depresji początku XXI wieku, ale Polska wciąż pozostaje w ogonie tego peletonu. Po pewnym odbiciu w okresie 2015–2017 dzietność od kilku lat w naszym kraju ponownie spada”.
„Dotąd wydawało się, że wyspami względnej demograficznej szczęśliwości stają się największe miasta, takie jak Warszawa, Poznań, Kraków czy Gdańsk. Wnioskowano tak na podstawie danych GUS, które informowały, że w miastach tych dzietność osiąga nawet poziom zbliżony do 1,6, czyli wyraźnie przewyższający „średnią krajową”, która w 2021 roku wyniosła 1,33. (…) Najnowsze dane GUS dotyczące dzietności, skorygowane o wyniki Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 r., boleśnie zburzyły ten idylliczny obrazek. Okazuje się bowiem, że dzietność mieszkańców tych miast faktycznie odstaje od średniej dzietności w Polsce, ale… in minus” – pisze Mateusz ŁAKOMY.
Jego zdaniem „mamy w Polsce do czynienia z tymczasowymi migracjami porodowymi – czyli wyjazdami do dużego ośrodka tylko po to, by urodzić tam dziecko. W takich ośrodkach jest lepsza opieka okołoporodowa, istnieje wiele placówek, z których można wybierać, w tym placówki prywatne. Dodatkowo wchodzi w grę czynnik nieco bardziej prozaiczny – w wielu ośrodkach poza miastami nie ma żadnego szpitala położniczego”.
PAP/Iwona Żurek/WszystkoCoNajważniejsze/PP