Jan Paweł II zaszczepił w Polakach nadzieję - prof. George Weigel

Papież Jan Paweł II zaszczepił w Polakach nadzieję na zmianę ich losu, a ta nadzieja pozostaje aktualna do dziś – mówił prof. George Weigel na Centralnym Przystanku Historia zorganizowanym 13 maja przez IPN.
Prof. George Weigel o Janie Pawle II
.Podczas dyskusji towarzyszącej promocji wznowienia jego książki „Świadek nadziei” prof. George Weigel wspominał kulisy napisania biografii papieża-Polaka. Podkreślił, że wpadł na ten pomysł gdy recenzował próbę napisania tej biografii przez innego autora. Jan Paweł II miał zaaprobować go na autora swojej biografii podczas osobistej kolacji z amerykańskim pisarzem.
Miałem dwa warunku: chciałem mieć pełny dostęp do różnych dokumentów i archiwów dotyczących jego życia i działalności a także chciałem pisać samodzielnie, bez pokazywania mu treści przed publikacją. Papież na oba warunki przystanął – wspominał prof. Weigel.
Dodał, że choć wyciąganie dokumentów z archiwów było czasochłonne i żmudne, to bez probemu udało mu się uzyskiwać informacje bezpośrednio u bohatera swojej pracy.
– Papież nigdy nie odmówił odpowiedzi na żadne pytanie, jakie mu postawiłem. Co więcej, często sam popychał mnie w kierunku spraw, o które ja sam bym nie wpadł by go o nie pytać. Tak było na przykład z rozdziałem „Mówcie mi wujku” o jego środowisku, o ludziach z którymi się przyjaźnił. Mówił, że nie zrozumiem go dopóki nie zrozumiem jego relacji z tymi ludźmi – wspominał biograf papieża.
Jak Jan Paweł II zaszczepił w Polakach nadzieję
.Prof. George Weigel zwrócił też uwagę na niezwykłą ciągłość myśli duszpasterskiej Jana Pawła II pomiędzy krakowskim okresem jego posługi a posługą w Watykanie jako biskupa Rzymu.
– Gdy podczas jednej z rozmów przyznałem to papieżowi Jan Paweł II odparł: „Jeżeli Duch św. uznał za stosowne wezwać biskupa krakowskiego na biskupa Rzymu to znaczy że było coś w kościele krakowskim czy ogólnie polskim co mogło być użyteczne dla Kościoła powszechnego”. To jasne, że jego doświadczenia polskie – zarówno z okresu wojny jak i komunizmu dostarczały mu pewnej matrycy do myślenia o Kościele powszechnym – zauważył prof. Weigel.
Zwrócił też uwagę na niezwykłą intuicję polityczno-społeczną Jana Pawła II. – Papież-Wojtyła zawsze wiedział, że komuna musi upaść, bo była oparta na kłamstwie – a kłamstwa nie mogą trwać wiecznie. Pielgrzymka 1979 r. do Polski sprawiła, że ta perspektywa nabrała dla niego znaczenia bardzo osobistego. To wtedy papież dał Polakom nadzieję na to że mogą wyzwolić się spod reżimu. Po 10 trudnych latach udało się tego dokonać, a w 1991 r. Związek Radziecki ostatecznie upadł. Innymi słowy – papież wtedy postanowił wcisnąć w tym procesie pedał gazu i przyspieszyć ów upadek – mówił biograf papieża. Dodał, że jego zdaniem tamte lata były dla Polaków ćwiczeniem „siły nadziei, która wyrastała z prawdy”. – To jest jednocześnie matryca, którą możemy zastosować do myślenia o dzisiejszych zagrożeniach ze Wschodu, kiedy na naszych oczach jeden z następców reżimu komunistycznego stara się odwrócić bieg historii i publicznie się do tego zamiaru przyznaje – podkreślił prof. George Weigel.
Prof. George Weigel o papieżu – orędowniku wolności
.Podobne wątki prof. George Weigel porusza w swoich publikacjach na łamach „Wszystko co Najważniejsze”. W jednym z tekstów zauważa, że Jan Paweł II „nalegał na powiązanie prawdziwej ludzkiej wolności z prawdą, zwłaszcza z prawdą moralną. Życie w prawdzie było dla niego niezbędne do szlachetnego życia w wolności”. „Jan Paweł II zrozumiał, że mylenie wolności ze zwykłą samowolą prowadzi demokrację nieuchronnie ku samozniszczeniu. Bo jeśli istnieje tylko „moja prawda” i „twoja prawda”, gdy nasze „prawdy” rozmijają się, nie ma innej drogi, aby uzgodnić różnice, jak tylko ta, na której narzucisz mi swoją władzę lub ja narzucę ci moją. Dwudziesty wiek powinien był nauczyć ludzkość, do czego prowadzi samowola oderwana od prawdy: Gułag, nazistowskie obozy zagłady i Hołodomor ukraiński” – pisze prof. George Weigel.
ad/WszystkocoNajważniejsze