Jan ROKITA o manifeście europejskim Edouarda Balladura we „frankofilskim” Wszystko co Najważniejsze
W najnowszym numerze miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze” (nr 55 do nabycia w EMPIKach w całym kraju, a wysyłkowo i w prenumeracie preferencyjnej w Sklepie Idei [LINK]) opublikowaliśmy istotny tekst autorstwa byłego premiera Francji Edouarda Balladura. Istotny dlatego, że przedstawiał ocenę 94-letniego polityka miejsca, w którym jest dziś Francja i Europa. Przedstawiał też nietypowe, jak na podejście francuskiego „mainstreamu” podejście do kwestii europejskich. Z tekstem tym polemizuje Jan Rokita w Teologii Politycznej.
.Edouard Balladur w sposób bardzo widoczny powtarza tezy Mateusza Morawieckiego z jego zasadniczego wystąpienia w Heidelbergu, które publikowaliśmy na łamach „Wszystko co Najważniejsze” (w nr 52 LINK). Szybko zauważył te podobieństwa Jan Rokita, który na łamach „Teologii Politycznej” w tekście „Timeo Gallos…” [LINK] zamieścił polemikę z tezami Edouarda Balladura.
„Na pierwszy rzut oka różnica pomiędzy manifestem Balladura a mową Morawieckiego z Heidelbergu jest tylko taka, iż polski premier ostrożnie powstrzymał się od sformułowania recepty na radykalną terapię Europy, choć diagnoza choroby u obu jest identyczna. Nic jednak bardziej błędnego. U Francuza cel całej radykalnej „operacji naprawczej” odbiega bowiem kompletnie od tego, co mogłoby się mieścić w ramach polskiego, czy szerzej – środkowoeuropejskiego interesu. „Operacja naprawcza” jest bowiem dopiero środkiem do tego, co Francja, po odzyskaniu swej utraconej narodowej suwerenności, miałaby zrobić z Europą. Najpierw zatem powinna pozbawić głosu w Unii małe państwa, zwłaszcza te przyjęte po roku 2004, przy czym ze szczególną złością Balladur naciera na pozycję krajów bałtyckich (nota bene Francuz szczyci się tym, iż jako premier blokował rozszerzenie Unii na wschód). Jego zdaniem skandalem jest to, że Francja i Niemcy „muszą znajdować dwa inne państwa, aby zablokować jakieś rozwiązanie” – napisał Jan Rokita odnosząc się do tekstu Edouarda Balladura.
„Aby odejść od nieładu w Europie, musimy zaproponować kilka zasad, które uproszczą nasze funkcjonowanie, a jednocześnie pozwolą na utrzymanie suwerenności państw narodowych w kluczowych obszarach” – postulował Edouard Balladur w tekście na łamach „Wszystko co Najważniejsze”. Jako jedno z ważniejszych zdań redakcja uwypukliła również jego zdanie: „Czy nie należałoby przyjąć zasady, w myśl której to naród jest jedynym suwerenem, a jego wola, wyrażona poprzez konstytucję przyjętą w referendum, ma pierwszeństwo przed wszelkimi innymi normami krajowymi, europejskimi czy międzynarodowymi?”
„W dzisiejszej Polsce, a ściślej mówiąc w kręgach polskiej prawicy, manifest Balladura może mieć sporą moc oddziaływania. A to po prostu dlatego, że były premier Francji formułuje tam, i to ze sporą stanowczością, cały szereg ocen i poglądów, za które Polska pod rządami prawicy jest właśnie piętnowana, karana i pokazywana palcem, jako niebezpieczny wykolejeniec. Manifest Balladura może się też dość łatwo kojarzyć z nie tak dawną mową programową na temat Europy, wygłoszoną na uniwersytecie w Heidelbergu przez premiera Morawieckiego. Nie zdziwiłbym się więc zbytnio, gdyby Balladur wpłynął na umocnienie – i tak już obecnego w myśleniu polskiej prawicy przekonania o jakimś francusko-polskim pobratymstwie w rozumieniu Europy” – zauważa Jan Rokita w Teologii Politycznej.
Pisze Jan ROKITA: „Mam nieodparte wrażenie, że manifest Balladura winien uważnie przestudiować każdy, kto zabiera się dziś do polskiej polityki, czy to w roli politycznego aktora, czy tylko analityka. Tekst ów pokazuje bowiem jak na dłoni istotę polskiego problemu ze współczesną Europą”.
.Jan Rokita w Teologii Politycznej ze swadą przywołuje tekst Edouarda Balladura na łamach jego zdaniem „frankofilskiego” „Wszystko co Najważniejsze”. Nie będziemy polemizować z tym określeniem. Zgodzimy się jednak z wybitnym publicystą, filozofem polityki, niegdyś aktywnym politykiem (także w czasie aktywności politycznej Edouarda Balladura), że warto sięgnąć po tekst francuskiego premiera na naszych łamach. Warto też przeczytać tekst Jana Rokity: (LINK).
Teologia Polityczna / Wszystko co Najważniejsze / AJ