Japonia zaniepokojona zbliżeniem Chin z Rosją

Japonia zwiększa wydatki na obronność

Japonia, sojusznik Stanów Zjednoczonych i całego Zachodu, jest zaniepokojona wzrostem kontaktów wojskowych między Chinami a Rosją.

Pogłębiająca się współpraca między Moskwą a Pjongjangiem może „nie tylko pogorszyć sytuację na Ukrainie, ale także wpłynąć na bezpieczeństwo” Japonii

.Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r. Pekin i Moskwa podejmują „coraz częstsze” i bardziej skoordynowane działania, w tym wspólne ćwiczenia oraz inne przedsięwzięcia z udziałem bombowców i okrętów wojennych w pobliżu Japonii – czytamy w „Niebieskiej księdze dyplomacji 2025”, dorocznym raporcie ministerstwa spraw zagranicznych.

Autorzy zwrócili uwagę, że „z punktu widzenia swojego bezpieczeństwa” Japonia musi nadal traktować relacje wojskowe Chin i Rosji „z poważnym zaniepokojeniem”. Rząd w Tokio uważnie obserwuje też nasilającą się aktywność militarną ChRL na Morzach Wschodniochińskim i Południowochińskim.

W kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę MSZ zaznaczyło, że pogłębiająca się współpraca między Moskwą a Pjongjangiem może „nie tylko pogorszyć sytuację na Ukrainie, ale także wpłynąć na bezpieczeństwo” w sąsiedztwie Japonii.

Agencja Kyodo poinformowała, że władze Japonii zdecydowały o przedłużeniu na kolejne dwa lata sankcji wymierzonych w reżim w Pjongjangu, na mocy których zakazane są handel z Koreą Płn. oraz korzystanie z japońskich portów przez załogi północnokoreańskich frachtowców.

Japonia jest zaniepokojona, przedłużyła sankcje na Koreę Północną

.Jak podkreślono, w celu sprostania wyzwaniom stojącym przed społecznością międzynarodową Japonia „będzie nadal wnosić (swój) wkład poprzez komunikację z administracją (prezydenta USA Donalda) Trumpa”.

Zadeklarowano również, że władze w Tokio będą wspierać „wzajemnie korzystne relacje” z Chinami, ponieważ oba kraje są odpowiedzialne za pokój i dobrobyt w regionie Azji Wschodniej i na świecie. W relacjach z „ważnym sąsiadem”, jak nazwano Koreę Południową, oba państwa powinny wspólnie stawiać czoła globalnym wyzwaniom.

W odniesieniu do krajów rozwijających się z tzw. Globalnego Południa, w raporcie podkreślono znaczenie współpracy w celu „utrzymania wolnego, otwartego i opartego na zasadach porządku międzynarodowego, rozwiązywania globalnych problemów, zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa Japonii oraz wzrostu jej gospodarki”.

Wzrost Chin redefiniuje dotychczasową rolę Europy w świecie

.Stajemy się świadkami systemowej rywalizacji na linii Zachód – Chiny. Należy ją rozumieć jako konfrontację dwóch alternatywnych modeli global governance, z jednej strony amerykańsko-europejskiego opartego na wartościach demokratycznych i liberalnych, a z drugiej chińskiego bazującego na normach właściwych dla tej cywilizacji. Ów element rywalizacji dobrze zarysowuje się w treści XX Zjazdu Krajowego KPCh z 2022 r., gdzie w większym niż dotychczas stopniu władze w Pekinie wyeksponowały zagadnienie „bezpieczeństwa” (安全 anquan). Termin ten pojawiał się w sprawozdaniu sekretarza generalnego zdecydowanie częściej niż w sprawozdaniach poprzednich, z 2017 i 2012 r. Uwagę zwracały również częste odwołania do pojęcia „rywalizacji” (斗争 duozheng). Jednocześnie znacznie rzadziej odwoływano się do „pokoju” (和平 heping).

Sposób kształtowania środowiska międzynarodowego przez władze w Pekinie stanowi spore wyzwanie zarówno dla Waszyngtonu, jak i Brukseli, reprezentowanych przez nie instytucji, a szczególnie w kontekście definiowania ich roli w tej przestrzeni. Bogdan Góralczyk pisał o zmieniającej się konfiguracji sił na świecie, której wyznacznikiem jest „zmierzch dotychczasowego hegemona”, obok którego wyrasta nowa potęga. Od momentu przejęcia władzy przez Donalda Trumpa w 2017 r. Amerykanie porzucili dotychczasową strategię „zaangażowania” we współpracę z Chinami na rzecz „powstrzymywania”, co w dużej mierze odzwierciedla ich obawy dotyczące zwiększonej asertywności na arenie międzynarodowej komunistycznych władz w Pekinie.

Analogicznie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych, zmianę narracji w odniesieniu do Chin można zauważyć także w polityce Unii Europejskiej. W marcu 2019 r. Komisja Europejska scharakteryzowała Chiny jako „partnera współpracy” (cooperation partner), „partnera negocjacyjnego” (negotiating partner) o sprzecznych interesach, „konkurenta gospodarczego” (economic competitor) dążącego do osiągnięcia wiodącej pozycji w dziedzinie technologii oraz „rywala systemowego” (systemic rival). Bruksela promuje jasny i oparty na demokratycznych i liberalnych wartościach model global governance. W tym kontekście Chiny, proponując alternatywny sposób postępowania w stosunkach międzynarodowych, oparty na odmiennych wartościach i normach, stawiają się niejako naturalnie w roli tzw. „rywala systemowego”.

Wyszczególnione kategorie definiowania Chin wzajemnie się przenikają w różnych obszarach. Z jednej strony Unię Europejską i Chiny łączą silne relacje gospodarcze, ale z drugiej dzielą antagonizmy w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa i przede wszystkim w sferze normatywnej. Wzrost Chin jest tu wyjątkowo istotny, ponieważ redefiniuje dotychczasową rolę Europy w świecie. Nasuwa się pytanie, jak Europa powinna reagować na wzrost Chin, jak równoważyć ich wpływy, zwłaszcza w sferze gospodarczej, i wreszcie w jakim stopniu może kształtować ich wybory. Nie ulega wątpliwości, że systemowa rywalizacja w coraz większym stopniu będzie stawiana przez Brukselę jako nadrzędny paradygmat w relacjach z Chinami. Wyzwaniem pozostaje utrzymanie współpracy i dialogu z Chinami w obszarach wspólnego zainteresowania służących rozwiązywaniu problemów globalnych.

Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-lukasz-gacek-wzrost-chin-redefiniuje-dotychczasowa-role-europy-w-swiecie/

PAP/MB


Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 8 kwietnia 2025