Japonia zwiększa wydatki na obronność. Rekordowe 58 miliardów dolarów na wojsko

Japonia zwiększa wydatki na obronność i ogłosiła największy w historii plan wydatków obronnych, który zakłada budżet wynoszący 8,5 biliona jenów (58,1 miliarda dolarów) na rok fiskalny 2025.

Celem tych wydatków jest wzmocnienie zdolności obronnych kraju w odpowiedzi na rosnące zagrożenia w regionie Indo-Pacyfiku, zwłaszcza ze strony Chin, Korei Północnej oraz Rosji. W obliczu zaś rosnącej rywalizacji geopolitycznej i zmieniającego się potencjału militarnego w regionie, Japonia stara się przekształcić swoją obronność z czysto defensywnej na bardziej aktywną, zdolną do podejmowania kontrataków. To wielka zmiana dla kraju, który po II Wojnie Światowej postawił na pacyfizm.

Japonia zwiększa wydatki na obronność. Priorytetem – obrona

.Japonia wyciąga wnioski z konfliktów na Ukrainie i w Strefie Gazy, stawiając na rozwój technologii sztucznej inteligencji (AI), bezzałogowych systemów bojowych oraz nowoczesnych zdolności kontruderzeniowych. W nowym budżecie, jak donoszą japońskie media, znalazły się bowiem środki na rozwój zaawansowanych systemów uzbrojenia, w tym rakiet dalekiego zasięgu, oraz budowę dodatkowego niszczyciela klasy Aegis, który ma służyć do ich wystrzeliwania. Plan obejmuje również rozwój sieci satelitów, które mają pomóc w wykrywaniu i śledzeniu rakiet o napędzie hipersonicznym, testowanych przez regionalnych rywali, takich jak Chiny czy Korea Północna.

Ryo Hinata-Yamaguchi, analityk ds. bezpieczeństwa i profesor w Instytucie Strategii Międzynarodowej na Uniwersytecie Tokijskim, cytowany przez gazetę South China Morning Post, podkreśla, że budżet na 2025 rok jest częścią większego, pięcioletniego planu zwiększenia wydatków obronnych do 2027 roku. Jednym z kluczowych elementów planu jest utworzenie wspólnej kwatery głównej, która połączy siły lądowe, morskie i powietrzne Sił Samoobrony (SDF) Japonii pod jednym dowództwem. Integracja tych trzech gałęzi obronności ma mieć zdaniem eksperta kluczowe znaczenie dla efektywności działań militarnych Japonii.

Transformacja wojskowa Japonii

.Rok fiskalny 2025 będzie trzecim rokiem realizacji programu rozbudowy sił zbrojnych Japonii. Wszystko zaczęło się w 2022 roku, kiedy w ramach pięcioletniego planu Japonia zobowiązała się wydać 43 biliony jenów do końca roku fiskalnego 2027, koncentrując się głównie na wzmocnieniu zdolności lotniczych i morskich. Oznacza to uświadomienie sobie przez Tokio skali zagrożeń i możliwej konieczności obrony w najbliższej przyszłości. W czasach zimnej wojny Japonia była zorientowana na obronę przed potencjalnym atakiem Związku Radzieckiego na wyspę Hokkaido. Obecne geopolityczne zagrożenia zmieniły się – głównym rywalem Japonii stały się Chiny, które szybko zwiększają swoje zdolności militarne oraz rozszerzają strefę wpływów w regionie. Nowy budżet obronny Japonii ma za zadanie się temu przeciwstawić.

Spór o kontrolę nad wyspami na Morzu Wschodniochińskim oraz napięcia związane z Tajwanem to bowiem tylko niektóre z punktów zapalnych, które Japonia musi brać pod uwagę. Nowe wydatki na armię mają także umożliwić Japonii przejście z postawy czysto defensywnej do proaktywnej, z większym naciskiem na zdolności kontrataku, czego zdanem ekspertów, głównym znakiem ma być zakup nowoczesnych rakiet dalekiego zasięgu.

Zaawansowane technologie i bezzałogowe systemy bojowe

.Jednym z najbardziej znaczących elementów planu obronnego Japonii jest inwestycja w nowoczesne technologie wojskowe. Japonia zakupi dodatkowe 500 pocisków Tomahawk od Stanów Zjednoczonych, które mają zwiększyć zdolności uderzeniowe japońskich okrętów podwodnych. Plan obejmuje również zakup 16 myśliwców F-35 Lightning oraz śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych.

Kraj zwiększa też inwestycje w badania nad nowymi technologiami, takimi jak broń elektromagnetyczna (railgun), która jest uznawana za potencjalną odpowiedź na rozwijane przez rywali regionalnych pociski hipersoniczne. Railgun wykorzystuje siłę elektromagnetyczną do wystrzeliwania pocisków z dużą prędkością, co pozwala na rażenie celów bez konieczności używania materiałów wybuchowych. Broń tego typu ma stać się jednym z kluczowych elementów systemu obrony Japonii.

Również inne, przetestowane na polu walki na Ukrainie czy w Strefie Gazy, systemy — takie jak bezzałogowe systemy bojowe, zwłaszcza drony — odgrywają coraz większą rolę w japońskiej strategii obronnej. Sukces bezzałogowych pojazdów w wojnie na Ukrainie zainspirował Japonię do przyspieszenia inwestycji w tę technologię. Japonia już rozmieściła amerykańskie drony bojowe MQ-9 Reaper, znane z wojen na Bliskim Wschodzie, w swojej bazie lotniczej w Kanoya. Obecnie mają one przede wszystkim pełnić funkcje rozpoznawcze oraz poszukiwawczo-ratownicze, choć mogą również przenosić ładunki bojowe o masie do 1,7 tony.

Wyspiarski kraj niegdyś był potęgą morską, którego flota ma długą historię i tradycję. Siły morskie Japonii również więc przechodzą transformację. Plany obejmują modernizację dwóch największych okrętów w japońskiej flocie – Izumo i Kaga – które mają zostać przekształcone w lotniskowce, zdolne do operowania samolotami F-35. Dodatkowo, Japonia buduje kolejne okręty podwodne, z których dwa zostały już dostarczone, a planowane są kolejne.

W odpowiedzi na rosnące zagrożenia w regionie, Japonia inwestuje również w niszczyciele Aegis, bardziej zaawansowane jednostki patrolowe oraz większe wsparcie dla straży przybrzeżnej, która w razie konfliktu mogłaby pełnić rolę pomocniczą, dla marynarki wojennej.

Godzilla się budzi. Japonia zwiększa wydatki na obronność w obliczu zmieniających się wyzwań

.Transformacja militarna Japonii jest wynikiem rosnącej rywalizacji w regionie Indo-Pacyfiku oraz konieczności dostosowania się do zmieniających się realiów geopolitycznych. Chiny dysponują znacznie większymi siłami zbrojnymi, co stawia Japonię przed koniecznością inwestowania w nowoczesne technologie i bardziej zaawansowane systemy, które jakościowo zrównoważą przewagę liczebną przeciwnika. Kraj stara się też szybko nadrobić zaległości w dziedzinie sztucznej inteligencji i bezzałogowych systemów bojowych. Kluczowym wyzwaniem ma być nie tylko rozwój technologii, ale również minimalizowanie błędów, które w kontekście obronności mogą być decydujące.

Zdaniem ekspertów, zwiększone wydatki na obronę Japonii stanowią sygnał, że kraj ten przygotowuje się na potencjalne konflikty w regionie i dąży do wzmocnienia swojej pozycji militarnej, aby skutecznie stawić czoła narastającym wyzwaniom. Z Pałacu Cesarskiego w Tokio patrzy się w końcu na zachód, w kierunku Pekinu.

oprac. MK