Kiedy Donald Trump przyjedzie do Polski?

Uważam, że możemy się spodziewać i wizyty nowego prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu, i prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Warszawie – powiedział 25 czerwca prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, choć terminy tych wizyt będą jeszcze ustalane, to zakłada, że „nastąpi to niebawem”.
Kiedy Donald Trump przyjedzie do Polski?
.Dnia 25 czerwca prezydent Andrzej Duda uczestniczył w szczycie NATO w Hadze. Jest to jego ostatni szczyt sojuszu północnoatlantyckiego, bowiem 6 sierpnia upłynie jego druga kadencja. Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej z 2 czerwca, wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki.
Na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu NATO w Hadze Andrzej Duda ocenił, że „możemy się spodziewać i wizyty nowego polskiego prezydenta w Białym Domu, i wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Warszawie”. „Oczywiście terminy będą jeszcze ustalane, ale zakładam, że to nastąpi niebawem” – powiedział Andrzej Duda.
Obowiązkiem każdego prezydenta jest umacnianie sojuszu polsko-amerykańskiego
.W kontekście relacji ze Stanami Zjednoczonymi prezydent przyznał, iż cieszy się ze spotkania Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, do którego doszło na początku maja, gdy Karol Nawrocki był dopiero kandydatem. „To jest dla mnie świetna prognoza” – przyznał Andrzej Duda. Ocenił ponadto, że „obowiązkiem każdego prezydenta Rzeczpospolitej jest umacnianie więzi amerykańskich”. „Realizujemy to od lat, ja realizowałem to przez 10 lat i z dumną słucham, kiedy niektórzy eksperci mówią, że relacje polsko-amerykańskie są najlepsze w naszej historii” – mówił.
Prezydent Andrzej Duda ocenił również, że sprawy sojuszu północnoatlantyckiego, które pozostawi Karolowi Nawrockiemu jako przyszłemu prezydentowi, są na „bardzo dobrej drodze”. „Oczywiście nadal będzie trzeba je prowadzić i tego wszystkiego pilnować dalej, trzeba będzie pilnować także przede wszystkim modernizacji polskiej armii, ale jesteśmy naprawdę na bardzo dobrej drodze do zapewnienia nam pełnego bezpieczeństwa” – stwierdził Andrzej Duda. Jak mówił, jedna część tego bezpieczeństwa to Polska i jej potencjał, natomiast druga jest zapewniana właśnie przez naszą obecność w NATO.
Sojusz białych orłów
.Nie próbujmy tworzyć NATO-bis bez Ameryki. Kluczem do bezpieczeństwa Polski i Europy są dobre relacje transatlantyckie – pisze Karol NAWROCKI.
Dla Polaków żyjących pod butem komunizmu głosem wolnego świata były przez lata Radio Wolna Europa i Głos Ameryki – amerykańskie rozgłośnie nadające między innymi w języku polskim. Rodzima propaganda na wszelkie sposoby próbowała je zohydzić – nadaremnie. Bezskuteczne były też komunistyczne plakaty przedstawiające prezydenta USA Ronalda Reagana z kowbojskim pistoletem, prowadzącego jakoby „krucjatę przeciwko Polsce”. Nasi rodacy instynktownie wiedzieli, jak jest naprawdę: Ameryka to wolność, demokracja i ogrom możliwości, Związek Sowiecki – uciemiężenie i zastój.
Gdy w grudniu 1981 roku komunistyczna junta wprowadziła w Polsce stan wojenny, by powstrzymać przemiany wolnościowe, Reagan bez ogródek mówił o wojnie wypowiedzianej przez komunistyczny rząd własnemu narodowi. W świątecznym przemówieniu, które w dużej mierze poświęcił właśnie Polsce, starał się dodać otuchy cierpiącemu społeczeństwu. Wspomniał o duchu solidarności, „którego żadna siła fizyczna nie jest w stanie złamać”.
I nie złamała. Polskie pragnienie wolności, wsparcie ze strony papieża Jana Pawła II i wyzwanie rzucone przez Reagana „imperium zła” doprowadziły u schyłku lat osiemdziesiątych do obalenia systemu komunistycznego w Europie. Dla Polski otworzyło to drogę tam, gdzie cywilizacyjnie przynależała zawsze – do politycznych, gospodarczych i wojskowych struktur Zachodu. Już za rządów premiera Jana Olszewskiego (1991–1992) w wypowiedziach ministrów pojawiły się jasne deklaracje, że celem Polski powinno być członkostwo w NATO. Nie byłoby ono możliwe, gdyby nie determinacja administracji amerykańskiej. W kwietniu 1998 roku poszerzenie Paktu Północnoatlantyckiego bardzo wyraźną większością – 80 do 19 głosów – zatwierdził Senat USA. Rok później członkostwo Polski w najsilniejszym sojuszu na świecie stało się faktem.
.W roku 2023 Warszawa i Waszyngton ponosiły największe w NATO wydatki na obronność – wynika z obliczeń Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań Pokojowych. To dowód, że oba kraje bardzo poważnie traktują swoje zobowiązania sojusznicze. W wartościach nominalnych zdecydowanym liderem wydatków wojskowych są od lat Stany Zjednoczone. Największe kraje Unii Europejskiej – nawet przy najlepszej woli – jeszcze długo nie zbliżą się do tego poziomu. Dlatego nieodpowiedzialnie brzmią wszelkie propozycje, by w Europie budować coś w rodzaju konkurencji dla NATO. Prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa wolnego świata jest Sojusz Północnoatlantycki. Dbajmy wspólnie o to, by tak było nadal.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/karol-nawrocki-sojusz-bialych-orlow/
PAP/MJ