Konferencja naukowa „Międzynarodowy Łukasiewicz"

Często popełnianym błędem na wstępnym etapie budowania zespołu naukowego jest zatrudnianie gwiazd – czyli znanych ludzi, którzy już dużo osiągnęli – powiedział prof. Artur Ekert, fizyk kwantowy, który wziął udział w konferencji „Międzynarodowy Łukasiewicz – Konferencja z Polonią”.

„Międzynarodowy Łukasiewicz – Konferencja z Polonią”

.20 grudnia w Warszawie odbyła się konferencja „Międzynarodowy Łukasiewicz – Konferencja z Polonią”, poświęcona umiędzynarodowieniu zespołów badawczych. Prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz dr Andrzej Dybczyński powiedział podczas otwarcia, że w swoich długoletnich planach zakłada, iż zespoły badawcze powinny być w 50 proc. złożone z obcokrajowców.

Gościem specjalnym konferencji był prof. Artur Ekert, fizyk z Uniwersytetu Oksfordzkiego i założyciel Centrum Kwantowych Technologii przy Uniwersytecie Singapurskim. Podczas swojego wystąpienia podzielił się listą priorytetów, jakie mu przyświecały, kiedy budował od podstaw całą instytucję badawczą.

„Singapur był kolonią Brytyjską, więc jest tam bardzo ciekawa mieszanka etniczna i religijna. Tworzenie grupy wymagało zrozumienia wielu kultur i tradycji. W moim zespole byli chrześcijanie, muzułmanie, hindusi, buddyści, ateiści, agnostycy, co powodowało, że na każdym kroku uczyliśmy się od siebie nowych wzorców kulturowych i w oparciu o nie współpracowaliśmy na polu naukowym” – powiedział Ekert.

Przyznał, że całe życie kieruje się zasadą: najpierw ludzie, potem pomysły, na końcu pieniądze.

Prof. Artur Ekert, fizyk kwantowy w wywiadzie dla przedstawicieli mediów

.„Znalezienie utalentowanych ludzi jest najtrudniejsze. Często popełnianym błędem przy budowaniu zespołu naukowego jest zatrudnianie gwiazd – czyli znanych ludzi, którzy już dużo osiągnęli. Ktoś taki na pewno się przyda w roli mentora, ale nie na pierwszym etapie tworzenia zespołu. Ja potrzebowałem zapalonych badaczy, utalentowanych z dobrymi pomysłami, którzy często potrzebują wyjść z cienia pracy przy naukowcach o bardzo znanych nazwiskach. W ten sposób rozwijają skrzydła” – powiedział PAP prof. Ekert. I dodał, że szczerze wierzy, iż pieniądze zawsze się znajdują, kiedy jest się otoczonym ludźmi z dobrymi pomysłami.

„Jako dyrektor i szef miałem też dużo wolności działania” – zaznaczył naukowiec. Przyznał, że język angielski ułatwia odchodzenie od hierarchicznej struktury zarządzania, wprowadza partnerski charakter relacji i pomaga budować zaufanie. Ekert jako dyrektor wprowadził zasadę, że 80 proc. czasu pracownicy powinni poświęcać realizacji zadań, a pozostałe 20 proc. poświęcać tylko na to, co ich interesuje osobiście. „Trzeba pozwolić ludziom robić to, co chcą robić” – wyznaje Ekert.

Wśród głównych tematów dyskusji w trakcie środowej konferencji w Warszawie było umiędzynarodowienie badań. W spotkaniu, przeprowadzonym w formule hybrydowej, wzięli udział specjaliści z instytutów Sieci Badawczej Łukasiewicz oraz liczących się ośrodków badawczych na świecie.

Podczas panelu „Polska domem dla naukowców z zagranicy – success stories” uczestnicy szukali odpowiedzi na pytanie, co przyciąga obcokrajowców do Polski i co skłania Polonię do powrotu. Natomiast w części „Umiędzynarodowienie – jak to robią inni” swoimi doświadczeniami dzielili się Polacy pracujący w zagranicznych ośrodkach badawczych.

Trudno jest przecenić rolę badań naukowych w tym, co osiągnęła nasza cywilizacja. Wyniki pracy naukowców spowodowały, że żyjemy dziś znacznie dłużej niż jeszcze sto lat temu, głód stał się udziałem wyłącznie osób mieszkających w krajach upadłych i nękanych wojnami, podróże po całym świecie są już dostępne prawie dla każdego, przynajmniej w krajach bogatszych, a tania łączność zmieniła życie miliardów ludzi, nawet w najbiedniejszych zakątkach naszego globu. 

W krajach, potrafią docenić naukę, żyje się na ogół znacznie lepiej niż tam, gdzie badania naukowe się lekceważy

.Trudno jest przecenić rolę badań naukowych w tym, co osiągnęła nasza cywilizacja. Wyniki pracy naukowców spowodowały, że żyjemy dziś znacznie dłużej niż jeszcze sto lat temu, głód stał się udziałem wyłącznie osób mieszkających w krajach upadłych i nękanych wojnami, podróże po całym świecie są już dostępne prawie dla każdego, przynajmniej w krajach bogatszych, a tania łączność zmieniła życie miliardów ludzi, nawet w najbiedniejszych zakątkach naszego globu. O znaczeniu nauki dla naszego wspólnego pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze Andrzej JAJSZCZYK, profesor nauk technicznych,.

„Współczesne badania naukowe obejmują praktycznie wszystkie obszary naszej egzystencji, a liczba osób uprawiających obecnie naukę, jak twierdzą niektórzy, jest większa niż sumaryczna liczba uczonych żyjących od starożytności do czasów współczesnych. Nawet bardzo skrótowe opisanie prowadzonych obecnie w świecie badań wymagałoby wielu opasłych tomów” – opisuje autor artykułu.
W swoim tekście koncentruje się na  najbardziej ambitnych projektów badawczych, finansowanych w ostatnich latach przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych (European Research Council) w trzech dużych obszarach nauki: naukach o życiu, naukach ścisłych i technicznych oraz naukach społecznych i humanistycznych. 

Jakkolwiek ostatecznym celem nauk o życiu jest wydłużenie ludzkiego życia i podniesienie jego jakości, główny wysiłek badawczy koncentruje się obecnie na zrozumieniu podstawowych mechanizmów działania organizmów na poziomie komórkowym i na sposobach sterowania tymi mechanizmami. Inne gorące tematy to sterowanie genami, zwane też sterowaniem ekspresją genów, epigenetyka, czyli w uproszczeniu różnicowanie komórek o tym samym genotypie, a także procesy przekazywania informacji między komórkami. Postęp we wszystkich tych badaniach daje nadzieję na bardziej skuteczną walkę z chorobami nowotworowymi i neurodegeneracyjnymi. 

„Znaczna część prowadzonych obecnie w świecie najbardziej ambitnych badań naukowych ma charakter interdyscyplinarny” – przypomina Andrzej JAJSZCZYK.

„W obszarze nauk ścisłych i technicznych najwięcej badań w ostatnich latach prowadzi się w dyscyplinach inżynierii materiałowej i nauki o materiałach. Ich praktyczny potencjał nie podlega dyskusji. Następne dyscypliny w kolejności finansowania przez ERC to chemia fizyczna, fizyka materii skondensowanej i ciała stałego, elektronika i fotonika, a także chemia organiczna. Po nich następują informatyka i kryptologia, oddziaływania fundamentalne, w tym oddziaływania grawitacyjne czy elektromagnetyczne. Listę najpopularniejszych badawczo dyscyplin zamyka fizyka kwantowa. Warto przy tym pamiętać, że wspomniana kolejność nie wynika z jakichkolwiek priorytetów czy preferencji ERC, lecz jedynie z pojawiania się najbardziej interesujących pomysłów badawczych zgłaszanych przez samych naukowców. Spośród konkretnych tematów prowadzonych prac badawczych, w ramach wspomnianych wyżej dyscyplin, prym wiodą różnorodne algorytmy, tematy związane z ewolucją i dynamiką klimatu, następnie optoelektronika, synteza chemiczna, uczenie maszynowe, spektroskopia czy technologia półprzewodników” – dodaje profesor.

Autor dodaje, że wśród najpopularniejszych dyscyplin z zakresu nauk społecznych i humanistycznych najwięcej badań dotyczy ostatnio ekonomii i nauk politycznych. Za nimi idą: historia, badania kultury, a także neuronauka poznawcza, czyli badanie podstaw poznania, ze szczególnym uwzględnieniem procesów zachodzących w mózgu. Kolejne przebojowe dyscypliny to: socjologia, antropologia, archeologia i psychologia społeczna. 

„Popularne tematy prowadzonych badań dotyczą dziedzictwa kulturowego, migracji, historii najnowszej, rozwoju gospodarczego i społecznego, neuronowych podstaw poznania, polityki i rządzenia, ale także historii średniowiecza i prehistorii. W obszarze metodologii można zaobserwować duży postęp w analizie teoretycznej dotyczącej finansów i ekonomii, modelowania obliczeniowego i symulacji, z naciskiem na modele poznawcze i modele uczenia. Dobrym przykładem skorzystania z technik wielkich zbiorów danych (big data) do badań społecznych jest projekt EXPO Magdaleny Wojcieszak z Uniwersytetu Amsterdamskiego, w którym zbadano, jak ekspozycja ludzi na zróżnicowane poglądy w mediach może być zarówno ryzykowna, jak i korzystna” – pisze profesor.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 grudnia 2023