Korea Płn. nadal wysyła uzbrojenie do Rosji
Korea Północna wysłała od ubiegłego roku ok. 7 tys. kontenerów z amunicją artyleryjską, pociskami rakietowymi oraz sprzętem wojskowym do Rosji w ramach pomocy dla tego kraju prowadzącego inwazję na Ukrainę na pełną skalę – powiedział w poniedziałek 18 marca minister obrony Korei Południowej Szin Won Sik.
Korea być może testuje pociski eksportowane do Rosji
.W jego ocenie północnokoreańskie testy rakietowe Pjongjangu to prawdopodobnie kontrole jakości przed eksportem pocisków.
Konferencja prasowa szefa resortu obrony miała miejsce kilka godzin po tym, jak armia północnokoreańska przeprowadziła kolejne testy rakietowe, wystrzeliwując trzy pociski balistyczne krótkiego zasięgu w kierunku wód na wschód od Półwyspu Koreańskiego.
„Nie jest jasne, czy (testowane) pociski są przeznaczone do wzmocnienia linii frontu, czy eksportu do Rosji” – ocenił Szin. „Ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że przed wyeksportowaniem ich do Rosji przeprowadzono ostateczne kontrole”.
Przez ostatni rok Korea wysłała do Rosji ok. 7 tys. kontenerów z amunicją
.Minister zaznaczył, że od lipca 2023 roku Korea Północna wysłała do Rosji co najmniej 7 tys. kontenerów, głównie z amunicją. Pod koniec lutego szacował tę liczbę na ok. 6700. W ocenie Seulu Pjongjang coraz częściej wykorzystuje transport kolejowy, a nie, jak początkowo, morski.
W zamian za broń Korea Północna miała otrzymać ponad 9 tys. kontenerów z żywnością i inne artykuły pierwszej potrzeby oraz surowce i części używane do produkcji broni.
Szin Won Sik wysunął podejrzenie, że Rosja może dostarczać Korei Północnej paliwo, prawdopodobnie wbrew sankcjom Rady Bezpieczeństwa ONZ, które ściśle ograniczają eksport ropy naftowej i produktów ropopochodnych do tego kraju.
Zarówno Moskwa, jak i Pjongjang zaprzeczyły istnieniu między nimi umowy zbrojeniowej.
Szin powiedział, że jeszcze w tym miesiącu Korea Północna prawdopodobnie wystrzeli kolejnego satelitę zwiadowczego; ten, który został wyniesiony w kosmos w zeszłym roku, krąży normalnie po orbicie, ale nie pełni funkcji zwiadowczych.
Obserwatorzy podkreślają, że napięcie na Półwyspie Koreańskim utrzymuje się na bezprecedensowo wysokim poziomie w następstwie serii północnokoreańskich prób rakietowych rozpoczętych w 2022 r.
Korea Północna coraz biedniejsza i bardziej wojownicza
.„Niedocenianie Korei Północnej to błąd” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Jung H. Pak. – „Od dziesięcioleci ten kraj rozwija broń jądrową. Za czasów Kim Dzong Una jest groźniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Północnokoreański dyktator przetestował cztery razy więcej pocisków niż jego ojciec i dziadek razem wzięci. Przeprowadził również cztery testy broni jądrowej.”
„Biorąc pod uwagę skupienie się Kim Dzong Una na własnym przetrwaniu i programie broni jądrowej, można powiedzieć, że jest mało prawdopodobne, aby koreański reżim zmienił swój model gospodarczy i polityczny. Jednakże Kim Dzong Un zdaje sobie sprawę, że bogactwo sąsiedniej Korei Południowej jest czynnikiem kryzysogennym jego państwa i dlatego próbował uczynić Koreę Północną bardziej 》nowoczesną《, budując ośrodki narciarskie, wieżowce, parki rozrywki i luksusowe domy towarowe.”
Autorka przypomina: „Według danych World Factbook w 2015 r. PKB na mieszkańca Korei Północnej wyniósł 1700 USD w porównaniu do 37 000 USD w Korei Południowej. Ponad 40 proc. mieszkańców Korei Północnej jest niedożywionych. Minimalny wymagany wzrost dla wojskowych poborowych wynosi 144 cm, co wskazuje na zaniedbania i złe zarządzanie w obszarze opieki nad mieszkańcami Korei Północnej”.
„Chiny są jedynym sojusznikiem i dobroczyńcą Korei Północnej i odpowiadają za ponad 90 procent całkowitego handlu Północy” – dodaje Jung H. Pak. – „Lista partnerów handlowych Korei Północnej była kiedyś znacznie większa – na przykład Indie, Korea Południowa, Japonia itd. – ale jej wojownicza retoryka, ataki na Koreę Południową i program broni jądrowej ograniczyły tę listę tylko do Chin. Ten fakt najlepiej pokazuje ewolucję, którą przeszła Korea Północna. Kraj, który w chwili utworzenia, w 1948 r., był potężniejszy od swego południowego sąsiada – dziś jest właściwie uzależniony od Pekinu.”
PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT
