Kościół musi być w rozdartym świecie domem i szkołą komunii [Papież Leon XIV]
![[Leon XIV] potępił](https://wcn-media.s3.us-west-004.backblazeb2.com/2025/06/papa-leone-768x476-1.jpg)
Papież Leon XIV zaapelował, aby wszędzie zamilkła broń i aby działano na rzecz pokoju i dialogu. Podczas południowego spotkania w Watykanie z wiernymi z całego świata zapewnił Ukraińców, że zawsze modli się za ich naród.
Kościół musi być w rozdartym świecie domem i szkołą komunii
.”Bracia i siostry, dalej módlmy o to, aby wszędzie zamilkła broń i by działano na rzecz pokoju poprzez dialog” – powiedział papież Leon, zwracając się do tysięcy wiernych przybyłych do Watykanu na modlitwę Anioł Pański w uroczystość świętych Piotra i Pawła. Pozdrowił także pielgrzymów z Ukrainy, mówiąc: „Modlę się zawsze za wasz naród”. Pozdrowienia Leon XIV skierował też do licznych Polaków obecnych na placu Świętego Piotra.
Nawiązując do trwającej w niedzielę zbiórki pieniędzy na działalność apostolską i charytatywną papieża, czyli świętopietrze, powiedział: „Dziękuję z całego serca tym, którzy swoim datkiem wspierają moje pierwsze kroki jako następcy Piotra”. W rozważaniach przed modlitwą Leon XIV mówił o licznych męczennikach w historii Kościoła. „Także w naszych czasach, na całym świecie są chrześcijanie, którzy za sprawą Ewangelii stają się wielkoduszni i odważni, nawet za cenę życia. Tak więc istnieje ekumenizm krwi, niewidzialna, a głęboka jedność Kościołów chrześcijańskich, które wszak nie żyją jeszcze w pełnej i widzialnej komunii ze sobą” – powiedział papież Leon XIV.
Ten, kto postępuje za Jezusem, idzie drogą błogosławieństw – papież Leon XIV
.”Dlatego w to podniosłe święto chcę potwierdzić, że moja posługa biskupia jest służbą dla jedności i że Kościół Rzymu jest zobowiązany przez krew świętych Piotra i Pawła do tego, by służył w miłości komunii wszystkich Kościołów” – oświadczył papież. Podkreślił: „Ten, kto postępuje za Jezusem, idzie drogą błogosławieństw, gdzie ubóstwo w duchu, cichość, miłosierdzie, łaknienie i pragnienie sprawiedliwości, działanie na rzecz pokoju spotykają się z oporem, a nawet prześladowaniem”.
Leon XIV zauważył, że „Nowy Testament nie ukrywa błędów, sprzeczności, grzechów ludzi, których czcimy jako największych apostołów”, a ich wielkość została ukształtowana przez przebaczenie. „Jedność w Kościele i Kościołów ze sobą, bracia i siostry, karmi się przebaczeniem i wzajemnym zaufaniem” – podkreślił. Leon XIV wyraził też pragnienie, aby „w tym rozdartym świecie Kościół był domem i szkołą komunii”.
Koniec chrześcijaństwa – czyżby?
.Coraz więcej osób rozumie, że „nie samym chlebem żyje człowiek” i że bez tego metafizycznego, duchowego wymiaru życie ludzkie jest niepełne, nie potrafimy bowiem przezwyciężyć ogarniającej nas egzystencjalnej pustki – pisze prof. Piotr CZAUDERNA
Wybitna francuska filozof, Chantal Delsol w jednym ze swoich wykładów wieszczyła koniec chrześcijańskiego świata: „Przekonanie lub rojenia, że gdy upadnie chrześcijaństwo, wszystko upadnie wraz z nim: to absurd. Rządy chrześcijaństwa już teraz są zastępowane – nie przez nicość ani przez burzę, a przez dobrze znane prymitywniejsze i bardziej nieokrzesane formy historyczne”. O ile na ogół zgadzam się z jej poglądami, to tym razem mam pewne wątpliwości. Bowiem i dziś istnieją wybitni współcześni filozofowie, dla których inspiracją jest chrześcijaństwo.
Brytyjski filozof, Richard Swinburne, zwany gigantem z Oksfordu argumentuje w swoich licznych artykułach i książkach, że wiara w chrześcijaństwo jest racjonalna i spójna w ścisłym sensie filozoficznym. Swinburne przedstawia wiele argumentów na rzecz wiary w istnienie Boga; twierdzi, że Bóg jest istotą, której istnienie nie jest logicznie konieczne, ale jest konieczne metafizycznie w sposób, który definiuje on w swojej książce „The Christian God”.
W innej swojej książce „Czy istnieje Bóg” napisał takie oto zdanie: „Sukces nauki polega na ujawnianiu głębokiego porządku świata przyrody; daje nam solidną podstawę do przyjęcia, że istnieje jeszcze głębsza przyczyna tego porządku. Bóg nie jest alternatywnym wyjaśnieniem dla nauki; jest podstawą wszelkich wyjaśnień, w tym sensie, że to istnienie Boga daje początek możliwości wyjaśnienia”.
.Chyba najpiękniejszy jednak filozoficzny argument na istnienie Boga, jaki znalazłem, sformułował na swoim blogu amerykański myśliciel z Baylor College w Houston, Alexander Pruss, a brzmi on tak: „Opowieść o nieskończonym i doskonałym Bogu, który stał się jednym z nas, aby cierpieć i umrzeć w celu zadośćuczynienia za nasze grzechy — jest niezwykle piękna. Nawet abstrahując od prawdy przesłania, jest ono piękniejsze niż piękno otaczającej nas natury. Załóżmy teraz, że Bóg istnieje, a przesłanie Ewangelii jest fałszywe. Wtedy ludzkie (lub demoniczne) fałszerstwo przewyższyło piękno stworzonej przez Boga natury wokół nas. To nie wydaje się prawdopodobne. Tak więc jest prawdopodobne, że: Jeśli Bóg istnieje, przesłanie Ewangelii jest prawdziwe. Ponadto wydaje się mało prawdopodobne, aby Bóg pozwolił nam wymyślić fałsz na temat tego, co uczynił, którego treść przewyższa w pięknie i dobroci to, co Bóg faktycznie uczynił. Jeśli tak, to należy założyć, że jeśli Bóg istnieje, coś co najmniej tak pięknego i dobrego jak przesłanie Ewangelii jest prawdą”.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-czauderna-koniec-chrzescijanstwa-czyzby/
PAP/MJ