Kryzys w relacjach Rosji i Azerbejdżanu. Kreml oskarża Baku o „nieprzyjazne działania”

Rosyjski MSZ poinformował 1 lipca, że złożył na ręce ambasadora Azerbejdżanu protest w sprawie „nieprzyjaznych działań” wobec rosyjskich dziennikarzy. W oświadczeniu resort oskarżył Baku o „celowe niszczenie dwustronnych relacji” – poinformowała agencja Reutera.
Kryzys w relacjach Rosji i Azerbejdżanu
.Protest związany jest z aresztowaniem pracowników rosyjskiej agencji informacyjnej Sputnik Azerbejdżan, w tym jej kierownictwa. Sputnik należy do propagandowej grupy medialnej Rossija Siegodnia. Jego działalność została w Azerbejdżanie zakazana, ale biuro działało i pracownicy agencji przychodzili do pracy.
Dnia 1 lipca do biura wkroczyła azerbejdżańska policja. Zatrzymano siedem osób, w tym – jak podały lokalne media – dwóch pracowników rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Azerbejdżańskie MSW przekazało, że zatrzymano ich w związku z podejrzeniem o oszustwa i pranie pieniędzy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że zatrzymania dziennikarzy są „skrajnie emocjonalną reakcją” Azerbejdżanu, a Rosja będzie starała się wynegocjować ich uwolnienie.
Jaka jest przyczyna napięć w relacjach azersko-rosyjskich?
.Zapalnikiem gwałtownego pogorszenia się relacji między Moskwą i Baku było zatrzymanie przez policję w Jekaterynburgu około 50 osób pochodzących z Azerbejdżanu. Dwaj zatrzymani w ostatnią niedzielę mężczyźni – bracia Gusejn i Zijaddin Safarow – zmarli według rosyjskich służb z powodu problemów z sercem. Jednak przeprowadzona w Azerbejdżanie autopsja wykazała ślady ciężkiego pobicia, w tym liczne złamania żeber, krwotoki, ślady uderzeń tępym narzędziem. W przypadku jednego ze zmarłych odkryto pęknięcia opłucnej i płuc, uszkodzenia wątroby i pęknięcie otrzewnej.
Szef Stowarzyszenia Ekspertyz Sądowo-Lekarskich i Anatomii Patologicznej Ministerstwa Zdrowia Azerbejdżanu Adalat Hasanow poinformował, że bracia zmarli z powodu wielonarządowych obrażeń, a rosyjskie informacje o przyczynach zgonów są „jawnym kłamstwem”. Krajowa prokuratura w Baku przekazała, że wszczęła śledztwo w sprawie „torturowania i celowego pozbawienia życia obywateli Azerbejdżanu przez oficerów rosyjskich sił bezpieczeństwa”.
Rosyjscy emigranci. Kim są?
.Emigranci polityczni płacą podwójną cenę za swój sprzeciw wobec Władimira Putina. Po pierwsze, musieli się pożegnać z dostatnim i wygodnym życiem wiedzionym w Rosji. Po drugie, ci, którzy wybrali się na Zachód, muszą żyć ze świadomością, że nikt tutaj nie będzie się nad nimi litował, mogą ich spotykać tylko szykany i dyskryminacja, gdyż są reprezentantami społeczeństwa sprawców, agresorów – pisze prof. Piotr DŁUGOSZ w opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Rosyjscy emigranci. Kim są?„.
Wojna poza śmiercią żołnierzy i cywilów oraz zniszczeniem miast prowadzi do społecznej katastrofy. Jednym z jej elementów są przymusowe migracje ludności państw uczestniczących w konflikcie. Od wieków wojny wywoływały i nadal wywołują ruchy migracyjne na całym świecie. Wojna rosyjsko-ukraińska stała się przyczyną masowej migracji milionów obywateli Ukrainy. Matki z dziećmi opuściły swoje domy, aby ratować głównie najmłodszych Ukraińców przed okrucieństwem działań zbrojnych rosyjskiej armii.
Wyniki wielu badań społecznych wskazują, że po wybuchu wojny na Ukrainie w 2022 roku na przymusową emigrację decydowały się głównie młode kobiety z dziećmi. Większość z nich to osoby dobrze wykształcone, mające wysoki status materialny przed wojną, przedstawicielki klasy średniej. O sytuacji tych kobiet, ich planach życiowych, zdrowiu psychicznym oraz głównych problemach wiemy już wiele.
.Mniejszą wiedzę posiadamy na temat wojennych emigrantów z Rosji, którzy, jak sami wolą się nazywać, są „relokantami”. Z oczywistych powodów uwagę całego świata przyciągnęły ukraińskie uchodźczynie wojenne, na co zwracają uwagę sami rosyjscy emigranci. Aby ukazać pełny obraz wciąż trwającej wojny i jej społecznych skutków, należy jednak przyjrzeć się również rosyjskiej emigracji wojennej, wywołanej sprzeciwem moralnym wobec działań prezydenta Władimira Putina oraz jego polityki.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-dlugosz-rosyjscy-emigranci/
PAP/MJ