Książę William z wizytą w Polsce

Książę William złożył 22 marca wizytę 3. Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w Rzeszowie . W spotkaniu z polskimi i brytyjskimi żołnierzami uczestniczył wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Książę William w Polsce przebywa od środy. W czwartek 23 marca spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Książę William w Polsce: spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą
.W czwartek z brytyjskim następcą tronu spotkał się prezydent Andrzej Duda. Jak przekazała po spotkaniu prezydencka kancelaria, tematem rozmowy była pomoc humanitarna dla walczącej Ukrainy.
„Książę Walii przekazał podziękowania dla Polaków za ich hojność i gościnność” – podkreśliła Kancelaria Prezydenta.
Wcześniej, w czwartek przed południem, książę William złożył wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Książę William w Polsce: wizyta w Rzeszowie
.„Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie i zaszczyt, jestem dumny z tego, że w obecności księcia Walii, Jego Królewskiej Wysokości mogę podziękować żołnierzom brytyjskim, żołnierzom polskim za wspólną służbę na ziemi polskiej” – powiedział minister Mariusz Błaszczak podczas wizyty ks. Williama w Rzeszowie.
Dodał, że żołnierze polscy i ze Zjednoczonego Królestwa wspólnie ćwiczą ramię w ramię, budując operacyjność, wzmacniając bezpieczeństwo Polski, a także całej wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podkreślił, że jest szczególnie wdzięczny za obecność żołnierzy brytyjskich, właśnie w województwach graniczących bezpośrednio z Ukrainą, czyli podkarpackim i lubelskim.
„Wtedy, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, wtedy, kiedy przyjmowaliśmy miliony uchodźców z Ukrainy polskie służby były wspierane właśnie przez służby brytyjskie, przez żołnierzy brytyjskich. Jesteśmy za ten fakt niezmiernie wdzięczni” – oświadczył minister Błaszczak.
Współpraca polsko-brytyjska
.Mariusz Błaszczak podziękował także za współpracę wojskową polsko-brytyjską, której przykłady – jak zaznaczył można by mnożyć.
„Ja wspomnę tylko o kilku, a więc o obecności żołnierzy brytyjskich w ramach NATO-owskiego programu eFP (enhanced Forward Presence), w północno-wschodniej części naszego kraju, o obecności żołnierzy brytyjskich z oddziału inżynieryjnego, jeszcze przed atakiem rosyjskim na Ukrainę, kiedy to Polska została zaatakowana z terytorium Białorusi atakiem hybrydowym przy użyciu migrantów zaproszonych przez reżim Łukaszenki. Wtedy wzmacniali polską granicę żołnierze polscy, ale także żołnierze brytyjscy z oddziału inżynieryjnego” – zwrócił uwagę szef resortu obrony.
Podziękował także za wsparcie przy osłanianiu lotniska w podrzeszowskiej Jasionce. Jak podkreślił, to „właśnie oddział brytyjski złożony z żołnierzy, którzy obsługują sprzęt przeciwlotniczy i przeciwrakietowy, nowy system Sky Sabre jest obecny właśnie tu, w Rzeszowie strzegąc nieba nad Polską, zapewniając bezpieczeństwo przy wsparciu, jakiego wolny świat udziela walczącej, broniącej się Ukrainie”.
Zwracając się do księcia Williama podziękował za owocną współpracę polsko-brytyjską. „Jest ona jednym z przykładów, takich przykładów wzorowych, jak można budować jedność państw wolnego świata. Serdecznie za to jeszcze raz dziękuję i sądzę, jestem wręcz o tym przekonany, że żołnierze ze Zjednoczonego Królestwa, którzy służą na polskiej ziemi są bardzo miłymi gośćmi, a więc z przyjemnością i z wielką radością witamy kolejnych żołnierzy brytyjskich” – zapewnił minister Błaszczak.
Książę William o wizycie w Rzeszowie
.Książę Walii o wizycie w Rzeszowie poinformował na swoich oficjalnych kontach w mediach społecznościowych. „Dzisiaj po południu, po przyjeździe do Polski, spotkałem się z brytyjskimi i polskimi żołnierzami, od których usłyszałem o ich niezwykłej pracy na rzecz Ukrainy” – napisał po spotkaniu. „W imieniu nas wszystkich, dziękuję” – podkreślił brytyjski następca tronu.
Podczas wizyty w Rzeszowie książę William podkreślił: „Nasze narody łączą silne więzi. Dzięki naszej współpracy na rzecz wspierania narodu ukraińskiego i jego wolności, która jest również naszą i waszą wolnością, te więzi stają się jeszcze silniejsze”.
„Jestem tutaj, ponieważ chcę osobiście podziękować polskim i brytyjskim żołnierzom współpracującym w bliskim i niezwykle ważnym partnerstwie. Chcę również złożyć hołd inspirującej postawie Polaków. Otworzyliście swoje serca dokładnie tak, jak otworzyliście swoje domy” – mówił książę William cytowany w informacji prasowej ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie.
„Właśnie dlatego dziś po południu odwiedziłem Rzeszów, aby spotkać się ze stacjonującymi tam oddziałami i wysłuchać ich historii oraz wyrazić uznanie dla ich służby. Jestem poruszony ich pasją i wspólną determinacją w obronie naszej wspólnej wolności” – dodał brytyjski następca tronu.
W środę wieczorem ks. William udał się do punktu pobytowego dla uchodźców w Warszawie, aby zobaczyć na własne oczy, jak przebiegają działania humanitarne i jak ważne jest wsparcie, którego Polki i Polacy w całym kraju udzielają Ukraińcom uciekającym przed wojną.
O osobliwości monarchii w liberalnej demokracji
„Wdemokracji liberalnej, przyjmującej zwykle formy prezydencką, semiprezydencką lub parlamentarno-gabinetową, monarchia nie jest już często stosowanym rozwiązaniem” – pisze prof. Bogdan SZLACHTA, kierownik Katedry Filozofii Polityki w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ.
Jak podkreśla, „Król Karol III, noszący imię dwóch Stuartów, których panowania doprowadziły do rewolucji, rozumie swoją rolę: nie tylko stara się eksponować neutralność polityczną, ale także uwzględniać znaczenie ekologii jako tego, co dotyczy wszystkich, a nawet swoiście pojmowanego ekumenizmu czy raczej tolerancji religijnej w niezwykle zróżnicowanym, wielokulturowym tyglu, jakim jest współczesne mu społeczeństwo brytyjskie. Nie tyle próba homogenizowania całości, upodabniania do siebie jej członków, jak ongiś, ile próba kształtowania postaw otwartych na inność jest już przez niego podejmowana i będzie zapewne podejmowana w trakcie jego panowania.
Prof. SZLACHTA zwraca uwagę, że „nie jest to już monarcha podobny innym, rządzącym także, a nie tylko panującym nad mniej zróżnicowanymi zbiorowościami, zabiegającym o zachowanie nie odmienności różnych kulturowo (i religijnie) obywateli, lecz odmienności swych poddanych wobec poddanych innych monarchów lub obywateli innych republik. Utrzymujące się w różnych częściach świata monarchie realizują bowiem różne cele: zawsze są znakami jedności, skupienia obywateli wokół centrum nie deliberującego, lecz centrującego obywateli; w społeczeństwach złożonych z przedstawicieli wielu kultur, nawet wielu narodów nastawione są obecnie na tolerowanie odmienności, lecz w społeczeństwach jednolitych kulturowo na umacnianie jednej kultury”.
PAP/ Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Agnieszka Pipała, Daria Kania/WszystkoCoNajwżniejsze