Laureaci Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego
Agnieszka Witkowska-Krych, Bartłomiej Noszczak i Zbigniew Parafianowicz to tegoroczni laureaci Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego. Kapituła nagrody przyznała także kilka wyróżnień. Statuetki, nagrody i wyróżnienia wręczono podczas czwartkowej gali zorganizowanej w Zamku Ujazdowskim w Warszawie.
Laureaci Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego – kategorie przyznania nagrody
.”W tym roku Międzynarodowa Nagroda im. Witolda Pileckiego przyznawana jest już po raz trzeci i to w trzech kategoriach: „naukowej książki historycznej” i „reportażu historycznego”. Przyznajemy też specjalną nagrodę za najlepszą książkę na temat trwającej od 2014 r. agresji Rosji na Ukrainę. Na zachodzie Europy ten region naszego kontynentu jest praktycznie nieznany i chcemy promować wiedzę o nim. Czujemy się za niego odpowiedzialni. To są nasi sąsiedzi, z którymi łączy nas wielowiekowa historia. Bardzo chcemy im pomóc” – powiedziała podczas gali dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Magdalena Gawin.
Przypomniała, że „Witold Pilecki pisał swoje raporty, by cały świat dowiedział się, co wydarzyło się w Auschwitz-Birkenau. Dziś dziennikarze ruszają na Ukrainę, by opisać, co dzieje się na froncie. Ta kategoria to nasz hołd dla dziennikarzy i reporterów” – dodała.
W kategorii „Naukowa książka historyczna” – najlepsza monografia lub synteza na temat polskiego doświadczenia konfrontacji z dwoma totalitaryzmami w XX – zwyciężyła książka „Dziecko wobec Zagłady. Instytucjonalna opieka nad sierotami w getcie warszawskim” Agnieszki Witkowskiej-Krych wydana przez Żydowski Instytut Historyczny.
W tej samej kategorii wyróżniono wydaną przez Cambridge University Press monografię „Survivors: Warsaw under Nazi Occupation (Studies in the Social and Cultural History of Modern Warfare)” Jadwigi Biskupskiej oraz książkę „Sowietyzacja Wołynia 1944–1956” Adama Rafała Kaczyńskiego wydaną przez IPN.
Za najlepszą książkę w kategorii „Reportaż historyczny” Międzynarodową Nagrodę im. Pileckiego nagrodę główną przyznano Bartłomiejowi Noszczakowi, autorowi książki „Orient zesłańców. Bliski Wschód w oczach Polaków ewakuowanych ze Związku Sowieckiego (1942–1945)” opublikowanej przez IPN. W tej samej kategorii wyróżniono „Akwarium. Opowieść o Związku Literatów Polskich w PRL-u” Tomasza Potkaja (Wydawnictwo Czarne).
Nagroda specjalna
.Nagrodę specjalną za najlepszą książkę na temat trwającej od 2014 r. agresji Rosji na Ukrainę lub trwających od 2020 r. protestów na Białorusi i związanych z nimi represji przyznano Zbigniewowi Parafianowiczowi za „Śniadanie pachnie trupem. Ukraina na wojnie” (Wydawnictwo Mando). W tej samej kategorii wyróżniono dwie publikacje: „Opór. Ukraińcy wobec rosyjskiej inwazji” Pawła Pieniążka (WAB) oraz „You don’t know what war is. The Diary of a Young Girl from Ukraine” Yevy Skalietskiej (Wydawnictwo Union Square).
W 2021 r. Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, we współpracy z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu zainaugurował Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego dla uczczenia 120. rocznicy urodzin rotmistrza Pileckiego. Został on patronem nagrody, ponieważ jego raporty z Auschwitz-Birkenau relacjonowały zbrodnie dokonywane przez Niemców, opisywały wydarzenia i zawierają dogłębną analizę i humanistyczną refleksję na temat sytuacji w obozie.
Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego otrzymują autorzy najlepszych książek naukowych i reporterskich, które ukazały się w danym roku po polsku lub po angielsku i dotykają polskiego doświadczenia dwóch totalitaryzmów.
Nagroda im. Witolda Pileckiego
.W kapitule nagrody zasiadają dr Piotr Cywiński(przewodniczący), dr Łukasz Adamski, prof. Richard Butterwick-Pawlikowski, prof. Marek Cichocki, Jack Fairweather, prof. Magdalena Gawin, prof. Patrycja Grzebyk, prof. Marek Kornat, dr Wojciech Stanisławski, prof. Claudia Weber, korespondent wojenny Jack Fairweather oraz przedstawiciel rodziny patrona nagrody, prawnuk Witolda Pileckiego Krzysztof Kosior.
Laureaci konkursu otrzymają nagrodę w wysokości 40 tys. zł oraz okolicznościową statuetkę. Autorzy wyróżnionych książek otrzymają nagrodę w wysokości 15 tys. zł.
„Przyznając Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego, podkreślamy rolę uniwersalnego przesłania, które płynie z doświadczenia dwóch totalitaryzmów w XX wieku. Stawiamy na twórczość pisarską, która podtrzymuje wiarę w fundamentalne wartości: godność człowieka, dążenie do prawdy, gotowość do poświęceń, solidarność z prześladowanymi” – informuje Instytut Pileckiego na stronie internetowej.
Witold Pilecki – jeden z najodważniejszych ludzi na świecie
.„Jeszcze ćwierć wieku temu nazwisko Witolda Pileckiego nie było znane nawet większości Polaków. Dzisiaj jest on w Polsce bohaterem, którego imieniem nazywane są ulice. Młodzież często wybiera go na patrona szkół czy drużyn harcerskich. Rocznica jego śmierci obchodzona jest niemal jak święto państwowe. Trzydzieści lat po upadku dyktatury komunistycznej w Polsce i zakończeniu dominacji sowieckiej w Europie Środkowej Pilecki stał się symbolem polskiego heroizmu i patriotyzmu” – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Jarosław Szarek.
Brytyjski historyk, profesor Michael Foot, nazwał Witolda Pileckiego jednym z sześciu najodważniejszych ludzi na świecie walczących w konspiracji podczas II wojny światowej. Człowiek – który jako żołnierz polskiej armii podziemnej podjął się specjalnej misji, polegającej na przeniknięciu do niemieckiego obozu w Auschwitz, by poznać prawdę o losie tysięcy osób przetrzymywanych za drutami kolczastymi – powiedział po latach o komunistycznych torturach: „Oświęcim przy nich to była igraszka”. Wypowiedziała te słowa osoba, która poznała nie tylko piekło niemieckiego obozu koncentracyjnego, ale też krwawą rzeczywistość dwóch wielkich wojen stoczonych przez Polaków: w latach 1919–1921 z bolszewikami i we wrześniu 1939 r. z niemieckim agresorem.
„Witold Pilecki urodził się na początku XX wieku – 13 maja 1901 r. Był to czas, kiedy Polski nie było na mapie świata. Pod koniec XVIII wieku ziemie państwa polsko-litewskiego (obejmującego także obszar dzisiejszej Białorusi i Ukrainy) zagarnęli i podzielili między siebie trzej sąsiedzi: Rosja, Austria i Prusy. Cały XIX wiek to seria podejmowanych przez kolejne pokolenia zrywów zbrojnych, w których uczestniczyli przodkowie Witolda Pileckiego”.
„Jednak dopiero sytuacja, w której ciemiężyciele Polski stanęli w 1914 r. przeciwko sobie w Wielkiej Wojnie zmieniła niekorzystną sytuację geopolityczną, co wykorzystali Polacy, sięgając po niepodległość po 123 latach niewoli”.
„Młodość Witolda Pileckiego to okres odbudowywania polskiej państwowości. Na samym początku Polacy musieli stoczyć walkę o niemal każdy fragment swojej granicy. Pilecki jako osiemnastolatek walczył o Wilno. Następnie w 1920 r. wraz z setkami tysięcy zdeterminowanych żołnierzy brał udział w powstrzymaniu wojsk bolszewickich w ich marszu na zachód, który miał skończyć się dopiero nad Atlantykiem. Obrona Warszawy, znana w Polsce jako Cud nad Wisłą, nie tylko uratowała młode państwo, ale też pokrzyżowała plany Lenina dostarczenia zarzewia czerwonej ideologii aż do Berlina i Paryża. Gdy nastał upragniony pokój, młody Witold zrezygnował z kariery wojskowej i zajął się rodzinnym majątkiem. Założył rodzinę. Nic nie zapowiadało tragedii, która miała nastąpić”.
„We wrześniu 1939 roku agresywni sąsiedzi, Niemcy i Rosja, po raz kolejny zapragnęli podzielić między siebie polskie ziemie. Porozumienie Hitlera i Stalina i ich wspólna napaść na Polskę (efekt paktu Ribbentrop-Mołotow) rozpoczęły II wojnę światową. Pilecki wyruszył na front i znów stanął do obrony swojej ojczyzny. Trzydzieści pięć dni krwawej walki nie uratowało jednak kraju. Polacy nie pogodzili się z utratą niepodległości – utworzyli państwo podziemne – fenomen w skali świata. Mimo wszechobecnego terroru niemieckiego gestapo i rosyjskiego NKWD działały struktury polskiej konspiracji. Oczywiście wśród setek tysięcy członków ruchu oporu znalazł się Witold Pilecki”.
.„We wrześniu 1940 r. podjął się wykonania niezwykłej misji. Zgłosił się na ochotnika jako ten, który dobrowolnie da się schwytać w czasie łapanki przeprowadzanej przez Niemców w Warszawie. W ten sposób trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Jego zadaniem było rozpoznanie obozowych warunków. Już miesiąc później przesłał swoim przełożonym raport. Jako numer obozowy 4859 pozostawał za drutami dwa lata i siedem miesięcy. W tym czasie zorganizował w obozie konspiracyjny Związek Organizacji Wojskowej skupiający ponad sto osób we wszystkich komandach. Skrupulatnie dokumentował ponurą rzeczywistość obozową, jednak zagrożony aresztowaniem i egzekucją zdecydował się na brawurową ucieczkę”.
PAP/ Maciej Replewicz/ Wszystko co Najważniejsze/ LW