Łódź centrum animacji poklatkowej ANIMARKT

ANIMARKT 

Po raz dziewiąty – za sprawą ANIMARKT Stop Motion Forum – Łódź stała się centrum światowej animacji poklatkowej. Dla uczestników zaplanowano m.in. warsztaty i spotkania z laureatami Oscara i artystami z renomowanych studiów animacji. O wsparcie produkcyjne zawalczy w konkursie 21 pomysłów na filmy stop motion.

ANIMARKT Stop Motion Forum

.Tegoroczne ANIMARKT Stop Motion Forum to warsztaty, masterclassy i spotkania z laureatami Oscara, filmowcami nominowanymi do nagród BAFTA oraz artystami z renomowanych studiów animacji. Wydarzenie potrwa do 17 października. „Od 9 lat organizujemy imprezę, która ze spotkania małej grupy pasjonatów stała się wydarzeniem międzynarodowym, z udziałem animatorów, reżyserów i producentów z całego świata. Forum powstało, bo zauważyłyśmy, że nawet na festiwalach poświęconych animacji, bardzo mało mówiło się o stop motion. Nam już od lat, każdej jesieni udaje się zebrać w Łodzi wszystkich ludzi, którzy tą techniką się zajmują” – podkreśliła Paulina Zacharek, prezeska firmy Momakin i współorganizatorka Animarkt Stop Motion Forum na konferencji prasowej zorganizowanej 15 października.

Czołowych twórców stop motion będzie można poznać w ramach sekcji Masters. Melanie Coombs, współproducentka oscarowego Pinokia Guillermo del Toro, podzieli się swoim doświadczeniem w pracy nad międzynarodowymi produkcjami. Will Blecher ze studia Aardman Animations opowie o kulisach powstawania takich hitów jak Baranek Shaun czy Wallace i Gromit. Uczestnicy będą mieli również okazję poznać twórców najnowszych premier: „Living Large” i „Savages”. Z kolei Francesca Maxwell, związana z takimi produkcjami jak „Uciekające kurczaki” czy „Fantastyczny Pan Lis”, przeprowadzi indywidualne konsultacje, a praktyczne warsztaty poprowadzą m.in. Chris Tichborne, weteran animacji znany z „Boba Budowniczego” i „The House”, oraz Alicia Canovas Verdu, która pracowała przy filmach Wesa Andersona i obecnie związana jest z Aardman Animations.

„Jedyne takie wydarzenie na świecie”

.W części konkursowej 21 pomysłów na filmy stop motion z całego świata zawalczy o międzynarodowe uznanie i wsparcie produkcyjne projektów. W przygotowaniach twórcom pomagają znani w branży eksperci: Nancy Denney-Phelps, Nik Phelps, Christophe Erbes, Kike Ortega, Kerdi Oengo, Piotr Knabe. Na zwycięzców czekają nagrody, m.in. voucher o wartości 40 tys. złotych, akredytacje na międzynarodowe festiwale związane z animacją, oprogramowanie i konsultacje.

„Tegoroczna edycja ANIMARKT Stop Motion Forum przyciągnęła rekordową liczbę 120 zgłoszeń z 33 krajów, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu animacją poklatkową na całym świecie. Jesteśmy pod wrażeniem różnorodności i innowacyjności projektów, które wpłynęły do nas m.in. z Indii, Europy, Chile czy Stanów Zjednoczonych” – zaznaczyła współorganizatorka Forum Marianna Piskorz. Sekcja Business ANIMARKTU to okazja do nawiązania cennych kontaktów branżowych. Spotkania takie jak Kawa z animacją przybliżą innowacyjny system Still Life, wspierający zarządzanie produkcją animacji poklatkowej. Obecni będą również reprezentanci czołowych studiów, takich jak LAIKA, Pangur Animation czy ShadowMachine.

ANIMARKT Stop Motion Forum to jedyne na świecie wydarzenie branżowe skupiające się na najważniejszych problemach i wyzwaniach związanych z produkcją animacji poklatkowej. Jego głównym celem jest stworzenie platformy wymiany doświadczeń i praktyk pomiędzy twórcami filmów poklatkowych, dystrybutorami, nadawcami, producentami, dostawcami usług animacyjnych i przedstawicielami branży z całego świata. Organizatorem wydarzenia jest Momakin, który łączy świat twórców filmów animowanych z międzynarodowym rynkiem produkcji, dystrybucji i promocji. Jego specjalnością są projekty stop motion. Wydarzenie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu własnego Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych: Rozwój Sektorów Kreatywnych oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Oscarowe schematy

.Na temat tego jakie kryteria kreatywne, fabularne musi spełniać obecnie dany film, aby Amerykańska Akademia Filmowa rozpatrywała jego nominację do Oscara na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Wiesław KOT w tekście „Oscarowe schematy. Jak dostać nagrodę za najlepszy film?„.

„Tu warto przypomnieć, co wiadomo od pierwszych edycji Oscarów. Na jurorów z Amerykańskiej Akademii Filmowej ciągle działa najsilniej ten sam zestaw impulsów. Przede wszystkim – kluczowa postać filmu. Najlepiej, jeżeli jest to osoba uciemiężona, która zmaga się z uprzedzeniami i stereotypami oraz ogólną życiową niedolą. Dobrze, gdy taki znękany bohater jest czarny lub pochodzi z kręgów mniejszości narodowościowych. Ostatnio modne są mniejszości seksualne. Dobrze widziane są też choroby – od zawsze alkoholizm, ostatnio preferowany jest alzheimer. Atutem jest też bycie kaleką lub kobietą poddaną opresji (jurorzy chętnie widzą kobiety na ekranie, ale na czerwonym dywanie – już nie. Pierwsza kobieta – Kathryn Bigelow – nagrodę za reżyserię dostała od tych panów dopiero w roku 2009). To filmowe cierpienie powinno zostać odpowiednio uwznioślone, na przykład poprzez rozmieszczone w fabule aluzje do wielkich dzieł literatury czy do klasyków filmowych. I względy ściśle taktyczne – dobrze, żeby film miał premierę pod koniec roku, za który przydziela się Oscary, bo wtedy jurorzy do stycznia czy lutego roku następnego (ustalenie nominacji) lepiej go zapamiętają”.

.”A wszystko zostało oddane potokiem wizualnych metafor. W filmach Jane Campion – w tym, ale też w słynnym Fortepianie (1993) – strona wizualna obrazu opowiada na równi z fabułą o specyficznych aspiracjach, planach i wyborach kobiet. A te, w imię podkreślania własnej natury, nie boją się podejmować życiowego ryzyka, nawet jeżeli prowadzi ono ku niejasnej przyszłości. Ilustrowała to metafora wizualna, którą kończył się Fortepian: ciało kobiety zanurzone w morskich głębinach, uwięzione na linie przytwierdzonej do jej ulubionego instrumentu opadającego na dno. Z kolei ostatnia sekwencja Portretu damy (1996), utrzymana w tonacji czarno-białej, przypominająca szkic czekający na wypełnienie kolorami, staje się wizualną metaforą kobiecości gotowej na przyjęcie rozmaitych możliwości” – pisze Wiesław KOT.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 15 października 2024
Fot. filmcenter.cz