Ludmiła Ulicka - literacki Nobel 2023 dla pisarki z Rosji?

Ludmiła Ulicka

Jedną z twórców typowanych do nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2023 r. jest opozycyjna pisarka rosyjska Ludmiła Ulicka. W swoich utworach łączy gatunek powieści rodzinnej z optyką prozy kobiecej, prywatnie zaś – otwarcie sprzeciwia się rządom Putina w swoim kraju.

Literacki Nobel 2023: kim jest typowana do nagrody Ludmiła Ulicka?

.Bohaterami utworów Ludmiły Ulickiej najczęściej zwykli „mali ludzie”, pozostająсу w cieniu. Ich zachowań Ulicka nie potępia, ani nie udziela moralizatorskich rad. Łączy gatunek powieści rodzinnej z optyką prozy kobiecej. Sama jest kobietą walczącą.

„Nie sądzę, by „mały człowiek był wytworem wyłącznie rosyjskiej kultury. Ale w Rosji mały człowiek stał się najważniejszą częścią społeczeństwa: bezsłowny, uległy, przyzwyczajony do poniżania ludzkiej 
godności” – powiedziała Ludmiła Ulicka w jednym z wywiadów dla rosyjskiego opozycyjnego serwisu „Nowaja Gazieta Europa”.

Wkrótce po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę 80-letnia pisarka i jej mąż, rzeźbiarz Andriej Krasulin, opuścili Rosję. Do dziś mieszkają w Berlinie, gdzie lata temu kobieta kupiła mieszkanie. Ulicka wielokrotnie potępiała agresję Rosji na Ukrainę. W 2014 r. brała udział w antywojennych kongresach w Moskwie i w Kijowie, a 25 lutego 2022 na łamach „Nowoj Gaziety” opublikowała swoje oświadczenie pod tytułem „Ból. Strach. Wstyd” przeciwko napaści rosyjskiej.

Książki Ludmiły Ulickiej w Rosji są poniekąd utożsamiane z dziełami zagranicznych agentów – w księgarniach są zapakowane w szary papier i sprzedawane z odpowiednimi oznaczeniami. I znowu w tym roku, w wywiadzie dla rosyjskiego serwisu “Radio Swoboda”, pisarka powiedziała, że jej stosunek do dzisiejszych wydarzeń jest jednoznaczny:

„Ta wojna będzie miała katastrofalne konsekwencje dla samej Rosji. A nawet mam takie wrażenie, że to początek końca. Straty gospodarcze, demograficzne – nie mówiąc już o politycznych. Wszystkie rodzaje strat, które będą odczuwalne za 10-20-30 lat. Już teraz zachodzą kolosalne procesy, na razie niewidoczne wewnątrz Rosji, które zadecydują o jej historii na nadchodzące dziesięciolecia. Zasadniczo można to sformułować w następujący sposób: wielki kraj opuszcza wielką arenę. Proces ten rozpoczął się w latach 90-tych, kiedy ZSRR rozpadł się, opuściły Rosję lub się od niej oddaliły kraje bałtyckie i Azja Środkowa. Teraz odeszła Ukraina. Ostatecznie. Ukraina przechodzi teraz przez decydujący etap w 
swojej historii, dobiega końca proces formowania się narodu ukraińskiego” – powiedziała Ludmiła Ulicka dla “Radio Swoboda”.

Faworytka niemieckich czytelników

.Pisarka przyznaje, że jej pierwsze utwory zostały opublikowane za granicą. Mianowicie pierwsza książka Ludmiły Ulickiej – „Ubodzy krewni” – została zobaczyła świat w 1993 roku najpierw we Francji, a dopiero 
potem w Rosji. To tylko jej pomogło, ponieważ dzięki Paryżowi jej książki zostały opublikowane w 17 językach w krajach europejskich, w Stanach Zjednoczonych oraz w krajach Europy Wschodniej.

Ludmiła Ulicka jest też jedną z najbardziej poczytnych współczesnych rosyjskich autorek w Niemczech. Wiele z jej dzieł zostało przetłumaczonych na język niemiecki, w tym „Przypadek doktora Kukockiego”, „Daniel Stein, tłumacz” i „Zielony namiot”.

W ostatnich latach do licznych nagród literackich dla Ulickiej dołączyły też te przyznane w Niemczech. Jest to m.in. nagroda literacka im. Siegfrieda Lenza (2021 r.), pokojową nagroda im. Ericha Marii Remarque’a (2023) czy niemiecka nagroda Güntera Grassa. Co się tyczy tej ostatniej, to rosyjska pisarka stała się pierwszą cudzoziemką, która ją otrzymała.

Fundacja Siegfrieda Lenza nazwała Ulicką wybitną rosyjską pisarką, której powieści i opowiadania „odzwierciedlają tragedię XX wieku, epokę tyranii i ludobójstwa”. „Różnorodne i wielowymiarowe postacie w jej narracjach walczyły o przetrwanie. Z tych losów Ulicka stworzyła wspaniałą tkaninę łączącą teraźniejszość z przeszłością, religijne z politycznym, społeczne z osobistym” – stwierdziło jury z Fundacji Siegfrieda Lenza.

Dziś pisarka uczy się żyć w nowej rzeczywistości. Jej niemieckie mieszkanie znajduje się w miejscu zburzonego muru berlińskiego. Ludmiła Ulicka często podkreśla ten fakt, bowiem jest on dla niej wcieleniem symboliki „życia na granicy”. Mówi, że to na różne sposoby odzwierciedla jej stan życia na pograniczu.

Piękno literatury we „Wszystko co Najważniejsze”

„Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.

Co innego niż kultura i sztuka może wyrwać nas z codzienności? Co innego pozwoli choć na chwilę uwolnić się od nieustającego biegu i skupić na czymś, co skierowane jest tylko do nas? Chcemy razem, wspólnie z Państwem, wybierać, to co najważniejsze w kulturze. W każdy czwartek, punktualnie o godzinie 21.00 znajdą Państwo w swojej skrzynce e-mailowej zbiór propozycji kulturalnych, które warto uwzględnić podczas planowania weekendu.

Piszemy o najgłośniejszych premierach, przypominamy o klasyce, do której warto wrócić.

Niekiedy proponujemy takie pozycje, które z pewnością Państwo widzieli, ale które naszym zadaniem warto przeanalizować i poznać ponownie.

Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, darmowego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW]

Oprac. Wiktora Hots/WszystkocoNajważniejsze

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 4 października 2023