Luwr zdeponował najcenniejsze klejnoty w Banku Francji

Luwr

Francuskie radio RTL podało, że Luwr po kradzieży królewskiej biżuterii w dniu 25 października przekazał niektóre ze swych najcenniejszych klejnotów do Banku Francji. Klejnoty według rozgłośni przewieziono w dniu 24 października 2025 r. pod zmotoryzowaną eskortą policyjną.

Luwr zdeponował najcenniejsze klejnoty w Banku Francji

.Ani Bank Francji, ani Luwr nie skomentowały doniesień o przeniesieniu klejnotów, które rozgłośnia przekazała wieczorem w dniu 25 października. Według RTL do Banku Francji trafiły klejnoty z Galerii Apolla – miejsca zuchwałego włamania do Luwru z 19 października, gdy skradziono osiem eksponatów. Właśnie w Galerii Apolla przechowywane były klejnoty koronne francuskich władców, a także trzy słynne diamenty: Regent, Sancy i Hortensia.

RTL zauważa, że władze muzeum postanowiły teraz, jak się wydaje, zminimalizować do zera ryzyko, oczekując dalszej krytyki ws. niedociągnięć w systemie zabezpieczeń zbiorów Luwru. Rozgłośnia zaznaczyła, że klejnoty nie przemierzyły dalekiej drogi, bo sejfy Banku Francji znajdują się kilkaset metrów od Luwru. Bank Francji przechowuje 90 proc. francuskich rezerw złota. Przechowywane są w nich od kilku lat również notatniki Leonarda da Vinci, których wartość ocenia się na 600 mln euro.

Śledztwo w sprawie zuchwałego rabunku w Luwrze prowadzi Brygada ds. walki z bandytyzmem (BRB) i Biuro ds. zwalczania przemytu dóbr kultury (OCBC). Do te pory eksperci zebrali na miejscu – według prokuratury Paryża – ponad 150 śladów, takich jak odciski i próbki DNA. Jeden z przedmiotów złodzieje zgubili w trakcie ucieczki.

Malarstwo i jego ogrom środków ekspresji

.Na temat malarstwa i jego różnych tradycji, technicznych specyfikacji, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Łukasz HUCULAK w tekście “Malarstwo. Wszędzie malarstwo“.

“Nie jest to rozrywka łatwa. Malarstwo współczesne wielu kojarzy się ze zjawiskami o stuletniej tradycji: z kubizmem, abstrakcją, surrealizmem itd. Tymczasem artyści, nie unikając najróżniejszych eksperymentów, poszukują nowych kierunków i inspiracji, tak w odleglejszej przeszłości, jak i najbardziej utopijnej przyszłości. I choć naiwnością byłoby liczyć na masowe zapotrzebowanie na tę formę kultury, są przypadki, które dowodzą, że nie należy wcale godzić się z elitarnością ograniczoną do wybranych grup społecznych”.

“Gatunkowe podziały, sunące wzdłuż technicznej specyfikacji: malarstwo, rzeźba, rysunek, tak ważne jeszcze w XIX wieku, zaczęły tracić na znaczeniu już w wieku XX, a we współczesnej praktyce artystycznej i wystawienniczej uległy niemal całkowitemu zatarciu. Słusznie, bo nie o technikalia, czyli użyte środki, tu chodzi, ale o cel – estetyczne ekstazy i intelektualne olśnienia”.

.”Technika nie stawia już dziś poważniejszych wyzwań. Owszem, maluje się nadal, lecz coraz śmielej żonglując mediami. Coraz więcej twórców konstruuje swoje pokazy, odnosząc się do tytułowych zagadnień zarówno na płaszczyźnie, jak i w trójwymiarze, nierzadko także przy użyciu elektroniki i instalacji multimedialnych. Wszystko, co dziś mamy w ramach sztuk wizualnych zaszeregowane wedle użytego warsztatu, w samych początkach sztuki, kiedy była ona rytuałem lub wywodzącym się z rytuału spektaklem, stanowiło służący scenicznej ekspresji rekwizyt: maski prehistorycznych szamanów, świątynna architektura, iluzjonistyczna skenografia antycznej Grecji” – pisze prof. Łukasz HUCULAK.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-lukasz-huculak-malarstwo-wszedzie-malarstwo

PAP/Anna Wróbel/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 25 października 2025