Małgorzata Kidawa-Błońska dziękuje Polonii za patriotyzm

Dziękuję wam za patriotyzm i więzi z ojczyzną, za podtrzymywanie języka polskiego, za pielęgnowanie polskiej tradycji i kultury oraz za serce, jakie wkładacie w wychowanie młodego pokolenia Polaków za granicą – powiedziała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, zwracając się do Polonii.
Małgorzata Kidawa-Błońska do Polonii
.Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska zabrała głos w związku z przypadającym 2 maja Dniem Polonii i Polaków za Granicą i z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.
„Dzisiaj, w Dniu Polonii, dziękuję Wam za patriotyzm i więzi z Ojczyzną. Za podtrzymywanie języka polskiego w domach i setkach szkół na całym świecie. Dziękuję za pielęgnowanie polskiej tradycji i kultury. Dziękuję za serce, jakie wkładacie w wychowanie młodego pokolenia Polaków za granicą” – mówiła.
Marszałek zwróciła uwagę, że przed nami bardzo ważne dla kraju wydarzenie, czyli wybory prezydenckie.
„W chwili wielkiej geopolitycznej burzy, wobec narastającego zagrożenia ze Wschodu, głos Polonii ma ogromne znaczenie. Niech Wasz udział w wyborach będzie wyrazem solidarności z krajem i troski o bezpieczną i spokojną przyszłość naszej Ojczyzny. Głos Polonii jest Polsce potrzebny” – zaznaczyła Kidawa-Błońska.
„Wszystkich nas: tych, którzy mieszkają w kraju, i tych, którzy żyją poza jego granicami, łączy to, że na widok biało-czerwonego sztandaru mocniej bije nam serce” – powiedziała marszałek Senatu.
Zaznaczyła, że to nie przypadek, że 2 maja jest także dniem flagi.
„Biel i czerwień łączą Polaków bez względu na poglądy i drogę życiową. Biało-czerwona to – jak pisał Norwid – wielki zbiorowy obowiązek. To także wielka zbiorowa duma” – podkreśliła Kidawa-Błońska.
Od 2002 r. 2 maja obchodzony jest Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Święto ustanowił Sejm RP z inicjatywy Senatu RP. W ten sposób uhonorowano osoby żyjące poza granicami Polski, które zabiegały o polską niepodległość i wyrażały swoje przywiązanie do Rzeczypospolitej.
Nie byłoby wolnej Polski bez Polonii
.Bez aktywnej i zaangażowanej Polonii, nasza historia wyglądałaby inaczej. Polonia wspierała nas już w czasach antykomunistycznego podziemia. I to nie była tylko pomoc symboliczna. To były konkretne osoby, konkretne relacje, które przetrwały przez lata. Często byli to ludzie dobrze umocowani w lokalnych elitach politycznych lub związkowych – mówi w rozmowie z „Wszystko co Najważniejsze” Bogdan BORUSEWICZ, senator RP, przewodniczący senackiej komisji ds. łączności z Polakami za granicą. Opowiada, w jaki sposób administracja państwowa w Polsce stara się obecnie wspierać wszystkich Polaków angażujących się w działania patriotyczne w miejscach zamieszkania za granicą.
Całość rozmowy tutaj: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/bogdan-borusewicz-glos-polonii-glos-polski/
PAP/ad