Marina Owsiannikowa budowana na bohaterkę - w książce „No War” przekonuje Zachód, jak uciekła z Rosji

Marina Owsiannikowa

Marina Owsiannikowa pokazała się z tablicą „No War” w rosyjskiej telewizji, mimo kontroli programu emitowanego z minimalnym opóźnieniem. Później wątpliwości przybywało. Dziś Marina Owsiannikowa budowana jest na bohaterkę Rosji. Właśnie wydała książkę.

Marina Owsiannikowa z książką „No War” – równocześnie w kilkunastu krajach świata

.Książka Mariny Owsiannikowej „No War” ukazuje się 4 maja we Francji nakładem wydawnictwa L’Archipel. Liczy 256 stron. To jednak, co ciekawe, to fakt że równolegle książka ta ukazuje się także w kilkunastu krajach świata w językach niemieckim, angielskim, niderlandzkim, fińskim, bułgarskim, rumuńskim i… rosyjskim.

Machina promocyjna książki rozpędzona jest z wielką prędkością. Fragmenty książki publikuje w ten weekend „Journal du Dimanche”, popularny tytuł prasowy obecny w całej Francji. Książce „bohaterce Rosji „JDD” poświęca dwie duże strony.

Sześć sekund, które wstrząsnęły światem pokazując, że nie warto karać Rosji

.Marina Owsiannikowa opisuje swój występ w głównym kanale rosyjskiej telewizji. To jak przez nikogo niezatrzymywana weszła na antenę. Jak rozłożyła swój plakat „No War”. Jak wykrzyczała swój protest wobec wojny w Rosji. Jak śledziła która kamera aktualnie ją pokazuje, aby zmieniać pozycję dostosowując się do pracy operatorów.

Wystąpienie Mariny Owsiannikowej służy Kremlowi do łagodzenia nastrojów antyrosyjskich, w tym głównie sankcji, „które nie mogą dotykać przeciętnych Rosjan”.

Marina Owsiannikowa udaje się na Zachód

.Oficjalna historia jest taka, że Marina Owsiannikowa trafiła na Zachód dzięki „Reporterom bez Granic”, którzy pomogli jej wyjechać z Rosji, z przejściem „zielonej granicy” w Finlandii. To opis godny scenariusza filmów z Jamesem Bondem. O ile oczywiście wierzymy w tę wersję.

W swojej książce Marina Owsiannikowa tłumaczy zagranicznym czytelnikom, że od piątku do niedzieli wszyscy pracownicy służb specjalnych Rosji piją wódkę; pije też policja; piją pogranicznicy. Elektroniczne urządzenie, które miała na nodze, a które monitorowało, gdzie jest „nie miało wbudowanego moduły GSM”, „mocowałam się z nim kilka minut za pomocą szpilki do włosów, aż wreszcie ustąpiło”. „Wiedziałam, że mam dwa dni, cały weekend, aby dotrzeć na Zachód, do Finlandii”.

Łzawa historia jej przejścia z 11-letnią córką przez śniegi Finlandii jest kupowana przez świat zachodni, do którego jest kierowana. „Bohaterka walki z reżimem” Marina Owsiannikowa udziela wywiadów największym zachodnim stacjom telewizyjnym powtarzając jeden i ten sam przekaz – tłumacząc, że Rosja nie powinna być karana, Rosjanie mają dość tej wojny, a do rozmów pokojowych powinno dojść jak najszybciej, bo na wojnie tej giną również Rosjanie.

JDD/AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 kwietnia 2023