Mars Reconnaissance Orbiter dostrzegł niedziałający już lądownik InSight

Mars Reconnaissance Orbiter

Należący do NASA Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) obserwował lądownik InSight, który zakończył już swoją misję, dokumentując gromadzenie się pyłu na panelach słonecznych marsjańskiej sondy. Na nowym zdjęciu wykonanym przez kamerę MRO High-Resolution Imaging Science Experiment (HiRISE), panele słoneczne InSight przybrały ten sam czerwono-brązowy odcień, co reszta planety.

.Po wylądowaniu w listopadzie 2018 r. lądownik stał się pierwszym urządzeniem, które zarejestrowało marsjańskie trzęsienia ziemi, pozwalając przy tym naukowcom na lepsze poznanie skorupy, płaszcza i rdzenia Czerwonej Planety. W ciągu czterech lat, podczas których sonda zbierała dane naukowe, inżynierowie z należącego do NASA Jet Propulsion Laboratory w Południowej Kalifornii, które kierowało misją, wykorzystali obrazy z kamer InSight i HiRISE MRO do oszacowania ilości pyłu osadzającego się na stacjonarnych panelach słonecznych lądownika, ponieważ to on wpływał na jego zdolność do generowania energii.

NASA wycofała InSight w grudniu 2022 r. po tym, jak lądownik wyczerpał swoje zasilanie i przestał komunikować się z Ziemią podczas przedłużonej misji. Astronomowie kontynuowali jednak nasłuchiwanie sygnałów radiowych z sondy na wypadek, gdyby wiatry usunęły wystarczającą ilość pyłu z paneli słonecznych statku kosmicznego, aby naładować jego baterie. Po wykryciu braku zmian w ciągu ostatnich dwóch lat, NASA przestanie nasłuchiwać pod koniec tego roku.

Fot. NASA/JPL-Caltech/University of Arizona

.Naukowcy postanowili jednak użyć kamery HiRISE i uchwycić obraz jako swoiste pożegnanie z InSight, oraz aby zbadać zmian w miejscu jego lądowania i lepiej zrozumieć, jak działa pył na Czerwonej Planecie.

„Chociaż InSight nie przesyła już żadnych danych to, nadal uczy nas o Marsie. Monitorując, ile pyłu gromadzi się na powierzchni na jego powierzchni – i ile jest zdmuchiwane, dowiadujemy się więcej o wietrze, cyklu pyłowym i innych procesach, które kształtują planetę” – mówi Ingrid Daubar z Brown University w Providence.

Pył jest siłą napędową Marsa, kształtującą zarówno atmosferę, jak i krajobraz. Badanie go pomaga naukowcom zrozumieć planetę, a inżynierom przygotować się do przyszłych misji (zasilanych energią słoneczną i nie tylko), ponieważ pył może dostać się do wrażliwych części mechanicznych.

Kiedy InSight był jeszcze aktywny, astronomowie dopasowali obrazy z Mars Reconnaissance Orbiter śladów diabłów pyłowych (konwekcyjne wiry atmosferyczne występujące na powierzchni Marsa) oddziałującymi na krajobraz z danymi z czujników wiatru lądownika, stwierdzając, że te zjawiska pogodowe ustępują zimą i nasilają się ponownie latem.

Wideo: NASA/JPL-Caltech/University of Arizona

.Obrazy pomogły również w badaniu uderzeń meteoroidów w powierzchnię Marsa. Im więcej kraterów ma dany region, tym starsza jest jego powierzchnia. (Inaczej jest w przypadku powierzchni Ziemi, która podlega ciągłemu recyklingowi, ponieważ płyty tektoniczne poruszają się jedna po drugiej). Ślady wokół tych kraterów z czasem zanikają. Zrozumienie, jak szybko są one pokrywane pyłem, pomaga określić wiek krateru.

Innym sposobem oszacowania, jak szybko kratery znikają, było zbadanie pierścienia śladów eksplozji pozostawionych przez silniki, które dostarczyły InSight podczas lądowania. Znacznie bardziej widoczne w 2018 roku, te ciemne ślady powracają teraz do czerwono-brązowego koloru otaczającego terenu.

.HiRISE uchwycił wiele innych obrazów statków kosmicznych, w tym łazików należących do NASA – Perseverance i Curiosity, które wciąż badają Marsa, a także nieaktywnych misji, takich jak łaziki Spirit i Opportunity oraz lądownik Phoenix.

Oprac. EG

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 17 grudnia 2024
Fot. NASA