Media w Afganistanie - represje, aresztowania, zamknięte rozgłośnie

Media w Afganistanie zamykają się w związku z brakiem funduszy, bądź dlatego, że wielu ich pracowników opuszcza kraj. Po przejęciu władzy przez talibów w 2021 r. nie ustają aresztowania i represje wobec tych dziennikarzy, którzy nie zgadzają się z zasadami nowego reżimu.
Media w Afganistanie
.Wielu dziennikarzy w Afganistanie utraciło pracę po przejęciu władzy przez talibów w sierpniu 2021 r. Media zamykają się w związku z brakiem funduszy, bądź dlatego, że wielu ich pracowników opuszcza kraj. Lokalni afgańscy dziennikarze, którzy nie zgadzają się na zasady wprowadzane przez talibów, są aresztowani i torturowani. Ponadto, talibowie znacznie ograniczyli możliwość podejmowania pracy zarobkowej przez kobiety oraz zabronili im kontynuowania nauki powyżej szóstej klasy szkoły podstawowej.
W czasie rządów talibów w latach 90. władze zamknęły większość stacji telewizyjnych, radiowych i dzienników w kraju.
Zamknięcie radia za granie muzyki w czasie ramadanu
.Jak poinformowała w poniedziałek telewizja Al-Dżazira, talibowie zamknęli prowadzone przez kobiety radio, wyjaśniając, że rozgłośnia puszczała muzykę w czasie świętego dla muzułmanów miesiąca ramadan.
Radio Sadai Banowan, czyli „głos kobiet” w języku dari, uważa, że nie doszło do naruszenia przepisów. Talibowie „powiedzieli nam, że puszczaliśmy muzykę. Nie puszczaliśmy żadnej muzyki” – powiedziała szefowa stacji Nadża Sorosz.
Radio rozpoczęło swoją działalność 10 lat temu. Sześciu z ośmiu jego pracowników to kobiety.
„Jeśli ta stacja radiowa zaakceptuje zasady Islamskiego Emiratu Afganistanu i zagwarantuje, że takie rzeczy się nie powtórzą, pozwolimy na jej działalność” – powiedział Mezudin Ahmadi, przedstawiciel władz w prowincji Badachszan, gdzie działało radio.
Polityka USA wobec Afganistanu
.”W swojej długiej wojnie przeciwko Ameryce Osama bin Laden odniósł znaczące, choć pośmiertne zwycięstwo. Reakcja Stanów Zjednoczonych na atak z 11 września, którego Osama bin Laden był pomysłodawcą, przypomina burzę cytokinową, która może się pojawić, gdy zaatakuje nas COVID-19 – reakcje obronne naszych organizmów idą za daleko i uszkadzają ważne dla życia organy, które miały być chronione przez przeciwciała” – pisze prof. William A. GALSTON, ekspert ośrodka Brookings, w latach 1993–1995 był zastępcą szefa Rady Polityki Wewnętrznej działającej przy prezydencie Billu Clintonie.
Jak podkreśla, „era 11 września rozpoczęła się w Afganistanie i tam się zakończyła, przynosząc nam upokarzającą klęskę”.
„Nie musiało tak być. Błędne decyzje czterech kolejnych prezydentów doprowadziły do tego, że straciliśmy orientację co do celu naszej obecności w Afganistanie, dokonaliśmy inwazji na Irak na podstawie błędnych przesłanek, naruszyliśmy naszą czerwoną linię w Syrii, podpisaliśmy z talibami coś, co było równoznaczne z umową kapitulacyjną, i opuściliśmy Kabul w najgorszych wyobrażalnych okolicznościach. Przysłowie mówi, że kogo bogowie chcą zniszczyć, najpierw doprowadzają do szaleństwa” – pisze prof. William A. GALSTON.
„Musieliśmy stanowczo zareagować na morderczy atak Al-Kaidy – i zrobiliśmy to. Ale rozważenie alternatywy pomaga nam zrozumieć, jak bardzo w naszej reakcji zboczyliśmy z kursu” – twierdzi prof. GLASTON.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP