Meta uruchomiła w UE portal Threads, rywala X
Meta, właściciel Facebooka i Instagrama, uruchomiła w czwartek 14 grudnia w Unii Europejskiej swój portal społecznościowy Threads, będący bezpośrednim rywalem X (dawnego Twittera) – poinformował założyciel, prezes i dyrektor generalny firmy Mark Zuckerberg.
Portal Threads dostępny dla Europejczyków
.„Dziś otwieramy Threads dla kolejnych państw w Europie” – napisał Zuckerberg w poście na nowej platformie.
Firma Meta, właściciel m.in. platformy Facebook i Instagram, udostępniła portal Threads w innych częściach świata w lipcu 2023, wolała jednak opóźnić jego pojawienie się w UE.
Chociaż w serwisie Threads szybko odnotowano dziesiątki milionów rejestracji na całym świecie, pozostał on niedostępny dla użytkowników w UE, a Meta chciała najpierw sprawdzić zgodność nowego serwisu z unijnym rozporządzeniem o rynkach cyfrowych (DMA).
Zróbmy sobie nowy internet
.Do tworzenia bezpiecznej, wartościowej przestrzeni nawołuje Michał KŁOSOWSKI, Zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”. „Każdego dnia do sieci trafiają setki tysięcy godzin nagrań pornografii i przemocy. Czy takiego internetu chcemy? Nie. Czy taki miał być według jego twórców? Nie. Czy stać nas na inny? Tak. Choć będzie to wymagać ofiary od każdego z nas, użytkowników. Możliwe, że będziemy musieli zrzec się fragmentów sieciowej wolności, by pomóc uregulować internet; możliwe, że przez to ten sam internet nie będzie dostępny w każdej części świata; możliwe, że tak jak kiedyś przewidywaliśmy wojny o wodę, teraz musimy przewidywać wojny o internet”.
„Bo dziś do gry wchodzą kolejne podmioty, od tych zajmujących się dezinformacją, przez korporacje, często komunikacyjnie silniejsze niż niejedno państwo narodowe, aż po instytucje tegoż państwa, które inwigiluje za pomocą sieci na coraz większą skalę. Warto jednak o internet walczyć, bo to wciąż narzędzie, które może uczynić świat lepszym. Choć podobno tracąc część wolności jako jednostki, zyskamy więcej jako wspólnota użytkowników. Tak przynajmniej mówią samozwańczy internetowi guru” – podsumowuje Michał Kłosowski.
Internet a ochrona prywatności
.Temat polityki prywatności w sieci podejmuje na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Francis FUKUYAMA, dyrektor programu Ford Dorsey Master’s in International Public Policy. „Nathalie Maréchal proponuje, aby ograniczać siłę dużych platform poprzez przepisy gwarantujące prawo do ochrony prywatności, podobnie jak robi się to w Europie za pomocą rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO). Zgadzamy się w pełni, że platformy naruszają przysługujące użytkownikom prawo do zachowania prywatności, dzięki czemu budują ogromną przewagę konkurencyjną, gromadząc dane użytkowników na jednym rynku, a następnie wykorzystując je w celu zdobycia innych rynków. Zaproponowane rozwiązanie dotyczy jednak nieco innego problemu niż ten, który jest przedmiotem naszych prac” – pisze ekspert.
„Nie wiadomo, czy wzorowane na RODO ograniczenia związane z wykorzystywaniem danych skutecznie zmniejszą potencjał platform do wzmacniania lub tłumienia przekazu politycznego. Ponieważ Facebook i Google są już teraz w posiadaniu ogromnych baz danych, utrudnienie gromadzenia danych w przyszłości może tak naprawdę dać im przewagę nad nowymi konkurentami. Nie chcę przez to powiedzieć, że ochrona prywatności nie jest ważna. Chodzi raczej o to, że chroniące prywatność przepisy nie odpowiadają na zasadniczy polityczny problem, którym jest zagrożenie procesu demokratycznego związane ze skalą działalności platform” – twierdzi prof. Francis Fukuyama.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/AB