Minister nauki określi kryteria oceny uczelni

Minister nauki

Kryteriami oceny kompleksowej uczelni mają być m.in. sposób ustalania programu studiów, weryfikacja efektów uczenia się i rozwój kadry dydaktycznej – wynika z projektu rozporządzenia, który przygotował minister nauki. Z projektem tym można się zapoznać na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL).

Minister nauki określi kryteria kompleksowej oceny uczelni

.Jak wskazali projektodawcy, jeden z punktów ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce upoważnia ministra nauki i szkolnictwa wyższego do określenia w drodze rozporządzenia kryteriów oceny kompleksowej uczelni „z uwzględnieniem międzynarodowych standardów” . Zgodnie z obecnymi zapisami we wspomnianej ustawie ocena kompleksowa jest jedną z form ewaluacji jakości kształcenia przeprowadzanej przez Polską Komisję Akredytacyjną (PKA). Jak wskazano w uzasadnieniu Komisja określi w swoim statucie szczegółowe kryteria i tryb dokonywania tej oceny w oparciu o kryteria oceny kompleksowej określone w projektowanym rozporządzeniu.

Ocena kompleksowa jest dokonywana na wniosek uczelni posiadającej wyłącznie pozytywne oceny programowe albo pozytywną ocenę kompleksową i kończy się wydaniem oceny pozytywnej albo odmową jej wydania. Pozytywna ocena kompleksowa uczelni jest wydawana na okres od 3 do 8 lat. PKA może wskazać dziedziny nauki lub sztuki, w których jakość kształcenia na danej uczelni jest szczególnie wysoka – wtedy w okresie, na jaki została wydana ocena kompleksowa, nie przeprowadza się oceny programowej tych dziedzin (chyba że z takim wnioskiem wystąpi minister nauki). W przypadku odmowy wydania pozytywnej oceny kompleksowej, uczelnia nie może wystąpić o przeprowadzenie takiej oceny przez okres 5 lat (chyba że PKA wskaże krótszy termin).

Standardy Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego

.Projekt rozporządzenia zakłada, że kryteriami oceny kompleksowej będą m.in.: funkcjonowanie systemu zapewnienia jakości kształcenia; sposób ustalania programów studiów, ich monitorowania i doskonalenia; zasady przyjęć na studia oraz uwzględnianie osiągnięć studenta, weryfikacja efektów uczenia się i przeprowadzanie egzaminów dyplomowych. Wśród proponowanych kryteriów znalazły się też: funkcjonowanie polityki kadrowej uczelni oraz rozwój kadry dydaktycznej i naukowej; dysponowanie infrastrukturą oraz funkcjonowanie systemu wsparcia dla studentów; a także funkcjonowanie systemu zarządzania informacją, w tym podawanie do wiadomości publicznej informacji dotyczących kształcenia.

Zawarte w projekcie kryteria oceny kompleksowej zostały opracowane z uwzględnieniem zaleceń zawartych w „Standardach i wskazówkach dotyczących zapewnienia jakości w Europejskim Obszarze Szkolnictwa Wyższego” („Standards and Guidelines for Quality Assurance in the European Higher Education Area” – ESG). Standardy ESG przyjęte w 2005 r. przez ministrów odpowiedzialnych za szkolnictwo wyższe z państw Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego (EOSW) „nie wyznaczają norm jakości i nie przesądzają o sposobie wdrażania procesów zapewniania jakości kształcenia, lecz ukierunkowują działania uczelni podejmowane w celu zapewnienia i doskonalenia tej jakości” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Jak podkreślili projektodawcy, w procesie określania procedur i kryteriów narodowe agencje akredytacyjne – takie jak PKA – pełnią wiodącą rolę. Podobne rozwiązania zastosowane w innych krajach EOSW, m.in. Wielkiej Brytanii i Holandii, stanowią – jak napisano – „balans między wzmocnieniem autonomii organizacyjnej uczelni a zwiększeniem ich odpowiedzialności za zapewnienie jakości kształcenia”. „Zapewnianie oraz doskonalenie jakości kształcenia są wzajemnie ze sobą powiązane i wspierają budowę kultury jakości, której rozwój staje się udziałem wszystkich członków wspólnoty danej uczelni” – czytamy w uzasadnieniu. Projekt rozporządzenia został skierowany do konsultacji publicznych.

Nowy ranking szanghajski i wciąż te same pytania o polskie uczelnie

.Na temat rankingu szanghajskiego 2024 na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Leszek PACHOLSKI w tekście „Nowy ranking szanghajski i wciąż te same pytania o polskie uczelnie„.

„Na miejsce uczelni w rankingu szanghajskim (ARWU – Academic Ranking of World Universities) wpływają liczba jej absolwentów, którzy otrzymali Nagrodę Nobla, oraz osiągnięcia osób w niej pracujących: liczba laureatów Nagrody Nobla i Medalu Fieldsa, często cytowanych uczonych, liczba prac opublikowanych w „Nature” i „Science”, liczba publikacji indeksowanych w Web of Science oraz efektywność badań (czyli to, co powyżej, znormalizowane do wielkości uczelni). Do rankingu uczelni dodano rankingi dziedzinowe. Dla osób wybierających się na studia lub studia doktoranckie czy poszukujących pracy na uczelni mogą być one ważniejsze od pozycji całej uczelni w rankingu”.

„Podział nauki na dziedziny jest odmienny od tego, co zgodnie z rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego obowiązuje w Polsce. W szczególności nie ma teologii ani nauk humanistycznych. Polaków na pewno zaskoczy brak filozofii, historii i literaturoznawstwa. Inny jest też podział nauk ścisłych i przyrodniczych, nie ma astronomii, ale jest ekologia i oceanografia. W naukach medycznych jest stomatologia, a nie ma nauki o kulturze fizycznej. Łatwo natomiast zrozumieć, dlaczego w chińskim rankingu niezmiernie rozbudowana jest dziedzina nauk technicznych i inżynieryjnych. Zawiera 23 dyscypliny, w tym nieobecne w polskim systemie, jak nanotechnologia, włókiennictwo czy technologia zdalnego wykrywania (remote sensing)”.

.”Budując listy wskaźników i dyscyplin, twórcy rankingu myśleli o znaczeniu nauki i szkolnictwa wyższego dla gospodarki, stąd wspomniane wyżej pominięcie nauk humanistycznych i rozbudowana lista dyscyplin technicznych. Żeby jednak docenić znaczenie nauk społecznych i uwzględnić zwyczaje publikacyjne zajmujących się nimi uczonych, postanowiono, że publikacje indeksowane w Social Science Citation Index™ będą liczone podwójnie”.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 sierpnia 2024