Mniejszości narodowe na Ukrainie - zmiana prawa

Mniejszości narodowe na Ukrainie

Rząd w Kijowie jest gotów zmienić przepisy dotyczące praw mniejszości narodowych, w tym blisko stutysięcznej mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu, aby odblokować proces integracji z UE jeszcze w tym roku – napisał we wtorek brytyjski dziennik „Financial Times”.

Mniejszości narodowe na Ukrainie, a proces integracji Kijowa z UE

.O stanowisku Kijowa poinformowała cytowana przez „FT” wicepremier Ukrainy ds. integracji z UE i NATO Olha Stefaniszyna. Powiedziała, że rząd jest gotowy wprowadzić dodatkowe poprawki do przepisów dotyczących szkolnictwa średniego w językach mniejszościowych, „o ile zostanie zachowana równowaga z nauczaniem w języku ukraińskim”.

„Zmienimy ustawodawstwo dotyczące mniejszości narodowych i możemy wprowadzić dodatkowe poprawki, jeśli zajdzie taka potrzeba, ale najpierw musimy przeprowadzić negocjacje” – powiedziała Stefaniszyna. Rozmowy dwustronne ze stroną węgierską i rumuńską w celu znalezienia porozumienia co do zakresu używania języka ukraińskiego i języków mniejszości narodowych w szkołach średnich mają rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu.

Mniejszość węgierską na Zakarpaciu

.„Ukraińcy należący do mniejszości etnicznych muszą uczyć się języka ukraińskiego w wystarczającym stopniu, aby mogli kontynuować edukację lub znaleźć pracę poza obszarami mniejszości” – zaznaczyła wicepremier Ukrainy. Kwestia praw mniejszości narodowych stała się największą potencjalną przeszkodą w rozpoczęciu formalnych negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE – zauważa „Financial Times”. Chodzi przede wszystkim o blisko stutysięczną mniejszość węgierską na Zakarpaciu. Rząd w Budapeszcie niejednokrotnie groził blokowaniem procesu integracji Ukrainy z Unią Europejską, jeśli prawa mniejszości węgierskiej nie zostaną przywrócone.

Spór węgiersko-ukraiński

.Kwestia praw mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu została poruszona w trakcie rozmowy prezydent Węgier Katalin Novak z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim pod koniec sierpnia w Kijowie. Jak poinformowała Novak, Zełenski miał zapewnić, że mniejszość węgierska na Ukrainie będzie miała takie same prawa jak mniejszość ukraińska na Węgrzech. Spór węgiersko-ukraiński trwa od jesieni 2017 roku, gdy ukraiński parlament przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt twierdzi, że uderza ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym. Z powodu sporu Węgry przez lata blokowały posiedzenia Komisji NATO-Ukraina na najwyższym szczeblu.

Skutki wojny na Ukrainie dla UE

.Na temat tego jakie skutki dla Unii Europejskiej niesie wojna na Ukrainie, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Daniel GROS i Zachary PAIKIN w tekście “Czy wojna Putina z Ukrainą uczyni Unię silniejszą?“.

“Ze względu na to, że UE była przed wojną wykluczona z dyplomatycznych działań na wysokim szczeblu, rosyjska agresja rzekomo wzmocniła Unię, zwiększając jedność między państwami członkowskimi i motywując je, by potraktowały poważniej kwestie bezpieczeństwa i obronności. Narracja ta jest jednak tylko częściowo prawdziwa. Pomija ona bowiem trzecią i prawdopodobnie równie ważną kwestię, a mianowicie (przynajmniej tymczasowy) wzrost wpływów wschodnich członków UE”.

“Wojna Putina bez wątpienia umocowała opinię elit UE na osi antyrosyjskiej. Dni, gdy mnóstwo europejskich głosów podkreślało potrzebę zrozumienia deklarowanych przez Rosję obaw o bezpieczeństwo i odnoszenia się do tych obaw ze strategiczną empatią, mają nikłe szanse na powrót w najbliższej przyszłości. Bezprecedensowy poziom zastosowanych sankcji jest z pewnością znamienny, choć w tej kwestii widoczne są już zachwiania wspólnego frontu. Niemniej jednak identyfikowanie wspólnych zagrożeń oraz zdecydowane reagowanie na sytuacje kryzysowe nie są tym samym co pielęgnowanie wspólnego rozumienia interesów europejskich czy rozwijanie szerszej strategii UE”.

.”Obiekcje niektórych państw członkowskich wobec ostrzejszych sankcji energetycznych, zaprezentowane podczas ostatniego specjalnego posiedzenia Rady Europejskiej, są bardziej polityczne niż ekonomiczne. Rosja próbuje sprzedawać swoją ropę naftową i gaz po cenach obowiązujących na rynku światowym: wbrew powszechnemu przekonaniu rosyjska energia jest niewiele tańsza od energii importowanej od innych dostawców. Co więcej, na zintegrowanym rynku UE nie powinno mieć znaczenia, skąd dany kraj uzyskuje energię, ponieważ każdy z członków powinien móc polegać na dostawach od swoich partnerów. Powoływanie się Węgier na szczególne okoliczności jest zatem obiektywnie trudne do zrozumienia i odkrywa więcej głęboko zakorzenionych podziałów między państwami Unii Europejskiej niż chwilowa rozbieżność interesów” – pisze Daniel GROS i Zachary PAIKIN.

PAP/Piotr Górecki/WszystkoCoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 13 września 2023