Mordecai PALDIEL we „Wszystko co Najważniejsze”

10 marca 1937 r. urodził się Mordecai PALDIEL, były wieloletni dyrektor w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, autor kilkunastu książek na temat Holocaustu. Redakcja przypomina z tej okazji tekst Mordecaia PALDIELA, który ukazał się we „Wszystko co Najważniejsze”.

10 marca 1937 r. urodził się Mordecai PALDIEL, były wieloletni dyrektor w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, autor kilkunastu książek na temat Holocaustu. Redakcja przypomina z tej okazji tekst Mordecaia PALDIELA, który ukazał się we „Wszystko co Najważniejsze”.

Bohaterscy Polacy czasu wojny

.„Polscy dyplomaci podjęli brawurową próbę uratowania tysięcy Żydów. W jej wyniku uratowano przed śmiercią co najmniej kilkaset osób” – pisze Mordecai PALDIEL w tekście „Bohaterscy Polacy czasu wojny”.

Jak podkreśla, „po upadku Polski na początku II wojny światowej kilka polskich placówek dyplomatycznych w innych państwach nadal prowadziło działalność. W szwajcarskim Bernie ambasador Aleksander Ładoś oraz jego dwaj główni współpracownicy Stefan Ryniewicz i Konstanty Rokicki rozpoczęli szeroko zakrojoną operację ratowania polskich Żydów”.

„Punktem wyjścia było pozyskanie kilkudziesięciu paragwajskich dokumentów od Rudolfa Hügli, berneńskiego konsula Paragwaju. Na dokumenty te naniesiono nazwiska polskich Żydów jako rzekomych obywateli Paragwaju i odpowiednio je opieczętowano, dzięki czemu niektórym Żydom zamieszkującym część Polski znajdującą się pod okupacją sowiecką udało się uciec do Japonii. Tam z kolei polskie przedstawicielstwo wystawiło im prawdziwe paszporty, z którymi udali się do innych krajów” – pisze Mordecai PALDIEL.

Akcja zakrojona na szeroką skalę 

.„Był to dopiero początek bardziej intensywnych działań na rzecz pomocy Żydom znajdującym się nie tylko w Polsce, ale również w innych okupowanych przez Niemcy państwach. Aby uchronić ich przed wywózką do obozów śmierci, posłużono się fałszywymi paszportami krajów Ameryki Łacińskiej, głównie Paragwaju. Okaziciele takich paszportów trafiali do specjalnych niemieckich obozów jako zakładnicy, których nazistowski reżim miał nadzieję wymienić na Niemców przebywających w różnych państwach latynoamerykańskich” – pisze Mordecai PALDIEL.

Przypomina również, że „zmiana obywateli Polski w Paragwajczyków odbywała się potajemnie i bez wiedzy paragwajskiego rządu. Została też przeprowadzona bez uprzedniej zgody polskiego rządu na uchodźstwie w Londynie, choć ten zgodził się na nią później, poinformowany o tej jakże nietypowej inicjatywie dyplomatycznej Ładosia, która mogła skomplikować relacje pomiędzy Polską a krajami Ameryki Łacińskiej”.

Ile istnień ocalono?

.„Nie istnieją dokładne dane na temat liczby Żydów, którzy skorzystali z przeprowadzonej przez polską placówkę w Bernie operacji, ale według wszelkiego prawdopodobieństwa można mówić o tysiącach osób. Prowadząc obszerne badania na ten temat, były ambasador RP w Szwajcarii Jakub Kumoch ustalił do tej pory nazwiska 3262 osób, z których około 796 przeżyło. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę to, że na wielu paszportach widnieli również członkowie rodzin, całkowita liczba osób objętych operacją może dochodzić nawet do 8 tysięcy, w tym od 2 do 3 tys. ocalałych. Prace nad szczegółowymi wyliczeniami ciągle trwają” – pisze Mordecai PALDIEL.

WszystkoCoNajważniejsze/SN

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 marca 2024