„Motylki nadziei” dla ukraińskich dzieci – polonijna wystawa na Manhattanie

Blisko 300 obrazów i rysunków gromadzi ekspozycja „Motylki nadziei” w centrum Manhattanu, tuż przy 5 Alei. Jej autorzy, ukraińskie, polskie, polonijne i amerykańskie dzieci dedykują ją ciężko chorym, osieroconym i ubogim rówieśnikom, którym jeszcze więcej cierpień przysporzyła rosyjska agresja.

Polonia wspiera dzieci pokrzywdzone wojną

.Niektóre poruszające prace sporządzona są nie wyszkoloną jeszcze dziecięcą ręką. Inne nad wyraz dojrzałe, zdradzają zdolności artystyczne i wrażliwość małych malarzy i rysowników. W różnych formatach, odcieniach kolorystycznych i technikach odzwierciedlają będące symbolem nadziei motylki.

Początkowo dokonania dziecięcych artystów były przeznaczone dla dziewięcioletniej, dzielnej utalentowanej, kochającej przyrodę, a zwłaszcza motylki, ciężko chorej na raka dziewczynki Mariczki. Niedawno zmarła, a akcja rozwinęła się na wiele krajów, w tym Polskę i USA.

Jak powiedziała Marta Levchenko, założycielka tzw. „Miasta dobra”, w Czerniewicach, największego na Ukrainie ośrodka dla dzieci, matek, babć, a także opuszczonych zwierząt, jest bardzo szczęśliwa, że ośrodek ma wielu lojalnych przyjaciół, w tym w Polsce. Wyrażała wdzięczność tym, którzy nagłaśniają na cały świat misję placówki, w której skład wchodzi m.in. dom dziecka i hospicjum.

Wystawa „Motylki nadziei” ma dawać nadzieje i uśmiech

.„To bardzo ważne, aby opowiadać o historii każdego dziecka z osobna. Jego doznania, marzenia są w stanie zmienić cały świat, życie innych dzieci. Dzięki motylkom malowanym dla Mariczki, która zawsze chciała pomagać innym, teraz o losach ukraińskich dzieci dowiadują się ludzie nawet w odległej Ameryce” – podkreśliła Levchenko. Została ona zaproszona do Nowego Jorku przez amerykańską fundację, z którą współpracuje kurator wystawy Anna Kobylarz.

Na wystawie „Motylki nadziei” eksponowane są także zdjęcia ilustrujące życie w ośrodku, fotografie cierpiących dzieci oraz młodego głównie personelu. Nie brak nawet dramatycznych scen ze schronów w “Mieście Dobra” w czasie rosyjskich bombardowań.

„Warto jest pokonać tysiące kilometrów, aby wywołać uśmiech choćby jednego cierpiącego dziecka. Ten uśmiech odmieni twoje życie na zawsze” – wyznała Anna Kobylarz, polonijna filantropka, fundatorka wielu inicjatyw i inicjatorka nowojorskiej wystawy. Była na Ukrainie, niosąc wsparcie w czasie rosyjskiej agresji 15 razy, w tym 13 w “Mieście Dobra”.

Newsletter KULTURA NAJWAŻNIEJSZA

.Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.

Co innego niż kultura i sztuka może wyrwać nas z codzienności? Co innego pozwoli choć na chwilę uwolnić się od nieustającego biegu i skupić na czymś, co skierowane jest tylko do nas? Chcemy razem, wspólnie z Państwem, wybierać, to co najważniejsze w kulturze. W każdy czwartek, punktualnie o godzinie 21.00 znajdą Państwo w swojej skrzynce e-mailowej zbiór propozycji kulturalnych, które warto uwzględnić podczas planowania weekendu.

Piszemy o najgłośniejszych premierach, przypominamy o klasyce, do której warto wrócić.

Niekiedy proponujemy takie pozycje, które z pewnością Państwo widzieli, ale które naszym zadaniem warto przeanalizować i poznać ponownie.

Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, darmowego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW]

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 24 maja 2024