Musimy budować muzea i instytucje pamięci, twierdzi Piotr Gliński

Muzeów nigdy za wiele. Mamy znacznie mniej instytucji pamięci niż wiele krajów europejskich – mówił w czwartek wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr GLIŃSKI.

.Wicepremier był gościem porannej rozmowy w Radiu Łódź, wyemitowanej w czwartek na antenie rozgłośni. Dzień wcześniej Piotr GLIŃSKI uczestniczył w Łodzi w podpisaniu dokumentów zakupu terenów i nieruchomości na stałą siedzibę Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi i oddziału placówki w Dzierżąznej oraz podpisał umowę o współprowadzeniu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi.

Jak przyznał Piotr GLIŃSKI, „muzeów nigdy za wiele”.

.”Powinniśmy pamiętać, że wbrew temu, co się niektórym osobom wydaje i ludzie mniej wyedukowani opowiadają, mamy w Polsce stosunkowo niewiele muzeów w porównaniu do średniej europejskiej np. na 100 tys. mieszkańców. Mamy znacznie mniej instytucji pamięci niż wiele krajów europejskich. Niestety. Tylko ktoś nam wmawiał, że jesteśmy tak strasznie przywiązani do martyrologii, do pomników, że jest tyle pomników, muzeów. Nie, mamy mniej niż średnia europejska” – tłumaczył szef resortu kultury.

Dodał, że „inne wspólnoty narodowe bardziej o to dbały i dbają” i – jak zaznaczył – nie ma innej możliwości na rozwój i sukces społeczności lokalnych niż życie w dobrze zorganizowanej wspólnocie narodowej.

„Musimy o to dbać. Dbać o to, z czego ta wspólnota narodowa powstaje. Ona w dużej mierze powstaje ze wspólnych doświadczeń, z pamięci” – podkreślił Piotr GLIŃSKI.

Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi

.Szef MKiDN przyznał, że włączenie Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi pod opiekę ministerstwa było trudne z punktu widzenia prawno-instytucjonalnego, ponieważ zabytkowa willa, w której instytucja działała od początku, była własnością skarbu państwa we władaniu Miasta Łódź; z uwagi na zaszłości muzeum było obciążone olbrzymim długiem w wysokości 30 mln zł wobec ZUS i miało zaległości wobec Miasta.

„Wreszcie, po 7 latach starań, uratowaliśmy na trwale Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi. (…) Uważam to za jeden z moich istotnych sukcesów, tak jak zakup kolekcji Czartoryskich, czy sprowadzenie prac Łukaszowców do Polski. Wszystkie poprzednie rządy chciały to zrobić, nikomu się nie udało. Pewnie wiele osób chciało uratować Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi, nikomu się nie udało. Bardzo się cieszę, bo muzeum będzie mogło się wspaniale rozwijać” – dodał minister kultury.

Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi

.Mówiąc o pozyskaniu nieruchomości i terenów dla Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi wskazał, że jest to realizacja zobowiązań oraz kolejny etap rozwoju powołanej w 2021 roku placówki. Jej główny budynek powstanie na terenie dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi.

„Sprawa rozwija się tak, jak powinna. Przez lata nikt nie zbudował miejsca, gdzie ci, którzy przeżyli mogliby wspominać, gdzie byłby dom dla uczczenia ofiar, które zginęły a także miejsce edukacji dla kolejnych pokoleń, by to się nigdy nie powtórzyło” – zaznaczył Piotr GLIŃSKI.

Zagrabione dziedzictwo narodowe

.Istotnym elementem działalności MKiDN jest także troska o odzyskanie polskich dóbr kultury, które zostały zaginęły lub zostały skradzione w przeszłości.

„Polskie straty wojenne odnajdują się na całym świecie – tak w kolekcjach publicznych, jak i prywatnych. Kolejne pokolenia często nie znają historii i pochodzenia tych obiektów. Wielokrotnie nie mają też świadomości, w jak destrukcyjny sposób władze okupacyjne obchodziły się na terenie Polski z dziedzictwem kulturowym. Straty w ruchomych dobrach kultury poniesione przez Polskę szacowane są na ponad 516 tys., same muzea pozbawione zostały w przybliżeniu 50 proc. swoich zbiorów, straty bibliotek ocenia się na 70 proc. stanu przedwojennego. Szacunki te są jednak z całą pewnością zaniżone, ponieważ dokumentacja kolekcji i bibliotek zwykle była również rekwirowana lub celowo niszczona” – pisze na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” Piotr GLIŃSKI.

„Pamiętajmy i mówmy głośno, że sprawy grabieży dóbr kultury nie ulegają przedawnieniu nie tylko w wymiarze etycznym i moralnym, lecz także w sferze prawa międzynarodowego. Ze względu na szczególny charakter dzieł sztuki oraz ich wartość pozamaterialną zwrot zagrabionych obiektów do miejsca, z którego zostały skradzione, to najwłaściwsza forma zadośćuczynienia, niezależna od rozwiązań takich jak reparacje, digitalizacja czy wykonywanie kopii. Restytucja to proces ciągły i nieskończony, a państwo polskie nigdy nie ustanie w jego realizacji” – podkreślił Piotr GLIŃSKI. [LINK]

PAP/Bartłomiej Pawlak/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 29 grudnia 2022