Narodowe Centrum Kultury Filmowej - największe w Polsce muzeum kina
Pierwsi goście mogą odwiedzać Narodowe Centrum Kultury Filmowej w EC1 Łódź. W otwartej właśnie instytucji można zwiedzić największą w kraju wystawę opowiadającą historię kina na ziemiach polskich oraz wcielić się w rolę filmowców i doprowadzić do premiery swojego filmu.
Narodowe Centrum Kultury Filmowej w Łodzi
.Poświęcone w całości kulturze filmowej centrum powstało w kompleksie zrewitalizowanej, zabytkowej elektrowni EC1 w Łodzi, gdzie stworzono jedną z największych w kraju instytucji kultury – „EC1 Łódź-Miasto Kultury”. „Losy powstania Narodowego Centrum Kultury Filmowej przypominają scenariusze filmów z gatunku kina akcji, przygody i thrillera. Z tego powodu trudno opisać emocje towarzyszące otwarciu wystawy »Kino Polonia«, która jest sercem NCKF. Jestem przekonany, że naszą opowieść o historii polskiej kinematografii pokochają widzowie w każdym wieku z każdego zakątka Polski, a także goście z zagranicy” – przyznał dyrektor EC1 Łódź Błażej Moder.
Historia kina na ziemiach polskich
.Główna ekspozycja nowo otwartej instytucji to opowieść o ponad 120-letniej polskiej kinematografii – od Kazimierza Prószyńskiego, który skonstruował jedno z pierwszych urządzeń do rejestracji ruchomych obrazów, przez twórcę podwalin przemysłu filmowego Aleksandra Hertza, lata 30. XX wieku, wojnę i socrealizm, po polską szkołę filmową i kino moralnego niepokoju, Andrzeja Wajdę, Krzysztofa Kieślowskiego i Pawła Pawlikowskiego, których dzieła rozsławiły polską kulturę na świecie. „Nigdzie na świecie nie powstała wystawa poświęcona jednej kinematografii narodowej w takiej skali jak w NCKF, ujmując w równych proporcjach kino najdawniejsze i najnowsze, filmy fabularne, dokumentalne i animowane, dzieła artystyczne i komercyjne hity” – podkreślił dyrektor NCKF Rafał Syska.
Wystawa, która ma zabrać widzów w podróż przez historię polskiego filmu powstała na powierzchni 1,5 tys. m kw., rozłożonej na trzech poziomach. Zgromadzono setki obiektów z dziejów polskiej kinematografii: plakatów, kamer, projektorów, kostiumów, rekwizytów i dokumentów produkcyjnych. Zgromadzony został unikatowy zestaw pamiątek, pozyskano mnóstwo filmów, stworzono dziesiątki wideoesejów, kolaży filmowych i mappingów. Zrekonstruowano także najstarsze urządzenie do wyświetlania ruchomych obrazów – biopleograf, kupionych i odnowionych zostało 100 kultowych strojów ze słynnych polskich filmów, a w gablotach obok najcenniejszych nagród dla rodzimych filmowców znalazły się też kukiełki Misia Uszatka, czy Pingwina Pik-Poka.
Audiowizualny spektakl
.”Nie unikamy klasycznych dla muzeów kina form przedstawieniowych, ale za cel postawiliśmy sobie audiowizualny spektakl. U nas film manifestuje się w wielkoformatowych projekcjach, w klipach wyświetlanych na monitorach i w interaktywnych stanowiskach edukacyjnych. Dwa dominujące kolory architektury wystawy – biel i czerń – sprawiają, że to dopiero film wyświetlany na membranach, ścianach, w ekranach telewizorów staje się obiektem najważniejszym” – zaznaczył Syska. Na potrzeby ekspozycji stworzono pięć godzin materiału audiowizualnego, pięć instalacji multimedialnych, 50 projekcji filmowych, 50 stanowisk interaktywnych, 500 m kw. wydruków wielkoformatowych. W wędrówce po historii polskiego kina pomogą zwiedzającym stanowiska interaktywne, ekrany dotykowe, makiety, grafiki i bogata audiosfera.
„Materia kina”
.Druga ze stałych wystaw „Materia kina” opowiada z kolei o filmie poprzez proces jego powstawania – od inspiracji i scenariusza, przez wybór ekipy filmowej i obsadę aktorską, po premierę i udział w festiwalach. Unikatowość tej ekspozycji polega na tym, że jednym ze sposobów jej zwiedzania jest wejście do gry w produkcję filmu. Przez grę o powstawaniu filmów zwiedzających prowadzi wirtualny asystent, który pomaga w postępach w rozgrywce, a dodatkowo wyjaśnia trudne terminy związane z produkcją filmową czy proponuje kreatywne rozwiązania typowych problemów. Scenariusz wystawy umożliwia wcielenie się w różne role i realizowanie różnorodnych filmów, od komedii romantycznych, przez filmy komercyjne, po filmy historyczne i artystyczne.
Dalsze plany rozwoju NCKF
.Do dyspozycji zainteresowanych zostały oddane także studia: telewizyjne, dźwiękowe, animacji poklatkowej oraz efektów specjalnych. W NCKF trwają również ostatnie prace nad budową trzysalowego kina, w którym poza pokazami filmów, odbywać się będą również projekcje specjalne, akademie filmowe, przeglądy, festiwale i spotkania z ludźmi filmu. Całość ma dopełnić dwupoziomowa biblioteka filmowa i trzecia wystawa stała „Mechaniczne oko”, która w steampunkowej scenografii ma opowiadać o przemianach w technologiach audiowizualnych.
„NCKF jest ukierunkowany na wystawiennictwo edukacyjne, działalność popularyzatorską, badawczą, kinofilską, aktywizacyjną i testującą przyszłość audiowizualnych mediów. Nie chcemy być sarkofagiem archiwistyki kina, lecz miejscem, w którym eksploracja historii i teraźniejszości filmu będzie zapośredniczana przez postkinowe narzędzia komunikacji z widzem, o którym i dla którego powstają filmy” – dodał dyrektor Syska. Centrum powołano w 2015 roku. Współprowadzą go Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasto Łódź. NCKF można zwiedzać od wtorku do niedzieli w godz. 10-18.
Oscarowe schematy
.Na temat tego jakie kryteria kreatywne, fabularne musi spełniać obecnie dany film, aby Amerykańska Akademia Filmowa rozpatrywała jego nominację do Oscara na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Wiesław KOT w tekście „Oscarowe schematy. Jak dostać nagrodę za najlepszy film?„.
„Tu warto przypomnieć, co wiadomo od pierwszych edycji Oscarów. Na jurorów z Amerykańskiej Akademii Filmowej ciągle działa najsilniej ten sam zestaw impulsów. Przede wszystkim – kluczowa postać filmu. Najlepiej, jeżeli jest to osoba uciemiężona, która zmaga się z uprzedzeniami i stereotypami oraz ogólną życiową niedolą. Dobrze, gdy taki znękany bohater jest czarny lub pochodzi z kręgów mniejszości narodowościowych. Ostatnio modne są mniejszości seksualne. Dobrze widziane są też choroby – od zawsze alkoholizm, ostatnio preferowany jest alzheimer. Atutem jest też bycie kaleką lub kobietą poddaną opresji (jurorzy chętnie widzą kobiety na ekranie, ale na czerwonym dywanie – już nie. Pierwsza kobieta – Kathryn Bigelow – nagrodę za reżyserię dostała od tych panów dopiero w roku 2009). To filmowe cierpienie powinno zostać odpowiednio uwznioślone, na przykład poprzez rozmieszczone w fabule aluzje do wielkich dzieł literatury czy do klasyków filmowych. I względy ściśle taktyczne – dobrze, żeby film miał premierę pod koniec roku, za który przydziela się Oscary, bo wtedy jurorzy do stycznia czy lutego roku następnego (ustalenie nominacji) lepiej go zapamiętają”.
.”A wszystko zostało oddane potokiem wizualnych metafor. W filmach Jane Campion – w tym, ale też w słynnym Fortepianie (1993) – strona wizualna obrazu opowiada na równi z fabułą o specyficznych aspiracjach, planach i wyborach kobiet. A te, w imię podkreślania własnej natury, nie boją się podejmować życiowego ryzyka, nawet jeżeli prowadzi ono ku niejasnej przyszłości. Ilustrowała to metafora wizualna, którą kończył się Fortepian: ciało kobiety zanurzone w morskich głębinach, uwięzione na linie przytwierdzonej do jej ulubionego instrumentu opadającego na dno. Z kolei ostatnia sekwencja Portretu damy (1996), utrzymana w tonacji czarno-białej, przypominająca szkic czekający na wypełnienie kolorami, staje się wizualną metaforą kobiecości gotowej na przyjęcie rozmaitych możliwości” – pisze Wiesław KOT.
„Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, wspólnie z Państwem chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.
Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, darmowego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW].
PAP/Bartłomiej Pawlak/WszystkoCoNajważniejsze/MJ