Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy AK oddaje hołd największej podziemnej armii - prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ustanowieniu święta dedykowanego żołnierzom Armii Krajowej. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy AK obchodzony będzie 14 lutego, w rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
14 lutego – Narodowy Dzień Pamięci AK
.Narodowy Dzień Pamięci AK został ustanowiony 6 lutego, kilka dni przed 83. rocznicą powstania Armii Krajowej. Prezydent Andrzej Duda podziękował m.in. inicjatorom ustanowienia święta oraz posłom i senatorom, którzy wyrazili powszechne poparcie dla tej ustawy, a także żyjącym żołnierzom AK, którzy nadal przekazują wartości i postawy patriotyczne młodemu pokoleniu.
– To święto jest istotne. Obejmuje całe spektrum oraz oddaje szacunek wszystkim uczestnikom tamtej walki – zaznaczył prezydent. Wskazał, że upamiętnia żołnierzy Armii Krajowej, którzy „w konspiracji pod okupacją niemiecką walczyli o odzyskanie niepodległości, o wolną i suwerenną Polskę” – powiedział. Andrzej Duda przypomniał również, że AK była największą podziemną armią w Europie w czasie II wojny światowej oraz elementem całej podziemnej struktury Polskiego Państwa Podziemnego.
Powstanie tej największej w Europie w czasie II wojny światowej (…) armii podziemnej jako elementu całej podziemnej struktury polskiego państwa pod okupacją niemiecką rozpoczęło się zaraz po niemieckiej i sowieckiej agresji na Polskę (…) W momencie, w którym powstawała, było to około stu tysięcy żołnierzy armii podziemnej. W 1944 r. było ich 480 tysięcy, z których, jak się szacuje, około stu tysięcy w czasie II wojny światowej zostało zabitych i zamordowanych. Było to wielkie poruszenie patriotyczne po to, by walczyć zbrojnie o odzyskanie niepodległości, by pokonać okupanta i odzyskać wolną Polskę.
W kolejnych latach do Armii Krajowej zgłaszali się ludzie młodzi, polska młodzież. Takie było wtedy patriotyczne wezwanie, takie było wtedy wychowanie (…) Cieszę się ogromnie z tego, że to święto, upamiętniające bohaterów, zostało ustanowione jeszcze w ich obecności.
14 lutego 1942 r. premier RP gen. Władysław Sikorski wydał rozkaz przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. AK była konspiracyjną organizacją wojskową stanowiącą integralną część Sił Zbrojnych RP. Podlegała Naczelnemu Wodzowi i Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. W zamierzeniach rządu miała być organizacją ogólnonarodową, ponadpartyjną, a jej Komendant Główny – jedynym, upełnomocnionym przez rząd dowódcą krajowej siły zbrojnej. Głównym zadaniem AK było prowadzenie walki o odzyskanie niepodległości przez organizowanie i prowadzenie samoobrony oraz przygotowanie armii podziemnej na okres powstania powszechnego, które miało wybuchnąć na ziemiach polskich w okresie militarnego załamania Niemiec.
Największa armia podziemna świata
.Wśród podziemnych armii, które rzuciły wyzwanie nazistowskim Niemcom, polska Armia Krajowa należała do największych. I spośród tych największych tylko ona – w odróżnieniu od sowieckiej i jugosłowiańskiej – walczyła o prawdziwą wolność i demokrację – pisze Karol NAWROCKI, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
„Mimo terroru okupacyjnego szeregi podziemnego wojska szybko rosły. Latem 1944 roku AK liczyła ok. 380 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy. Byli w tym gronie partyzanci, którzy rodzinne domy zamienili na leśne kryjówki. Byli i zawodowi konspiratorzy, ukrywający się w miastach pod przybranymi nazwiskami, ale też ludzie prowadzący podwójne życie – na co dzień chodzący do pracy, lecz w każdej chwili gotowi wypełnić rozkazy swych dowódców. Wielu z nich, w tym odważne kobiety i rzesze patriotycznej młodzieży, stanęło do walki w sierpniu 1944 roku – i przez 63 dni toczyło nierówny bój z Niemcami w Powstaniu Warszawskim”.
„Przygotowanie powstania przeciwko okupantowi było fundamentalnym zadaniem Armii Krajowej. Ale już wcześniej polskie podziemie na dużą skalę prowadziło dywersję i sabotaż. Odbijano więźniów z rąk gestapo. Wykonywano wyroki śmierci na zdrajcach i kolaborantach, likwidowano szczególnie gorliwych funkcjonariuszy niemieckiego aparatu terroru. Spektakularne sukcesy odnosił wywiad AK – to dzięki jego dokonaniom udało się opóźnić prace nad niemieckimi pociskami V1 i rakietami V2. W tym samym czasie łącznicy podziemia docierali na Zachód z raportami o terrorze okupacyjnym, w tym zagładzie Żydów. Wszystko to było tylko częścią Polskiego Państwa Podziemnego, które prócz armii miało też własne sądownictwo, system opieki społecznej czy tajnego nauczania”.
Cały tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze pod linkiem: Karol NAWROCKI: Największa armia podziemna świata.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/rb