Nauczyciele we Francji coraz częściej żałują wyboru zawodu
Z danych, opublikowanych przez francuski tygodnik „Journal du dimanche”, wynika, że ponad połowa (58%) nauczycieli wybrałaby inny zawód, gdyby mogła cofnąć swój wybór. Niemal wszyscy nauczyciele we Francji (96%) oceniają, że ich zawód nie jest dostatecznie waloryzowany przez społeczeństwo. 30% nauczycieli przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy stało się ofiarami przemocy podczas prowadzenia lekcji.
Nauczyciele we Francji
.Nauczyciele we Francji najczęściej jako trudności wykonywanego zawodu wskazują niskie zarobki, trudne warunki pracy, brak wdzięczności za ich pracę, a także rosnące zagrożenie bezpieczeństwa, które stało się jeszcze bardziej widoczne po zabójstwie nauczyciela w gimnazjum w Arras.
Pomimo trudności, nauczyciele podkreślają jednak swoje powołanie do nauczania w szkołach publicznych, pomimo posiadania wykształcenia, uprawniającego ich do nauczania na uniwersytetach czy w szkołach prywatnych. Uprawnienia do nauczania na uniwersytecie posiadał również Dominique Bernard, nauczyciel zamordowany w Arras. „Po prestiżowej szkole przygotowującej, mając uprawnienia, zdecydował się zostać przy gimnazjalistach z Arras. Niektórzy uważali, że było to marnotrawstwo. Ale dla niego było to prawdziwe powołanie, Dominique mówił, że ta młodzież również miała prawo do doskonałości, do lekcji wysokiej jakości. To był cały on!”- mówił jeden z bliskich zamordowanego nauczyciela.
Brak poczucia misji
.Nauczycieli, mających poczucie misji, jest więcej. „Journal du dimanche” cytuje nauczyciela literatury w publicznym gimnazjum na północnych przedmieściach Paryża. „Stanąłem przed 30 uczniami, którzy nie mieli żadnej ochoty uczyć się i żadnego szacunku do tego, co reprezentowałem. Mecz był rozgrywany przez jednego przeciw 30. Jestem raczej postawny, ale po roku byłem kompletnie pusty” – opowiada nauczyciel, który, po wątpliwościach związanych z tym, czy będzie kontynuować pracę, zdecydował się uczepić się swojej misji. „Kontynuowałem, ponieważ wraz z Zolą uczymy ich współczucia, ponieważ w Nędznikach biskup Bienvenu przebacza Jeanowi Valjeanowi. To są rzeczy, które do nich przemawiają. Nie czytając, przechodzi się obok swojego życia. Pomyślałem, że nie mogę ich opuścić” – przyznaje.
Nawet jeśli nauczyciele we Francji zachowują nadzieję i są przekonani o swojej misji i o konieczności nauczania wysokiej jakości, wskazują na problemy, jakie stawia przed nimi administracja. „Czy na szczeblu lokalnym, czy państwowym, stale podkłada się nam kłody pod nogi. Reforma matury była katastrofalna, klasy są przepełnione, uczniowie są w liceum podczas gdy nic ich nie obchodzi, ale większość nauczycieli jest osobami o dobrych chęciach, które wiele dają z siebie swoim uczniom. Pozostaję mimo wszystko przekonana, że edukacja jest najważniejsza w naszym społeczeństwie. Jeśli ją opuścimy, wszystko inne się zawali” – przyznaje w „Journal du Dimanche” jedna z nauczycielek.
Konieczność poprawy jakości nauczania w szkołach w Polsce
.O konieczności wysokiej jakości nauczania w szkołach, również w Polsce, dla postępu światowej nauki, pisał we „Wszystko co Najważniejsze”, w tekście „Sukces nauki zaczyna się w szkole”, prof.Andrzej Jajszczyk.
„Wbrew często głoszonym opiniom, że wystarczy znacząco zwiększyć finansowanie badań naukowych, a problem będzie rozwiązany, uważam, że słabość uprawianej u nas nauki ma znacznie głębsze korzenie. W szczególności wiąże się to z niedostatkami kształcenia na szczeblu podstawowym i średnim” – pisze prof. Andrzej Jajszczyk.
„Mimo napawających nadzieją wieści z ERC otwarte pozostaje pytanie, co należałoby zrobić, by zbliżyć się do poziomu nauki uprawianej w krajach bardziej od nas rozwiniętych. A bez tego nie możemy myśleć o ich doścignięciu i w innych wymiarach. Wbrew często głoszonym opiniom, że wystarczy znacząco zwiększyć finansowanie badań naukowych, a problem będzie rozwiązany, uważam, że słabość uprawianej u nas nauki ma znacznie głębsze korzenie, i to o podłożu kulturowym. W szczególności wiąże się to z niedostatkami kształcenia na szczeblu podstawowym i średnim. Jednym z nich jest niestabilność całego systemu i chaos wynikający z nieprzemyślanych reform, dokonywanych pod kątem doraźnych korzyści politycznych” – ocenia.
„W ostatnich latach obserwuję systematyczne obniżanie się poziomu kształcenia matematycznego. Poziom absolwentów szkół średnich rozpoczynających studia bywa zatrważający. Nadal nie możemy otrząsnąć się ze skutków likwidacji egzaminu maturalnego z tego przedmiotu, którą zafundowały nam rządy SLD. A przecież matematyka uczy logicznego myślenia i stanowi podstawę rozumienia wielu zjawisk, nie tylko fizycznych, ale także dotyczących życia społecznego” – zaznacza.
„Stawianie oryginalnych, często trudnych pytań, to istotny element rozwoju krytycznego myślenia, bez którego nie można sobie wyobrazić uprawiania nauki. Tego krytycznego myślenia nie rozwiniemy, gdy będziemy nachalnie podpowiadać uczniom pożądane przez władze odpowiedzi” – podkreśla prof. Andrzej Jajszczyk.
oprac.JM