Naukowcy z Wrocławia zbadają pogodę kosmiczną
Politechnika Wrocławska podpisała umowę z ESA w ramach której naukowcy z Wydziału Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów rozpoczęli już prace nad urządzeniem, które będzie wykorzystywane do analizy pogody kosmicznej.
Politechnika Wrocławska bada pogodę kosmiczną
.Politechnika Wrocławska, we współpracy z firmą Creotech Instruments oraz Centrum Badań Kosmicznych (PAN), podpisała umowę z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) na realizację projektu „Space Weather Nanosatellites System Enhancement”, którego celem jest dostarczanie satelitarnych danych na temat ziemskiej magnetosfery i termosfery za pomocą instrumentu naukowego ANDREW.
Pogoda kosmiczna, będąca przedmiotem projektu to, w dużym uproszczeniu, zjawiska obserwowane na Słońcu i w obszarze ziemskiej magnetosfery, które są związane ze zmianami intensywności wiatru słonecznego. Wiadomo, że ograniczają one funkcjonowanie sieci energetycznych i łączności radiowej na Ziemi, a także systemów elektronicznych i fotowoltaicznych w kosmosie.
Projekt zakłada wysłanie na orbitę satelity z czterema niezależnymi instrumentami badawczymi, a jeden z nich – o nazwie ANDREW (Atomic and Neutrals Density Analysis in Space Weather) powstanie na Politechnice Wrocławskiej. Będzie to wyspecjalizowany spektrometr masowy dostosowany do mierzenia stężenia cząsteczek neutralnych i stężenia tlenu atomowego w rozrzedzonej atmosferze.
– Szacujemy, że docelowo ANDREW będzie miał rozmiar ok. 2 unitów (około dwóch litrów) oraz wagę do 1,5 kg. Można się też spodziewać, że pozostałe instrumenty będą podobnej wielkości, a waga całej platformy, na której trafią na orbitę, nie przekroczy 25 kg – opowiada prof. Knapkiewicz.
Informacje z prowadzonych pomiarów mają być dostarczane na Ziemię w czasie niemal rzeczywistym, co ma kluczowe znaczenie dla przewidywania i monitorowania zjawisk występujących w magnetosferze.
Badania aktywności Słońca są prowadzone przez naukowców już od wielu lat. Aktywność naszej gwiazdy od zawsze wpływała na całe ziemskie życie, natomiast wraz z rozwojem technologii staje się to jeszcze bardziej istotne: zwiększona aktywność słoneczna może zakłócać lub uniemożliwiać działanie elektroniki.
– Rozbłyski słoneczne mogą zakłócać pracę satelitów, a co za tym idzie systemów komunikacyjnych, ale wzrost promieniowania jest także groźny dla astronautów przebywających na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ich wczesne wykrycie pozwoli na wysłanie do nich ostrzeżenia, żeby mogli się udać do miejsca najlepiej chronionego przed radiacją – tłumaczy dr hab. inż. Paweł Knapkiewicz, prof. uczelni, kierownik Centrum Badań Kosmicznych Wydziału Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów PWr.
Współpraca z Creotech i CBK PAN
.Politechnika Wrocławska współpracowała już zarówno z firmą Creotech, jak i z Centrum Badań Kosmicznych. – Okazało się, że razem dysponujemy potencjałem, który pozwala nam spełnić wymagania postawione przez Europejską Agencję Kosmiczną w programie związanym z badaniami pogody kosmicznej. Wraz z CBK PAN będziemy odpowiedzialni za przygotowanie instrumentów naukowych, natomiast Creotech zajmie się platformą, na której zostaną one wyniesione w kosmos – wyjaśnia prof. Paweł Knapkiewicz.
Umowa z ESA zakłada przygotowanie fazy 0-A, czyli zaplanowania misji – jej głównych założeń, dokładnych wymagań, wskazania wszystkich założeń technicznych i funkcjonalnych. Rozpoczęta 2 grudnia faza 0-A potrwa dziewięć miesięcy, a jeśli jej wyniki zostaną zaakceptowane przez ESA, to dopiero wówczas zostanie wydana zgoda, na przejście do kolejnego etapu programu. Docelowo misja ma być zrealizowana w 2028 r., a jej całkowity koszt jest szacowany na kilkanaście milionów euro.
Wrocław typowym miastem pionierskim
To nie pierwszy tak znaczący sukces naukowców z Wrocławia. O tworzeniu wrocławskiego środowiska naukowego pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze prof. Jan WOLEŃSKI, filozof analityczny, logik i epistemolog, teoretyk prawdy oraz filozof języka, profesor nauk humanistycznych. Prof. Woleński opisuje losy polskich naukowców, którzy po zajęciu Lwowa w 1944 r. opuścili Kresy Wschodnie i osiedlili się w Bytomiu, Gliwicach, a także Wrocławiu: ,,Wrocław był zaraz po wojnie typowym miastem pionierskim i takim pozostał przez wiele lat. To sprawiło, że wrocławskie środowisko naukowe (i ogólniej, intelektualne) odznaczało się cechami charakterystycznymi dla pionierów, np. dynamizmem i otwartością. W dużej mierze było to nawiązanie do tradycji lwowskiej”.
Cały artykuł dostępny pod linkiem: Prof. Jan WOLEŃSKI: Wrocław po wojnie był miastem pionierskim i takim pozostał.
oprac. Róża Bojemska/WszystkocoNajważniejsze