Nie można pozwolić Rosji wygrać wojny na Ukrainie – prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda powiedział w Davos, że nie może być mowy o „jakimś proszeniu” Władimira Putina, żeby usiadł do stołu negocjacji. Podkreślił, że nie można pozwolić Rosji wygrać wojny na Ukrainie, a Kijów musi być przy stole negocjacyjnym w sprawie zawarcia ewentualnego pokoju.

Ta wojna musi się zakończyć sprawiedliwym pokojem – prezydent Andrzej Duda

.Duda uczestniczył w „śniadaniu ukraińskim” w ramach Światowego Forum Ekonomicznego z udziałem m.in. sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego i prezydentów Finlandii oraz Łotwy, Alexandra Stubba i Edgarsa Rinkeviczsa oraz przedstawicieli władz ukraińskich.

Na późniejszej konferencji prasowej prezydent przekazał, że dyskusja dotyczyła przede wszystkim sytuacji na froncie w Ukrainie. „Wszyscy chcemy tego, aby jak najszybciej na Ukrainie i dla Ukrainy było rozwiązanie pokojowe, ale nie chcemy ani rozmów pokojowych, ani takiego rozwiązania pokojowego, które byłoby tak naprawdę jakimś fałszywym kompromisem” – powiedział Duda.

Podkreślił, że nie może być mowy o „jakimś proszeniu Władimira Putina, żeby usiadł do stołu negocjacji. „To Władimir Putin powinien prosić o to, by strony usiadły do stołu negocjacji pokojowych” – oświadczył prezydent.

Dodał, że Rosja nie może wygrać wojny i ta wojna „musi się zakończyć sprawiedliwym pokojem – takim, który będzie prowadził do przywrócenia prymatu prawa międzynarodowego i będzie gwarantował Ukrainie pokój i spokój na przyszłość”.

„Ukraina musi cały czas otrzymywać wsparcie, bo nie można pozwolić Rosji wygrać tej wojny” – powiedział prezydent. Duda wyraził nadzieję, że nowy prezydent USA Donald Trump będzie umiał znaleźć metody, które będą skutecznie oddziaływały przede wszystkim na gospodarkę rosyjską i tym zmuszą Putina do ustępstw i negocjacji pokojowych.

Prezydent zaznaczył, że Ukraina musi być przy stole negocjacyjnym. „Ukraina musi być stroną tych negocjacji i wszystkie warunki, które zostaną uzgodnione, muszą być de facto uzgodnione przez Ukrainę, uznane przez Ukrainę” – powiedział Duda. 

Jasno określony cel, konkretny kierunek działania oraz poczucie pilności

.Radmiła SZEKERINSKA pisze w swoim artykule, że zastępca Sekretarza Generalnego NATO Wiemy, co NATO musi zrobić teraz, ale także co musi osiągnąć w nadchodzących latach. Sytuacja bezpieczeństwa wokół nas i na całym świecie jest niepokojąca. Świat staje się niestabilny i niebezpieczny. W Europie znów toczy się wojna, a autorytarne mocarstwa są w ofensywie. Jako demokracje musimy być silni, zjednoczeni, a co najważniejsze – musimy działać teraz. Dla naszego Sojuszu oznacza to zwiększenie wydatków na obronność oraz produkcję zbrojeniową. Tylko w ten sposób będziemy w stanie sprostać bardziej niestabilnemu otoczeniu międzynarodowemu, w jakim przyszło nam funkcjonować.

Rosja stanowi najpoważniejsze i bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Chociaż wojna na Ukrainie nadal trwa, to kiedy wreszcie się ona skończy, nie możemy wrócić do sytuacji sprzed jej wybuchu. Rosja przygotowuje się do długoterminowej konfrontacji z NATO. Rosyjskie władze mówią o tym otwarcie i działają zgodnie z tymi deklaracjami. Już w tym roku wydatki wojskowe Rosji wyniosą 7–8 proc. PKB, jeśli nie więcej. Rosyjski przemysł zbrojeniowy zwiększa swoje moce produkcyjne przy wsparciu Chin, Iranu i Korei Północnej. Wszystkie te państwa razem dążą do destabilizacji porządku międzynarodowego, osłabienia Europy oraz Ameryki Północnej, a także do odebrania nam naszych wolności.

Obecnie trwa kampania wrogich działań wobec poszczególnych krajów członkowskich NATO. Wśród nich znajdują się ataki cybernetyczne, akty sabotażu, dezinformacja. Najnowszym przykładem takich wrogich działań, który przyciągnął też dużą uwagę mediów, był incydent, do jakiego doszło na Morzu Bałtyckim – celem było uszkodzenie podmorskiego kabla. NATO podjęło szybkie działania, które zostały oparte na naszych dotychczasowych pracach, mających doprowadzić do wzmocnienia bezpieczeństwa podmorskich kabli i gazociągów, a także umożliwić monitorowanie potencjalnych zagrożeń.

„Jesteśmy gotowi bronić naszych obywateli i terytoriów naszych krajów członkowskich, ale nie możemy mieć pewności, że tak będzie w przyszłości, jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań już teraz. Kraje członkowskie Sojuszu już teraz muszą przyjąć mentalność czasu wojny. Musimy działać zdecydowanie – zwiększać produkcję zbrojeniową i wydatki na obronność” – zaznacza.

Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/radmila-szekerinska-rosyjskie-wladze-konfrontacja-z-nato/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 stycznia 2025