Nie okażemy żadnej słabości w sprawie broni nuklearnej - rzecznik rządu Iranu

Iran nie okaże żadnej słabości w sprawie swojego programu nuklearnego i będzie go kontynuować – oświadczył rzecznik rządu Iranu i ministerstwa spraw zagranicznych Ismail Baghai.
„Za każdą grupą terrorystyczną stoi Iran” – sekretarz stanu Mark Rubio
.”Irański cywilny program nuklearny będzie istniał nadal i będzie opierała się, tak jak przez ostatnie trzy dekady, na prawach Iranu jako sygnatariusza Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej” – podkreślił rzecznik rządu Iranu.
Poprzedniego dnia premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył po rozmowach z amerykańskim sekretarzem stanu Markiem Rubio, że Izrael i USA są zdeterminowane, by udaremnić nuklearne ambicje Iranu i ograniczyć jego wpływy na Bliskim Wschodzie. Rubio powiedział, że „za każdą grupą terrorystyczną, za każdym aktem przemocy, za każdą destabilizującą działalnością, za wszystkim, co zagraża pokojowi i stabilności milionów (mieszkańców Bliskiego Wschodu), stoi Iran”. Baghai podkreślił, że „grożenie innym jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych”, oraz dodał, że Izrael „nie może nic zdziałać” przeciwko Iranowi.
W ubiegłym tygodniu amerykańskie media informowały, że przywódcy USA i Izraela omawiali możliwe amerykańskie wsparcie dla ewentualnego ataku Izraela na irański program nuklearny. Dziennik „Washington Post” podał, powołując się na wysoko postawionych urzędników obu państw, że jeśli naciski dyplomatyczne nie zmuszą Iranu do rezygnacji z działań prowadzonych w obiektach nuklearnych, Izrael jest gotowy je zniszczyć „ze wsparciem USA lub bez niego”.
Rzecznik rządu Iranu o determinacji Teheranu
.Iran twierdzi, że jego program nuklearny ma wyłącznie cywilne cele, jednak ponad rok temu zakazał działalności inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) na swoim terytorium. Nie wyjaśnił też, dlaczego odnaleziono ślady uranu w niezadeklarowanych miejscach ani dlaczego w kraju wzbogaca się uran znacząco powyżej potrzeb celów cywilnych.
W styczniu brytyjski „Daily Telegraph” informował natomiast, że Iran rozwija pociski nuklearne o zasięgu 3 tys. km w oparciu o projekty przekazane mu przez Koreę Północną.
W 2015 r. Iran i światowe mocarstwa zawarły umowę nuklearną, w ramach której Teheran ograniczył swój program atomowy w zamian za zniesienie nałożonych na niego sankcji. W 2018 r., za pierwszej prezydentury Trumpa, USA wycofały się z tej umowy i przywróciły ograniczenia. Iran również odszedł od zapisów porozumienia, wzbogacając coraz większe ilości uranu ponad wyznaczony limit. Według MAEA Iran ma techniczne możliwości, by wzbogacić to paliwo do poziomu 90 proc., pozwalającego na zastosowanie go do celów militarnych.
Stacja CNN przekazała, że Arabia Saudyjska jest skłonna mediować między USA a Iranem w celu osiągnięcia nowego porozumienia ograniczającego program nuklearny Teheranu. Zdaniem Rijadu po osłabieniu terrorystycznych ugrupowań Hezbollah i Hamas, sojuszników Teheranu, Iran może być bardziej skłonny do skonstruowania broni jądrowej.
Rosja i Iran zacieśniają wzajemne stosunki od 2014 roku
.Wprawdzie handel między tymi państwami utrzymuje się na niewielkim poziomie w porównaniu z handlem z innymi krajami, w chwili obecnej mają one więcej wspólnych interesów gospodarczych niż przed wojną na Ukrainie. Iran postrzega Rosję jako obiecujący rynek zbytu dla swoich towarów, ponieważ rosyjski przemysł aktualnie usiłuje pilnie znaleźć alternatywę dla swoich dotychczasowych dostawców sprzętu i półfabrykatów. Wprawdzie Iran ich nie produkuje, ale może wysyłać do Rosji towary importowane od producentów spoza Zachodu. Jednakże wzrost handlu na linii Rosja i Iran będzie wymagał inwestycji w nowe szlaki transportowe oraz współpracy z kluczowym rynkiem wschodzącym: Indiami.
Jednym z zasadniczych rozwiązań ułatwiających realizację planów, które mają Rosja i Iran, dotyczących ożywienia handlu, jest Międzynarodowy Korytarz Transportowy Północ-Południe. Jego celem jest połączenie rynków w całej Eurazji przy użyciu statków, kolei i dróg. Został on zaprojektowany w oparciu o umowę podpisaną przez Rosję, Iran i Indie we wrześniu 2000 roku. Według rosyjskich mediów korytarz już działa, a niektóre źródła podają, że jest to obecnie główna trasa przewozu towarów z Bombaju do Petersburga. Jednak niektóre połączenia na tej trasie są jeszcze w budowie, w tym 160-kilometrowa linia kolejowa Rasht-Astara, która połączy azerbejdżański szlak kolejowy (kończący się w Astarze) z irańskim. Rosyjski prezydent Władimir Putin wraz z irańskim prezydentem Ebrahimem Raisim na spotkaniu w lipcu 2022 roku uzgodnili, że linia Rasht-Astara musi być oddana do użytku jak najszybciej, choć oficjalny planowany termin jej ukończenia to 2025 rok. Ponadto około 6000 kilometrów autostrady łączącej Petersburg z Zatoką Perską i Zatoką Omańską jest nadal w budowie, a do przyszłego miesiąca ukończonych zostanie zaledwie 1000 kilometrów.
Warunkiem przyspieszenia realizacji projektu, zwłaszcza strategicznego portu w Czabaharze w południowym Iranie, jest uzyskanie pełnej współpracy ze strony Indii. Ministrowie transportu Indii i Iranu spotkali się latem ubiegłego roku, a w listopadzie wysoki rangą irański dyplomata odwiedził Indie, aby omówić kwestię rozbudowy tego portu, który połączy Indie z resztą szlaku. Nowe Delhi i Teheran doszły do porozumienia w sprawie rozwoju portu już w 2003 roku. W 2015 roku Indie ponownie zobowiązały się do pomocy Iranowi w realizacji tego projektu oraz budowy powiązanej z nim linii kolejowej, dzięki czemu Iran mógłby zwiększyć handel z Azją Środkową i prowadzić interesy z Afganistanem bez ingerencji ze strony Pakistanu. Indie zainwestowały około 85 milionów dolarów w pierwszą fazę rozbudowy portu, ale do wykorzystania jego potencjału konieczne są dalsze prace. Niedokończona pozostaje również linia kolejowa z Czabaharu do Zahedanu, kluczowa dla włączenia portu do wielofunkcyjnego szlaku infrastrukturalnego i kosztująca 1,6 miliarda dolarów.
Indie nie są skłonne do większego zaangażowania w ten projekt ze względu na zmianę nastrojów, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, w stosunku do Iranu. Indie negocjowały i podejmowały swoje główne zobowiązania inwestycyjne w projekcie Czabahar, gdy kraje zachodnie prowadziły jeszcze z rozmowy z Teheranem na temat porozumienia nuklearnego. W 2018 roku Stany Zjednoczone wycofały się ze Wspólnego Kompleksowego Planu Działania i ponownie nałożyły sankcje na Iran. Wówczas Indie wstrzymały prace związane z budową portu i nie wznowiły ich do dziś.
Artykuł opublikowany na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/antonia-colibasanu-dlaczego-rosja-i-iran-potrzebuja-pomocy-ze-strony-indii/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB