Niebieski wodór - paliwo przyszłości?

Niebieski wodór

Badacze z Cornell University i Stanforda udowadniają, że niebieski wodór może emitować 60 proc. więcej CO2, niż powstaje w wyniku spalania oleju napędowego.

.Do 2030 r. emisja CO2 w transporcie ma zostać zmniejszona o 30 proc. Jednym z postulowanych środków do osiągnięcia tego celu jest większe wykorzystanie wodoru. Jedna z najbardziej powszechnych metod pozyskiwania wodoru odbywa się w oparciu o paliwa kopalne. „Większość wodoru w Stanach Zjednoczonych i Europie pochodzi z gazu ziemnego, który wykorzystuje parę i ciśnienie do przekształcania metanu z gazu ziemnego w tak zwany „szary” wodór i dwutlenek węgla” – komentuje Robert Howarth z Cornell University.

Alternatywą promowaną przez największe państwa ma być niebieski wodór, którego produkcja także opiera się o gaz. Jednak jak wynika z badań przeprowadzonych na Cornell University i Stanford ślad węglowy niebieskiego wodoru, który jest pozyskiwany z gazu ziemnego jest nawet o 60 proc. wyższy w porównaniu do spalania oleju napędowego. W konsekwencji emisyjność jego produkcji w porównaniu do szarego wodoru jest mniejsza o jedynie 9-12 proc.

Naukowcy dodają, że jeśli uwzględni się niewychwytywany dwutlenek węgla, jak i duże emisje niespalonego metanu związanego z wykorzystaniem gazu ziemnego podczas produkcji niebieskiego wodoru, ślad węglowy przy jego wytwarzaniu jest o ponad 20 proc. większy, niż podczas spalania gazu ziemnego lub węgla.

Nawet postępowi politycy mogą nie rozumieć, na co głosują. Niebieski wodór brzmi dobrze, brzmi nowocześnie i brzmi jak droga do naszej energetycznej przyszłości, a nią nie jest, dodaje Howarth.

Alternatywą staje się zielony wodór, jednak jego produkcja nie jest prawie w ogóle skomercjalizowana. Europejskie koncerny energetyczne pracują w tej chwili nad projektem AquaDuctus. W jego ramach zielony wodór będzie produkowany przez farmę wiatrową znajdującą się na Morzu Północnym. Następnym krokiem ma być przesyłanie tego produktu wodorociągiem do wybrzeży Niemiec.  Jego uruchomienie jest planowane na 2035 rok. Rocznie ma on przesyłać milion ton zielonego wodoru.

Oprac. Mikołaj Czyż
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 lutego 2022