Niemiecki rząd zatwierdził dostawy broni do Arabii Saudyjskiej

Do Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy od 2018 roku trafi broń z Niemiec. Jak potwierdził w środę 11 stycznia 2024 roku niemiecki rząd, a dokładniej jego rzecznik Steffen Hebestreit, gabinet kanclerza Olafa Scholza zatwierdził dostawę do Rijadu 150 systemów obrony rakietowej IRIS-T.

Do Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy od 2018 roku trafi broń z Niemiec. Jak potwierdził w środę 11 stycznia 2024 roku niemiecki rząd, a dokładniej jego rzecznik Steffen Hebestreit, gabinet kanclerza Olafa Scholza zatwierdził dostawę do Rijadu 150 systemów obrony rakietowej IRIS-T.

Niemiecki rząd i pierwsza dostawa broni do Arabii Saudyjskiej od 2018 roku

.Rzecznik poinformował, że eksport został zatwierdzony pod koniec ubiegłego roku przez Federalną Radę Bezpieczeństwa, w skład której wchodzi kanclerz Scholz (SPD) i ministrowie.

Z informacji „Spiegla” wynika, że z dostaw wyłączono elementy uzbrojenia myśliwców Eurofighter – Arabia Saudyjska eksploatuje 72 maszyny, które są wyposażone w systemy IRIS-T.

Wielka Brytania ma w planach także dostawy Eurofighterów do Arabii Saudyjskiej, jednak potrzebuje do tego zgody niemieckiego rządu – Eurofighter jest bowiem wspólnym projektem Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii – przypomniał portal dziennika „Welt”, zauważając, że „Arabia Saudyjska może liczyć w tej kwestii na zielone światło ze względu na zbliżenie z Izraelem”.

„Obecną decyzją rząd federalny po raz pierwszy od 2018 roku zatwierdził dostawę broni do Rijadu” – podkreślił „Welt”. Wówczas rząd zawiesił eksport broni ze względu na zaangażowanie Arabii Saudyjskiej w wojnę w Jemenie i zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego. 

Bycie żołnierzem to nie jest zwykłe zajęcie

.To nie jest po prostu wykonywanie jakichś czynności, za które otrzymuje się stosowne wynagrodzenie. Owszem to też, ale jest jeszcze coś ponadto – nie bez powodu mówi się przecież: żołnierska służba. W ten sposób opisuje naszych żołnierzy prof. Zbigniew STAWROWSKI, filozof polityki, wykładowca UKSW, który na łamach Wszystko co Najważniejsze opisuje co to znaczy być częścią wojska.

„Bycie żołnierzem to służba” – pisze autor. „A co to jest służba” – pyta. „Służba ma zawsze na celu pewne dobro związane z drugim człowiekiem – jest służeniem konkretnym ludziom. Znamy oczywiście różne zawody z natury służebne, których celem jest troska o tych, którzy potrzebują jakiejś formy pomocy i opieki. Może to być na przykład zawód lekarza, pielęgniarki, nauczyciela, księdza. O takich służebnych zawodach, które wymagają szczególnych predyspozycji i gotowości do szczególnego poświęcenia, słusznie się mówi, że to nie tylko zawód, ale przede wszystkim powołanie. Trzeba to jasno powiedzieć: praca żołnierza, w swej istocie, także posiada służebny wobec człowieka charakter. Również i ona jest swego rodzaju powołaniem, wymaga szczególnych predyspozycji i gotowości do szczególnych poświęceń” -dodaje filozof. 

Dodaje, że są jednak cechy, które ją odróżniają od wyżej wspomnianych innych zawodów służebnych. Celem istnienia wojska i celem bycia żołnierzem jest troska o bezpieczeństwo całej wspólnoty a głównym znamieniem tej służby jest umiejętne posługiwanie się środkami przemocy – siłą i bronią. Także używanie siły, przemocy, a w ostateczności – również zabijanie, może mieć charakter służebny, może być powołaniem, które troszczy się o dobro jednostek i ich wspólnoty. Trzeba o tym nieustannie przypominać, zwłaszcza w czasach, gdy rozpowszechnia się absurdalne twierdzenia jakoby wszelka przemoc zawsze była czymś złym.

„Istnieje bowiem przemoc usprawiedliwiona i słusznie stosowana, a wojsko jest tego dobitnym przykładem” – pisze prof. Zbigniew STAWROWSKI.

Autor artykułu dodaje, że o żołnierskiej służbie i powołaniu można również powiedzieć, że z pewnością nie jest zabawą, jak to się wielu wydaje, zwłaszcza młodym chłopcom – zapalonym miłośnikom gier komputerowych. Wojsko to sprawa poważna, a nawet śmiertelnie poważna, ponieważ żołnierze obok policjantów i członków służb specjalnych należą do tych wyjątkowych zawodów, gdzie stawką jest ludzkie życie. Nie chodzi tu jedynie o ryzykowanie własnym życiem (jak w przypadku himalaizmu czy innych sportów ekstremalnych), lecz o coś więcej – o gotowość do poświęcenia swego życia dla innych i za innych. 

.„Współczesna służba wojskowa posiada jednak również inną dość niezwykłą, charakterystyczną cechę. Otóż, osoby pełniące tę służbę w czasie pokoju zdobywają pewne umiejętności i ćwiczą się w nich ze świadomością, że im lepiej będą przygotowani, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będą musieli z tych umiejętności zrobić realny użytek” – podsumowuje ekspert.

PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 11 stycznia 2024