Niepodległość Katalonii ceną za dalsze rządy hiszpańskich socjalistów?
Prawicowa, separatystyczna katalońska partia Razem na rzecz Katalonii (JxCat) w zamian za poparcie rządów Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) w nowym parlamencie Hiszpanii żąda m.in. amnestii dla katalońskich polityków skazanych za zorganizowanie nielegalnego referendum niepodległościowego w 2017 r. i zezwolenia na nowe, wiążące referendum, którego rezultatem może być niepodległość Katalonii – informuje dziennik „ABC”.
Wybory parlamentarne w Hiszpanii
.W Hiszpanii rządzi obecnie PSOE wspierana m.in. przez ugrupowania separatystyczne z Katalonii i Kraju Basków. W niedzielnych wyborach socjaliści zdobyli drugie miejsce, ale centroprawicowa Partia Ludowa (PP), która wygrała, nie sformuje nowego rządu bez poparcie mniejszych ugrupowań regionalnych i prawicowych.
Separatyści z JxCat
.Premier Pedro Sanchez z PSOE może więc utrzymać swoją funkcję, jeżeli – oprócz utrzymania poparcia dotychczasowych koalicjantów – w głosowaniu o wotum zaufania JxCat co najmniej wstrzyma się od głosu. Partia wprowadzi do nowego parlamentu siedmiu posłów. JxCat to partia ukrywającego się od ponad pięciu lat w Belgii przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości byłego premiera Katalonii Carlesa Puidgdemonta, odpowiedzialnego za zorganizowanie nielegalnego referendum niepodległościowego w Katalonii w 2017 r.
Niepodległość Katalonii w zamian za władzę dla socjalistów?
.Za decydujące dla utworzenia socjalistycznego rządu poparcie Puidgdemot żąda amnestii dla katalońskich polityków skazanych za zorganizowanie nielegalnego referendum oraz zezwolenie na legalne i wiążące referendum w Katalonii. „To implikuje triumfalny powrót uciekiniera Puidgdemonta do Hiszpanii” – komentuje „ABC”. „Te warunki są nie przyjęcia, gdyż referendum niepodległościowe jest w Hiszpanii niekonstytucyjne, a wiec nielegalne, podobnie jak amnestia (…) Takie warunki wykraczają poza ramy prawne i są niedopuszczalne” – dodaje dziennik.
Sanchez już zezwolił na prowadzenie w jego imieniu negocjacji z JxCat przez przyszłego koalicjanta, radykalnie lewicowy blok Sumar. Desygnowanie Sancheza na premiera z poparciem Sumar, katalońskiej separatystycznej ERC oraz baskijskich partii niepodległościowych Bildu i PNV, przy wstrzymaniu się od głosu JxCat, byłby dla Hiszpanii najgorszym możliwym scenariuszem – ocenia „ABC”.
Kataloński separatyzm
.O katalońskim separatyzmie i ostatnim referendum niepodległościowym przeprowadzonym w Katalonii 5 lat temu w 2017 roku na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Michał KLEIBER w tekście “Katalonia, czyli dramatyczne konsekwencje praworządnych wyroków sądu“.
“Emocjonalnie silny wpływ na sytuację ma ponadto dodatkowa decyzja Sądu Najwyższego dotycząca wznowienia sprawy ekstradycji głównego sprawcy referendalnego kłopotu sprzed dwu lat, czyli ówczesnego premiera rządu w Barcelonie Carlesa Puigdemonta, który przebywa na emigracji w Belgii i w odpowiedzi na wyroki powiedział, że „najwyższy czas działać z nieznanym nigdy wcześniej zdecydowaniem – dla demokracji, dla Europy, dla Katalonii”. Po czym oddał się w ręce belgijskiej policji, przekonany, że kraj ten ponownie odrzuci hiszpański wniosek o ekstradycję”.
“W istocie konflikt już dawno przeniósł się na poziom ponadpaństwowy, stając się ostatnio tematem obrad Rady Europejskiej. Sprawa separatystów skazanych w sumie na prawie sto lat więzienia z pewnością trafi niebawem do hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego, a potem zapewne do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Silnym konstytucyjnym argumentom władz Hiszpanii rebelianci konsekwentnie przeciwstawiają przekonanie o formalnej wyższości idei samostanowienia narodów – idei wprawdzie pięknej, ale w przypadku Katalonii trudnej do korzystnej interpretacji”.
.”Atmosfera wśród mieszkańców Barcelony i paru innych dużych miast Katalonii jest bardzo napięta i nikt nie wie, co wydarzy się w najbliższym czasie – trudno nie trzymać kciuków za podjęcie racjonalnych negocjacji władz centralnych z rządem katalońskim, ale na razie na to się nie zanosi” – pisze prof. Michał KLEIBER.
PAP/Grażyna Opińska/WszystkoCoNajważniejsze/MJ