Nowa metoda leczenia osób z wysokim stężeniem cholesterolu stosowana w Polsce
Nowa metoda leczenia pacjentów z hipercholesterolemią rodzinną i wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego stosowana jest przez lekarzy z oddziału kardiologii Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS) w Bielsku-Białej – podała placówka.
.Grupa American Heart of Poland to największa sieć oddziałów szpitalnych wyspecjalizowanych w leczeniu układu sercowo-naczyniowego. W jej skład wchodzą Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca z oddziałam kardiologii interwencyjnej, kardiochirurgii i chirurgii naczyniowej. Placówki te współpracują z systemem opieki ratunkowej szpitali wojewódzkich i powiatowych, uzupełniając sieć ratownictwa medycznego.
Nowa metoda leczenia
.„Oddział kardiologii PAKS rozpoczął leczenie pacjentów z zaburzeniami lipidowymi za pomocą nowoczesnych inhibitorów PCSK9 oraz inklisiranu. Odbywa się to w ramach NFZ. To szansa dla osób, u których dotychczasowe leczenie nie przynosiło spodziewanego efektu” – oznajmiła w piątek Beata Staniaszczyk z PAKS.
Inhibitory PCSK9 i inklisiran pacjenci przyjmują w zastrzykach. Mogą je wykonać samodzielnie lub otrzymać w ośrodku co dwa tygodnie, raz w miesiącu lub dwa razy w roku, zależnie od preparatu.
Kardiolog i ordynator Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Bielsku Białej prof. Krzysztof Milewski wyjaśnił, że inhibitor PCSK9 blokuje gen PCSK9. „Powoduje to, że cholesterol LDL (zły) jest rozkładany w wątrobie i nie trafia do krwiobiegu. W przypadku inklisiranu poprzez działanie na siRNA zapobiegamy tworzeniu białka PCSK9. Zmniejsza się przez to ryzyko chorób oraz incydentów sercowo-naczyniowych. Są to bezpieczne i bardzo skuteczne leki” – wskazał.
Hipercholesterolemia rodzinna
.Hipercholesterolemia rodzinna jest jedną z najczęstszych chorób dziedzicznych. Charakteryzują ją bardzo wysoki poziom cholesterolu LDL (złego) oraz występowanie w młodym wieku choroby wieńcowej i zawału serca. Dzięki szybkiej diagnostyce i wczesnemu włączeniu odpowiednich leków można uniknąć wielu powikłań i wydłużyć życie chorych.
Prof. Krzysztof Milewski wskazał, że statyny, które są najczęściej stosowane w celu obniżenia cholesterolu, u niektórych pacjentów są niewystarczające.
„Muszą je stosować codziennie. Czasami zapominają je zażyć lub zaprzestają kuracji, co powoduje wzrost stężenia cholesterolu LDL i zwiększenie ryzyka zawału serca i niedokrwiennego udaru mózgu. U pacjentów z tzw. rodzinną hipercholesterolemią przyjmowanie statyn, nawet w dużych dawkach, często nie jest wystarczające. Dlatego zastosowanie inhibitorów PCSK9 lub inklisiranu stanowi nową alternatywę. Ich zastosowanie może być istotne dla osób z potwierdzoną nietolerancją statyn” – dodał.
Nowe technologie w ochronie zdrowia
.„Technologie na pewno nie zastąpią w przyszłości lekarzy, ale lekarze, którzy będą po nie rozsądnie sięgać, zastąpią tych, którzy nie będą tych technologii w ogóle używać” – pisze prof. Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze”, przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
„Narastające wyzwania w ochronie zdrowia uświadomiliśmy sobie wszyscy ze szczególną mocą w okresie pandemii COVID-19. Do spraw służących poprawie systemu od dawna uznawanych za kluczowe, takich jak upowszechnianie wiedzy o zdrowiu i wspomaganie profilaktyki zdrowotnej, zaliczyć należy dzisiaj z pewnością także racjonalne wdrażanie nowych technologii, powstających na bazie interdyscyplinarnych badań naukowych. Wyzwania związane z wykorzystywaniem w diagnostyce i terapii pojawiających się nieustannie nowych technologii są olbrzymie, choć nie wolno zapominać o antynomiach, czyli zagrożeniach niesionych przez niedostatecznie przemyślane wdrażanie nowych rozwiązań” – twierdzi prof. Michał KLEIBER.
Jak podkreśla prof. KLEIBER, „dylematów etycznych będzie w przyszłości coraz więcej – trudno nie odczuwać przerażenia, słysząc np. o planach inteligentnego wspomagania w genetycznym profilowaniu dzieci w procesach in vitro, mającego „optymalizować” ich przyszłą urodę i zdrowie. Plany takiego „projektowania” dzieci budzą już dzisiaj kontrowersje. Innym przykładem etycznego wyzwania są ludzko-zwierzęce hybrydy tworzone od lat na poziomie komórkowym, ale ostatnie doniesienia w prasie specjalistycznej posuwają sprawę znacznie dalej. Nadchodzi czas, kiedy nie będzie zapewne problemem wszczepianie do zwierzęcego zarodka komórek człowieka i wyhodowywanie odpornych na odrzucenie przez daną osobę zastępczych narządów. Medyczne znaczenie takiej procedury może wydawać się bardzo atrakcyjne, ale krytycy widzą w tym niedopuszczalne zacieranie międzygatunkowych granic, mogące w konsekwencji prowadzić do stworzenia nowych „mieszanych” stworzeń z pogranicza człowieka i zwierzęcia. Pojawiają się pytania typu – czy jeden procent ludzkich komórek w świni to już człowiek, czy jeszcze świnia, a jeśli to jest pięćdziesiąt procent, to…?”.
PAP/Marek Szafrański/WszystkoCoNajważniejsze/PP