Nowe źródło kosmicznego pyłu

Nieznane wcześniej źródło kosmicznego pyłu zidentyfikował zespół naukowców z udziałem dr. Mariusza Gromadzkiego z Obserwatorium Astronomicznego UW – poinformowała uczelnia. Pył powstał w wyniku oddziaływania materii wyrzuconej podczas wybuchu supernowej typu Ia z otaczającym ją gazem okołogwiazdowym.
Nowe źródło kosmicznego pyłu
.Astronomowie przez prawie trzy lata prowadzili systematyczny monitoring supernowej SN 2018evt. Zauważyli, że wraz z gwałtownym spadkiem jasności obiektu w zakresie widzialnym, stopniowo stawał się on jaśniejszy w świetle podczerwonym. Jak tłumaczą badacze, oznacza to, że po przejściu szoku wygenerowanego podczas eksplozji supernowej w gazie nagromadzonym tam przed wybuchem nastąpiło jego gwałtowne ochłodzenie i zaczął tworzyć się pył. Podkreślają, że to pierwsza obserwacja gwałtownego formowania się pyłu w gazie wokół supernowej typu Ia. Odkrycie międzynarodowego zespołu badaczy zostało opisane w piątek na łamach „Nature Astronomy”.
Do monitorowania supernowej SN 2018evt użyto kilkunastu teleskopów rozlokowanych na całym globie oraz w przestrzeni kosmicznej. Jednym z głównym instrumentów dostarczających dane spektroskopowe był 3,54-metrowy teleskop NTT znajdujący się w Europejskim Obserwatorium Południowym (ESO) na wzgórzu La Silla w Chile. Dane zbierane były w ramach projektu ePESSTO+, w który od kilku lat zaangażowany jest dr Mariusz Gromadzki z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak wyjaśniono na stronie uczelni, pył w przestrzeni kosmicznej ma ogromne znaczenie dla ewolucji Wszechświata i znajdującego się w nim życia. Do tej pory astronomowie zidentyfikowali dwa główne mechanizmy jego powstawania: w atmosferach chłodnych gwiazd oraz podczas wybuchów supernowych typu II, które powstają na skutek zapadania się bardzo masywnych gwiazd.
Supernowe
.Supernowe typu II rozwijają się w galaktykach przypominających Drogę Mleczną. Pojawiają się jako gwiazdy w ramionach spiralnych galaktyk złożonych z pyłu i gazu, a w ciągu kilku milionów lat wybuchają jako supernowe typu II.
Wyniki międzynarodowych badań z udziałem Polaka sugerują, że za produkcję pyłu w takich galaktykach mogą w znacznym stopniu odpowiadać eksplozje supernowych typu Ia. Są one z kolei związane z eksplozją białego karła w układzie podwójnym. Białe karły powstają na skutek odrzucenia otoczki wodorowej przez mało masywne gwiazdy.
Narodziny gwiazdy
.Astronom, Piotr KOŁACZEK-SZYMAŃSKI, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” zaznacza, że: „Kluczowe w procesie narodzin gwiazdy są mgławice. Jest to obłok pyłu i gazu, w którym dochodzi do formowania się gwiazd. We wczesnych fazach gaz pozostaje praktycznie niewzbudzony i zauważalny jedynie w podczerwieni. Gwiazdy dzięki kolapsowi grawitacyjnemu narodziły się z materii i powoli ją rozdmuchują, emitując specyficzną formę wiatru. Tracą materię, która odsuwa od nich gaz”.
„Mgławica M16 w gwiazdozbiorze Orła ma pyłowe kolumny („kolumny stworzenia”), które są miejscem powstawania gwiazd. Możemy wykonywać zdjęcia najdrobniejszych szczegółów takich mgławic i w skali roku obserwować zmiany, które w niej zachodzą” – pisze Piotr KOŁACZEK-SZYMAŃSKI.
„Najczęściej obrazy takiego procesu obserwujemy w świetle widzialnym, jednak astronomowie mają do badania znacznie większą paletę promieniowania elektromagnetycznego. Jednym z odcieni tej palety jest podczerwień”.
„Za jej sprawą możemy przeniknąć przez wszystkie struktury pyłowe, co pozwala nam na dokładniejsze obserwowanie obszarów narodzin gwiazd. W fazie typu T Tauri początkowo materia krąży po orbicie nowo narodzonej gwiazdy. Silne pole magnetyczne prowadzi do spadania materii na powierzchnię gwiazdy, co powoduje emisję bardzo silnego promieniowania rentgenowskiego. Taka gwiazda nie byłaby przyjazna dla planet, które znalazłyby się zbyt blisko” – pisze Piotr KOŁACZEK-SZYMAŃSKI w tekście „Z gwiazd powstaliśmy, w gwiazdy się obrócimy„.
PAP/WszystkocoNajważnejsze/eg