
Trwa powojenna odbudowa Ukrainy. Wolontariusze z organizacji Repair Together pracują obecnie nad odbudową wsi Bakłanowa Murawijka (obwód czernihowski), która niegdyś tętniła życiem. Wolontariusze ręcznie sprzątają gruzowiska i a także – aby pomóc lokalnym społecznościom wyjść z wojennej traumy – urządzają tzw. „rave sprzątanie”. „Połączyliśmy sprzątanie z imprezą” – mówią aktywiści.
.Dmytro Kyrpa, jeden ze współzałożycieli Repair Together opowiedział o tym, jak wolontariat stał się stylem życia całego pokolenia młodych Ukraińców, którzy – pomimo trwającej krwawej wojny – uczą się chwytać szczęśliwe momenty i pokazywać, na czym polega prawdziwe człowieczeństwo w najgorszych i najsmutniejszych momentach.
Bakłanowa Murawijka na początku marca 2022 roku została wyzwolona spod rosyjskiej okupacji przez Siły Zbrojne Ukrainy. Obraz po wypędzeniu Rosjan był apokaliptyczny. Codzienne bombardowania, które trwały przez miesiąc niemal zmiotły wioskę z powierzchni ziemi. Z domów pozostały tylko fragmenty ścian, kominy i fundamenty. Większość ulic przestała istnieć. Organizacja Repair Together zaczęła swoją działalność w kwietniu ubiegłego roku, kiedy obwody czernihowski, sumski i kijowski zostały wyzwolone.
„Inni wolontariusze rzucili się do odbudowy obwodu kijowskiego, ale my zdawaliśmy sobie sprawę, że pozostałe regiony też potrzebują intensywnej pomocy. Dlatego pojechaliśmy do obwodu czernihowskiego” – wspomina Dmytro Kyrpa. „Na początku myśleliśmy tylko o sprzątaniu czy drobnych naprawach. Nasza grupa liczyła około 25-30 osób. Szybko okazało się, że mieszkańcy bardzo na nas liczą, dlatego zaczęliśmy przyjeżdżać coraz częściej i z liczniejszą ekipą. Dziś to nawet 350 osób” – dodaje.
W Ukrainie jest dużo organizacji wolontariackich, które zajmują się rozbieraniem gruzów i budową nowych mieszkań. To co wyróżnia Repair Together, to połączenie pracy z relaksem i imprezą.
„Organizowaliśmy również «rave sprzątania» [sprzątanie terenu, podczas gdy DJ gra muzykę elektroniczną] ważnych społecznie miejsc, takich jak centrum kultury. Połączyliśmy sprzątanie z imprezą. Okazało się to niezwykle ważne dla psychiki. Ludzie byli bowiem załamani, sfrustrowani i pełni poczucia winy z powodu wojny. Ważne było, aby z jednej strony zaangażować młodzież w pożyteczną działalność, a z drugiej przypomnieć im, że wszyscy jesteśmy ludźmi, że mamy prawo do szczęścia, że możemy imprezować, spotykać się, mimo że przyszło nam żyć w tak strasznym i smutnym czasie” – tłumaczy Kyrpa.
Jednak każda działalność, nawet charytatywna, niesie za sobą realne koszty. Dlatego Repair Together korzysta z różnych źródeł finansowania. Organizacja zdecydowała, że nie będzie przyjmować darowizn z Ukrainy.
„Ludzie nie mają pieniędzy, a jeśli mają, to powinny być one przeznaczone na wsparcie armii” – mówi Kyrpa. „Szukamy partnerów w ukraińskim biznesie i otrzymujemy darowizny z Zachodu. Współpracujemy z kilkoma organizacjami humanitarnymi” – zaznacza. Są to m.in. ONZ, szwajcarska organizacja Libereco (Obrona Praw Człowieka na Białorusi i Ukrainie), niemiecka organizacja humanitarna Help-Hilfe zur Selbsthilfe (Pomoc). Pomagała też Polska Akcja Humanitarna.
Wolontariusze z Repair Together to nie tylko Ukraińcy. Ich sposób działania przemawia też do młodych ludzi z całego świata. „Może do nas dołączyć każdy. Liczy się chęć i pozytywne nastawienie. Wystarczy subskrybować nasz kanał na Instagramie lub dołączyć do czatu na Telegramie i śledzić ogłoszenia na naszych stronach. Kiedy tylko masz czas i możliwość, przyjdź, sprzątaj, buduj, sadź drzewa i bierz udział w różnych wydarzeniach” – zachęca Dmytro Kyrpa.
Jak odbudować Ukrainę po wojnie?
.Jakie wnioski można wyciągnąć z realizacji planu Marshalla oraz odbudowy Sudanu Południowego, Afganistanu i Iraku dla odbudowy Ukrainy w przyszłości? Na to pytanie na łamach Wszystko co Najważniejsze odpowiedzieli David WESSEL i Elijah ASDOURIAN.
Przygotowując się do odbudowy finansowanej przez dużą grupę międzynarodowych darczyńców, Zachód musi pamiętać o tym, aby to Ukraina odgrywała decydującą rolę w procesie rozwoju gospodarki kraju. Umożliwiający ten proces darczyńcy powinni mówić jednym głosem – wskazali autorzy.
PAP/Iryna Hirnyk/WszystkocoNajważniejsze/KR