ONZ wzywa walczące strony w Jemenie do przywrócenia rozejmu

Jemen

Specjalny wysłannik ONZ wezwał walczące strony w Jemenie do odnowienia dwumiesięcznego rozejmu, chwaląc jego „namacalne korzyści”. O wojnie w Jemenie, w podcaście #WspólnyŚwiat Mateusz M. KRAWCZYK rozmawiał z wolontariuszką stowarzyszenia „Szkoły dla Pokoju” Beatą BŁASZCZYK.

.Szwedzki dyplomata Hans Grundberg powiedział, że pierwszy ogólnokrajowy rozejm w Jemenie od 2016 roku dał szansę na przerwanie cyklu przemocy, w wyniku której zginęły setki tysięcy ludzi, a miliony znalazły się na skraju głodu. „Widzieliśmy namacalne korzyści, jakie rozejm przyniósł do tej pory dla codziennego życia Jemeńczyków” – powiedział Grundberg w oświadczeniu wydanym w środę, 25 maja.

„Strony muszą odnowić rozejm, aby rozszerzyć i skonsolidować te korzyści dla mieszkańców Jemenu, którzy cierpieli przez ponad siedem lat wojny”.

Przemawiał on, gdy w stolicy Jordanii Ammanie rozpoczęły się rozmowy między jemeńskimi rebeliantami Huti i uznawanym przez społeczność międzynarodową rządem w Jemenie, w sprawie zakończenia blokady Taezu, trzeciego co do wielkości miasta kraju, które od 2015 roku jest w dużej mierze odcięte od świata.

Spotkania były częścią porozumienia rozejmowego, które obejmowało również wznowienie lotów komercyjnych ze stolicy Jemenu opanowanej przez rebeliantów, Sany, oraz transportów ropy do kluczowego portu Hodeida, który również znajduje się pod kontrolą Huti.

– Teraz dwa drugi miesiąc zawieszenia broni. Miało ono m.in. doprowadzić do otwarcia lotniska w Sanie i portu, do którego miały trafić statki z najbardziej potrzebnymi rzeczami, czyli ze zbożem i paliwem. Lotnisko w Sanie rzeczywiście zostało otwarte. Miało zostać otwarte wraz z początkiem rozejmu, czyli początkiem kwietnia, a pierwszy lot odbył się dopiero przedwczoraj, czyli 17 maja. Obie strony oskarżały się o najrozmaitsze rzeczy. Wymówki się zawsze znajdą a cierpieć będą ci którzy z polityką nie mają nic wspólnego – powiedziała Beata BŁASZCZYK w rozmowie z Mateuszem M. KRAWCZYKIEM

Wspierani przez Iran Houti zajęli Sanę w 2014 r. W 2015 r. rozpoczęła się interwencję zbrojna pod wodzą Saudyjczyków. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych wojna doprowadziła do najgorszego kryzysu humanitarnego na świecie. W ramach rozejmu, który wygasa 2 czerwca, ponad 1000 pasażerów skorzystało z lotów między Saną a Ammanem, trwają też przygotowania do uruchomienia lotów do Kairu.

Mimo doniesień o ciągłych starciach i ofiarach wśród ludności cywilnej, walki „gwałtownie się zmniejszyły” – czytamy w oświadczeniu. Grundberg wezwał obie strony do zachowania „maksymalnej powściągliwości”.

„Rozejm dał szansę na zerwanie z przemocą i cierpieniem z przeszłości oraz na pokojową przyszłość dla Jemenu. Strony muszą wykorzystać tę szansę” – powiedział.

Oprac. MKr
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 maja 2022